Loading...

sobota, 20 kwietnia 2013

Książkowy zawrót głowy:D

„Ogród wspomnień” Amy Hatvany

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 456

Literatura życiowa. Tak najkrócej mogłabym podsumować książkę „Ogród wspomnień” Amy Hatvany. Jest to wzruszająca opowieść, która dotyka ważnych, choć często niewygodnych tematów. Historia dotyczy Eden, dziewczynki, która jest świadkiem próby samobójczej ojca. Od tego momentu wszystko ulega zmianie w jej życiu a rodzina się rozpada. Kilkanaście lat później, bohaterka to już dorosła kobieta, która nadal nie może zamknąć przeszłości i poradzić sobie z uczuciem odrzucenia, jakie doznała po odejściu tak bliskiej jej osoby. Aby się z tym uporać, musi odnaleźć ojca. Zaczyna żmudną drogę do odkrycia prawdy o tym, co miało miejsce w dzieciństwie, jednak przy okazji pozna tajemnice, które ponownie wywrócą jej życie do góry nogami. Cóż... Jak można się domyślić, nie zabraknie tu emocji. Silnych i skrajnych! Autorka opowiedziała niezwykłą opowieść o złożonej relacji między ojcem a córką. To również książka o miłości, przyjaźni i skomplikowanych wyborów. Z pewnością na długo pozostanie w Waszych sercach. Polecam serdecznie!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

„Niezwykła wędrówka Harolda Fry” Rachel Joyce

Wydawnictwo: Znak
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 336

Harold Fry to emeryt, który wiedzie spokojne, stonowane życie. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia otrzymuje list pożegnalny od dawnej przyjaciółki, która umiera i jest w hospicjum. Mężczyzna postanawia osobiście ją odwiedzić. W ułamku sekundy decyduje się pokonać prawie całą Anglię pieszo. Bez wcześniejszego przygotowania czy jakichkolwiek wyjaśnień, wyrusza w podróż, która okaże się zaskakująca w skutkach. Przemierza wiele kilometrów, ale największą wędrówką jest ta w głębi jego duszy. Przez ten czas analizuje swoje życie, rozmyśla nad swoimi decyzjami, dokonanymi wyborami i sensem wszystkiego wokół. Spotyka różnych ludzi, otwiera się przed nimi a oni przed nim. Cóż mogę dodać? Wzruszająca, życiowa opowieść o pokonywaniu przeciwności losu, przyjaźni, odkrywaniu własnych uczuć i nie poddawaniu się, pomimo trudności. Polecam serdecznie „Niezwykłą wędrówkę Harolda Fry” Rachel Joyce! Myślę, że nie będziecie zawiedzeni.
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

„Pępowina” Majgull Axelsson

Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 544

Majgull Axelsson należy do grona moich ulubionych pisarek, dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec niedawno wydanej książki „Pępowina” jej autorstwa. Przenosimy się do szwedzkiego miasteczka, Arvika, gdzie w restauracji połączą się losy kilku kobiet. Wszystko przez nadciągającą powódź, która odcięła gości od reszty świata zewnętrznego. Jak się wkrótce okaże, to wydarzenie stanie się początkiem zmian. Do głosu dojdą uśpione demony, które tkwią w każdym z nas. Przeszłość upomni się o swoje a sekrety przestaną być już takie niedostępne i tajemnicze... Przyznaję, że nie jest to prosta lektura czytana dla relaksu. Jest to opowieść kobieca, co nie oznacza, że lekka. Historia stworzona przez pisarkę szokuje, wywołuje potok emocji i mnóstwo refleksji. Klimat jest nieco smutnawy a tematyka dotyka delikatnych kwestii, w tym dzieciństwa, relacji między dziećmi i rodzicami, wyborów i ich konsekwencji. Zdecydowanie książka warta poznania!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

