Wydawnictwo: Jaguar
Wydanie polskie: 09/2009
Liczba stron: 528
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788360010969
GONE to seria, która zyskała uznanie na całym świecie jako świetny thriller młodzieżowy oraz intrygująca książka antyutopijna. Od dawna chciałam poznać ten cykl i kiedy do mojej biblioteczki zawitała pierwsza część „GONE. Faza pierwsza: Niepokój”, wprost nie mogłam się doczekać kiedy zabiorę się za czytanie. Czym prędzej więc zostawiłam inne pozycje czekające w kolejce, rozsiadłam się wygodnie i rozpoczęłam swoją przygodę z twórczością Michaela Granta:).
Nieco o fabule... Niewielkie amerykańskie miasteczko Perdido Beach. To właśnie tu dochodzi do niezwykłego, niewytłumaczalnego zjawiska. Otóż pewnego dnia wszyscy powyżej piętnastego roku życia w jednej chwili znikają. Świat bez dorosłych? Czyżby był to koniec odrabiania lekcji, kontroli rodzicielskiej i obowiązków? Całkowita wolność i pełnia szczęścia? Niestety nie do końca. Młodzi ludzie stają przed tragiczną sytuacją. Zdezorientowanie, strach, walka o wpływy, wprowadzanie własnych rządów, podziały i chaos.... Żeby przetrwać w tych niełatwych warunkach, wszyscy muszą szybko dorosnąć, zmienić siebie i spróbować ze sobą współpracować. Jak się okaże, nie będzie to takie proste, zwłaszcza że niektórzy jeszcze nie dorośli do roli, jakie chcą odgrywać. Jak żyć w niewiedzy i ze świadomością, że 15 urodziny są jednocześnie wyrokiem? Zapraszam!!
Świetna książka. Bezapelacyjnie ciekawy i wciągający thriller, który zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Pisarzowi udało się stworzyć lekturę, która od pierwszych stron porywa czytelnika w genialnie wykreowany świat. Oryginalna fabuła, pomysłowe wątki i zaskakujące sytuacje to w przypadku GONE norma. Poza tym bohaterowie zasługują na wzmiankę. Są przedstawieni ciekawie, szczegółowo i bardzo realistycznie. Muszą się zmagać z własnymi lękami i czasami dramatycznymi wyborami. Akcja jest żwawa i dynamiczna a napięcie miejscami niemałe, więc nie ma nawet czasu, aby się ponudzić. Poza tym język jest lekki, prosty i łatwy w odbiorze, dzięki czemu lekturę czyta się szybko i z przyjemnością. Naprawdę warta poznania książka!!
„GONE. Faza pierwsza: Niepokój” to bardzo dobry początek serii, który rozbudzi Wasz apetyt na kolejną część. Ja już nie mogę się doczekać kontynuacji i mam nadzieję, że niedługo będzie mi dane ją przeczytać. Thriller z pewnością zadowoli szeroką grupę odbiorców. Zarówno młodzież, jak i dorośli czytelnicy znajdą tu coś dla siebie. Jeżeli cenicie nietuzinkowe książki, nie lubicie się nudzić i jesteście fanami antyutopii to jest to pozycja wprost dla Was stworzona!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
Brzmi intrygująco, ale tyle osób teraz czyta tę serię, że poczekam, aż szum wokół niej trochę ucichnie xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A wiesz, u mnie ta książka leży i leży i doczekać się nie może mojego zainteresowania ;)
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy po nią sięgnąć.