„Smak nadziei” Sherryl Woods

Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 366

Smak nadziei” Sherryl Woods to doskonała książka, kiedy chcemy odpocząć po ciężkim dniu i nieco się zrelaksować. Historia stworzona przez autorkę dotyczy perypetii Maddie, która do tej pory realizowała się jako matka i żona. Nie pracowała a całe swoje życie poświęciła dla rodziny. Kiedy więc mąż oznajmia, że spodziewa się dziecka z inną kobietą, to prawdziwy cios dla bohaterki. Bez zawodu i doświadczenia, to niełatwe. Za namową przyjaciół, kobieta otwiera salon spa. Czy pozwoli to uwierzyć jej we własną osobę i da siłę do pokonania kolejnych trudności? I czy da szansę dla nowego mężczyzny? Jeżeli spodziewacie się lekkiej, niezobowiązującej i przyjemnej lektury na wolne popołudnie, to zdecydowanie będziecie zadowoleni z tej książki. Fabuła oscyluje wokół kobiecych kwestii, zwłaszcza kłopotów rodzinnych, rozwodu, zdrady, szukania pracy, przyjaźni a także szansy na miłość. Język jest prosty a całość czyta się szybciutko. Polecam na wolny wieczór!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

niedziela, 14 kwietnia 2013

Kolejny udany czytelniczo tydzień:)

Jak pewnie zauważyliście, ostatnio rzadziej udzielam się w blogosferze. Mimo to, mam nadzieję, że niedługo wszystko powróci do dawniejszego stanu i będę mogła częściej do Was zaglądać. Nie wspominając już o możliwości częstszego obcowania z literaturą, jak to miało miejsce do niedawna. Poniżej przedstawiam Wam 4 pozycje książkowe, które udało mi się przeczytać w ciągu ostatniego tygodnia (od poniedziałku do czwartku włącznie). Piątkową powieścią było "Siedem minut po północy", którą opublikowałam wczoraj;).
Mam nadzieję, że coś sobie upatrzycie z poniższej listy. 
Pozdrawiam:))

„Przysięga” Kimberly Derting

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 02/2013
Liczba stron: 272

Lubię książki, których akcja rozgrywa się w antyutopijnym świecie. Właśnie z tego powodu zainteresowała mnie lektura  „Przysięga” Kimberly Derting. Akcja dzieje się w Ludanii, kraju który rządzi się okrutnymi zasadami. Społeczeństwo jest mocno podzielone na klasy. Przedstawiciele niższych nacji muszą dostosowywać się do najróżniejszych zasad, często upokarzających i niezręcznych. Ale nie wszystkim się to podoba a buntowników w walce o wolność i równość nie brakuje. W tym bezwzględnym świecie żyje Charlaina, która ma niezwykły dar, skrzętnie ukrywany przed innymi. Aż do czasu, gdy na horyzoncie pojawia się Max...  Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Fabuła jest pomysłowa i ciekawa nakreślona. Świat ukazany jest wrogo i brutalnie. Łatwo wczuć się w położenie bohaterów, zżyć się z nimi i razem pokonywać kolejne trudności. Język i styl są dość proste a całość pochłania się z niemałą lekkością. Plusem jest dynamiczne prowadzenie wątków i angażowanie emocji, choć minusikiem może być przewidywalność niektórych motywów. Mimo to, przyjemnie wspominam tę lekturę, zwłaszcza jeżeli mamy ochotę na niezobowiązującą książkę. Chętnie poznam ciąg dalszy:).
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Nocne życie” Dennis Lehane

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 504

Ostatnio wpadła mi w ręce książka „Nocne życie” Dennis Lehane. Nie wiem dlaczego, ale intuicja podpowiadała mi, że warto ją poznać. Lata dwudzieste XX wieku, Boston. Półświatek przestępczy kwitnie pełną parą, gorzała, korupcja, lewe interesy i podziemne lokale to standard. Joe Coughlin to syn policjanta i jednocześnie drobny gangster, który ma aspirację w niedługim czasie zajść daleko na przestępczej ścieżce. Akcja rozgrywa się m.in. w Bostonie, Kubie czy też na Florydzie. Poznamy plejadę ciekawych bohaterów o nietuzinkowej osobowości. Przeżyjemy chwile pełne grozy, momenty miłosnych uniesień, przyjacielskie spotkania, jak i planowanie zemsty na wrogach. Przyznaję, że jest to wciągająca, uniwersalna opowieść pełna jazzu, imprez, rodzinnych zależności, ale też walki o pieniądze i wpływy. Dobrze nakreślone tło  historyczne, rozwinięte wątki psychologiczne, sporo akcji i tajemnic. A do tego niesamowity klimat! Jestem przekonana, że książka spodoba się szerokiej rzeszy czytelników. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<