Mój apetyt jest rozbudzony po tej części i poluję na kolejne tomy z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńTa pozycja jest dla mnie stworzona! ;) Uwielbiam "Gone", nie mogę się doczekać fazy piątej ^^
OdpowiedzUsuńJeszcze w życiu nie czytałam młodzieżowego thrillera i jestem bardzo ciekawa, jak autor sobie poradził z wyzwaniem :). I jeszcze ten opis z okładki... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Fajnie, że książka Ci się spodobała, bo mam ją w planach - na razie zdobyłam tylko pierwszy tom, ale już teraz wiem, że było warto :) Wkrótce i ja zapoznam się z GONE xD
OdpowiedzUsuńMam na tę serię chrapkę od kiedy pierwszy raz o niej usłyszałam, ale ciągle zwlekałam i zwlekałam. Ostatnio bowiem wiele młodzieżowych książek mnie rozczarowało i bałam się, że i tym razem tak będzie. Tym większa jest moja radość, że tak wysoko oceniłaś tę książeczkę :) Chyba czas się w nią w końcu zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Seria Gone kojarzy mi się odrobinę z cyklem ,,Jutro'' i z ciekawości chętnie poznam tę serię, by przekonać się jakie różnice zawierają w sobie oba cykle.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem,czy mnie zaciekawi ta seria.Twoja recenzja coraz bardziej mnie przekonuje
OdpowiedzUsuńRównież lubię tę serię i z niecierpliwością czekam na piąty tom. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta książka podobała, druga część również, ale trzecia niestety trochę mnie rozczarowała. Na półce czeka już kolejny tom, a ja zachodzę w głowę co się w tym miasteczku stało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety pomimo wielkiego szału, nie jestem do tej serii przekonana:P
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie części tej serii, jakie dotąd wydano. Bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńNo proszę! I Tobie wreszcie udało się zacząć czytać tę serię :) Fajnie, że i Tobie ona przypadła do gustu. Teraz kolej na mnie!
OdpowiedzUsuńKsiążka genialna (jestem po trzeciej części), naprawdę ciężko się oderwać.
OdpowiedzUsuńTo świetne uczucie, że na rynku zalanym przez tanie romansidła dla nastolatek i papki, które mają zaciemnić nasz umysł pojawia się tak błyskotliwa książka. Jeśli naprawdę Ci się podobała, to polecam też serię Gone, albo trylogię Suzanne Collins.
Pozdrawiam!
(miega-su-dvasia)
Nie wiem dlaczego do "Gone..." jakoś mnie nie ciągnie...Może nie ten czas?:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożliwe, że za jakiś czas sięgnę po tę powieść :-)
OdpowiedzUsuńJa również jestem pod wrażeniem tej książki. Historia bardzo szybko mnie wciągnęła. Mam nawet własny egzemplarz :) Jakiś czas temu kupiłam część drugą i zamierzam ją wkrótce przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja muszę przyznać, że jakoś nie przemawiała do mnie ta pozycja. Jednak po Twojej recenzji no, no, no... :D może się skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jedna z moich ulubionych serii, więc bezapelacyjnie zgadzam się z Twoją opinią o GONE.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kiedy już sobie mówiłam że przeczytam ta serię i jakoś nie mogę zacząć :( Ale mam nadzieję, że w końcu znajdę dla niej czas :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie tomy jakie się ukazały u nas w ramach tej serii i niestety pierwsze dwa tomy są moim zdaniem najlepsze. Ani trójka ani czwórka już mnie tak nie oczarowała - a robi się coraz to bardziej skrajnie. Najbardziej lubię Dianę i Caina :D
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam tą serię w planach. Muszę się w końcu za nią wziąć;)
OdpowiedzUsuńMoje zaległości w czytaniu dotyczą także tej serii. Mam nadzieję,że uda mi się zrealizować moje postanowienie i przecyztam tą serię w tym roku.
OdpowiedzUsuńCzytałam, książka tak dobra, że aż podejrzana :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i chyba pożyczę drugą część.
OdpowiedzUsuńCała seria podbiła moje serce. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu
OdpowiedzUsuńPierwszą część GONE czytałam niedawno i jestem bardzo zadowolona (swoją drogą, recenzję tej książki można przeczytać też u mnie na blogu). Nie mogę się doczekać, kiedy dorwę w swe dłonie drugą część i będę mogła zagłębić się w lekturze! :)
OdpowiedzUsuń