„Sufi” Elif Shafak

Wydawnictwo: Literackie
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 332

Lubię i cenię twórczość Elif Shafak. Jej książki zawsze wnoszą w moje życie pokaźną dawkę orientalnych motywów i dużą dozę emocji. Tak też było w przypadku powieści „Sufi”. O czym jest ta lektura? To historia Pinhana, małego chłopca, który trafia do bractwa derwiszy.  Pragnie w ten sposób lepiej poznać siebie i istotę swojej przypadłości. Pomimo lat, jakie spędził w towarzystwie sufickich mnichów, nie otrzymał odpowiedzi na swoje pytania, więc wyruszył dalej, do Stambułu. Ale zamiast rozwiązania zagadki napotkał na zło i serię nieszczęśliwych wypadków. O co w tym wszystkim chodzi? Nic już nie zdradzę! Mogę za to wspomnieć, że jest to niezwykła opowieść z pogranicza magii i realizmu. Baśniowa formuła, genialny klimat, wysoce rozwinięta fantazja i spora ilość egzotyki to główne atuty tej lektury. Nie jest to najlżejsza książka do czytania, ale warto podjąć trud i poświecić chwilę na spotkanie z tą misternie utkaną historią, która razi realizmem, zachwyca bogactwem opisów oraz przyciąga pomysłową fabułą. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


Jej bohater” Laura Kaye

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 272

Ostatnio w pracy mam urwanie głowy, więc wracam do domu padnięta i ledwo żywa. Staram się wtedy sięgać po książki, które pomagają mi się zrelaksować i nabrać sił, odpocząć i wprowadzić lżejszy klimat. Właśnie dlatego zabrałam się za powieść „Jej bohater” Laury Kaye. Historia oscyluje wokół  kelnerki Alyssy, która zainteresowana jest swoim przyjacielem z dzieciństwa. Marco, bo o niego tu chodzi, ma za sobą niełatwą przeszłość. Pracował w wojsku, wyjeżdżał na misje zagraniczne, które już na zawsze odcisnęły na nim swoje piętno. Koszmary wojny wciąż w nim siedzą, nawiedzają go w snach i nękają na jawie. Czy Alyssa zdoła przepędzić te demony? Czy upora się ze swoimi? Lekka, prosto napisana opowieść, którą pochłania się z prędkością światła. Nie czułam niedosytu, ponieważ od początku miałam świadomość, że nie jest to najbardziej ambitna lektura. Mimo to, pod względem rozrywkowym książka zła nie jest. Oprócz romansu i szczypty erotyki, znalazło się tu miejsce na odrobinę psychologicznych motywów, życiowych dylematów i innym wątków. Całość prezentuje się całkiem nieźle. Polecam na odstresowanie i niezobowiązujący wieczór.
Moja ocena 
>>>> 4 / 6 <<<<

sobota, 13 kwietnia 2013

„Siedem minut po północy” Patrick Ness

„Siedem minut po północy” Patrick Ness

Wydawnictwo:  Papierowy Księżyc
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: ...

Są książki, która raz przeczytane, zostają w pamięci na bardzo długo. Może na zawsze. Do takich książek pretenduje z pewnością „Siedem minut po północy” Patricka Ness. O czym jest? O życiu i śmierci. Chorobie i próbie pogodzenia się z utratą bliskiej osoby. O demonach wewnątrz nas i tych, które siedzą w innych osobach. O przeciwnościach losu i sposobie, na ich pokonanie. Najbardziej wzrusza fakt, że bohaterem jest mały chłopiec. Niewinny, bezbronny, smutny. To właśnie jego dotyczy ta książka, ale szczegółów zdradzać Wam nie będę. Warto samemu przekonać się, o co w niej chodzi. Muszę jednak napisać, że jestem pod wrażeniem! Spora dawka psychologii, szczypta metafizyki, mnóstwo skrajnych emocji... Niemałym plusem jest fakt umieszczeniu ilustracji Jima Kaya, które dodają innego klimatu całej opowieści. Bez nich to nie byłoby to samo. Od razu napomknę, że nie jest to lekka opowiastka, ale życiowa historia, która łapie za serce, zmusza do refleksji, poraża tematyką.

Mądra, uniwersalna i ponadczasowa książka, którą warto przeczytać. Mała objętościowo, wielka treścią. Z jednej strony dziwna, wręcz magiczna, ale z drugiej taka ludzka, autentyczna, namacalna. Spodoba się zarówno młodzieży, jak i wiekowym już czytelnikom. Starym literackim wyjadaczom, jak i amatorom książkowych pozycji. Każdy coś tu dla siebie znajdzie, choć ile osób, tyle spojrzeń i reakcji na tę niewielką powieść. Polecam i życzę sobie i innym więcej takich lektur!

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Ach ten książkoholizm:D

„Dziennik nimfomanki” Valérie Tasso
 
Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 320

Ostatnio literatura erotyczna robi zawrotną karierę w wydawniczym świecie. Jak grzyby po deszczu powstają nowe książki oscylujące wokół tematyki seksu. Warto jednak zauważyć, że takie lektury pojawiały się już wcześniej. Jedną z nich jest „Dziennik nimfomanki” Valérie Tasso. Byłam jej po prostu ciekawa. Jakie są więc wrażenia po jej przeczytaniu? Otóż jest to historia młodej kobiety, która pozornie ma wszystko, co potrzeba do szczęścia, jednak prawdziwe spełnienie i radość czerpie z erotycznych przygód. W końcu ciągła pogoń za intymnymi wrażeniami staje się toksyczna i wciąga ją w wir uzależnienia... Cóż mogę napisać? Książka mocna, kontrowersyjna i wstrząsająca. Z pewnością wywołuje szereg skrajnych emocji oraz moc refleksji. Wielki plus za to! Wszystko przedstawione jest realistycznie, bez ozdobników czy ubarwiania. Oprócz spraw łóżkowych mamy tu poruszone również inne wątki, co dodało opowieści nieco innego charakteru. Także sylwetka głównej bohaterki nakreślona jest ciekawie i z uwzględnieniem jej wewnętrznych rozterek. Jak rozpoznać miłość w świecie gdzie przypadkowy seks i intensywne uczucia są tym, co liczy się najbardziej? Jak zrozumieć siebie i własne potrzeby? Zapraszam do tej autobiograficznej lektury!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Z innej bajki” Jodi Picoult, Samantha van Leer

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 04/2013
Liczba stron: 312

Uwielbiam twórczość Jodi Picoult, więc gdy na rynku księgarskim pojawiła się kolejna powieść tej, pisarki byłam zachwycona. Co więcej, „Z innej bajki”, bo o nią tu chodzi autorka stworzyła razem z nastoletnią córką Samanthą van Leer. Ojj, byłam ciekawa jak finalnie wypadnie ta lektura. Cóż mogę o niej napisać? Jest to opowieść o młodzieży i przede wszystkim dla młodych odbiorców, co jednak nie oznacza, że dorosły już czytelnik się tu nie odnajdzie. Książka ta stanowi połączenie szczypty magii, nieco fantastyki, sporą dawkę przygody i romantyzmu. Ogólnie można dopatrzyć się tu nieco schematyczności, ale bardziej takiej do zaakceptowania niż do krytykowania. Mamy 15-letnią bohaterkę i księcia z bajki. Dosłownie z bajki! Fikcyjny świat lekko i niezauważenie łączy się z tym realnym, granice się zacierają i .... Nic Wam już nie zdradzę;). Tak czy inaczej przyjemnie mi się czytało tę książkę. Pomysł jest dobry, wykonanie także. Na dodatek sporo tu sekretów i tajemniczych zdarzeń, akcja płynie wartko, więc znudzenie nam nie grozi. Język jest prosty, przystępny a całość pochłania się lekko i z zawrotną szybkością. Nie będę dłużej przeciągać i mam nadzieję, że i Wam nowa powieść Picoult przypadnie do gustu. Pozdrawiam!
Moja ocena 
>>> 5- / 6 <<<<


„Przez ciebie” Emily Hainsworth

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 01/2013
Liczba stron: 304

Lubię książki łączące romantyzm z wątkiem paranormalnym. Pomimo swojego wieku i bliskości trzydziestki na karku, od czasu do czasu parzę sobie herbatkę, otwieram tabliczkę czekolady i po prostu zabieram się za opowieść z pogranicza prawdy i fikcji. Tak też było w przypadku powieści „Przez ciebie” Emily Hainsworth. Camden, to 18-latek, który stracił w wypadku ukochaną Viv. Dziewczyna była dla niego wszystkim, więc gdy spotyka Ninę, która twierdzi, że może pomóc mu ponownie ją zobaczyć, chłopak decyduje się na poważny krok. Okazuje się, że klucz tkwi w alternatywnym wszechświecie... Przyznaję, że książka mnie wciągnęła. Plusem jest tu nietuzinkowy pomysł i zupełnie inaczej ukazana miłość. Fabuła jest zgrabnie skonstruowana, wydarzenia nabierają tempa wraz z kolejnymi stronami, choć więcej dynamiki również by nie zaszkodziło. Mimo to, nie nudziłam się podczas lektury. Bohaterowie są dobrze nakreśleni i pozbawieni sztuczności. Wiele wyborów i ścieżek życia, ale każda decyzja i każdy obrany kierunek ma swoje konsekwencje. Jak wybrać mądrze? Kierować się sercem czy rozumem? Czym jest miłość i jaką kryje w sobie siłę? Gdzieś wyczytałam, że książka jest w trakcie ekranizacji. Z przyjemnością obejrzę film na jej podstawie. Pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

środa, 3 kwietnia 2013

Podwójna książkowa przyjemność:)

„Dziecko do wzięcia” Chandra Hoffman

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 400

Lubię książki dotykające życiowych tematów, dlatego chętnie sięgnęłam po powieść „Dziecko do wzięcia” Chandry Hoffman. Tematyka oscyluje wokół szeroko pojętej adopcji. Bohaterką jest Chloe Pinter , pracownica ośrodka adopcyjnego, przed którą stoi niemałe zadanie. Musi wykorzystując swoje umiejętności, wiedzę, doświadczenie i intuicję, znaleźć bezpieczny dom dla dzieci, które z różnych powodów nie mogę zostać z biologicznymi rodzicami. Sporo przy tym osobistych dramatów, trudnych decyzji, wewnętrznych rozterek i ciekawych perypetii  poszczególnych bohaterów, choć same sylwetki są jedynie zarysowane. Pojawi się tu wątek, który miał być połączeniem sensacji a może cząstką thrillera, ale udało się to raczej średnio. Ogólnie lektura dobra, ale inna niż się spodziewałam. O czym jest więc ta książka? O tym jak skomplikowane i zawiłe bywają ludzkie ścieżki. O biedzie i wyborach, które na zawsze potrafią zmienić nasze życie. O idealistycznym podejściu do świata i wynikających z tego problemach. A także o marzeniu o posiadaniu potomstwa, poświęceniach i wyzwaniach na jakie jesteśmy gotowi, aby spełnić sen o macierzyństwie. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Słodkie słówka” Susan Mallery

Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 352

Od czasu do czasu sięgam po książki zaliczane do gatunku „lekkie, łatwe i przyjemne”:). Właśnie dlatego kiedy w ręce wpadła mi powieść „Słodkie słówka” Susan Mallery, od razu zabrałam się za jej czytanie. Jest to historia trzech sióstr, które choć bardzo różnią  się od siebie, będą musiały nauczyć się żyć razem i jeszcze dzielić smutki i radości oraz niespodzianki, jakie los dla nich przyszykował. Najwięcej miejsca autorka poświęciła tu najstarszej z rodzeństwa Clair. Od dzieciństwa była bowiem utalentowaną pianistką, której sukces przyćmił wszystko inne wokół. Teraz jest przed trzydziestką, samotna i w gruncie rzeczy nieszczęśliwa. Wszystko zmienia telefon od młodszej siostry, z którą nie widziała się kilka lat... Choć jest to literatura typowa kobieca, to jednak udało się pisarce uniknąć banalności. Z pewnością nie jest to górnolotna książka, ale czyta się ją lekko i z pozytywnymi odczuciami. Dla miłośników wątku romansowego oczywiście też coś będzie. Ładna opowieść o zawiłych relacjach rodzinnych, trudnych wyborach, różnych odcieniach miłości i wewnętrznej metamorfozie. Polecam na wolny wieczór.
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<