Loading...

sobota, 30 marca 2013

Życzenia i dwie świąteczne książki:)

:)
Kochani, z powodu zbliżających się świątecznych dni, specjalnie dla Was postanowiłam umieścić opinie o dwóch religijnych książkach, które miałam okazje niedawno przeczytać. Obie wydane zostały nakładem Wydawnictwa M i naprawdę warte są poznania!

Przy okazji życzę Wam pięknych, rodzinnych, magicznych Świąt Wielkanocnych. Niech ich niezwykłość i urok pozostaną z Wami na długo. Pozdrawiam ciepło:))


„Żywot Maryi” Jan Paweł II

Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Wydanie polskie: 10/2012
Liczba stron: 318

Papież Jan Paweł II darzył Matkę Bożą wyjątkową czcią i niewysłowioną miłością. Wielokrotnie mogliśmy usłyszeć słynne już powiedzenie „Totus Tuus”, czyli „Cały Twój”. W prawie każdym momencie swojego pontyfikatu ten pokorny Sługa Boży ukazywał swą silną więź z Maryją i nawoływał do zawierzenia Jej swojego życia, wszelkich trosk i problemów. Książka „Żywot Maryi” Jana Pawła II zawiera bogactwo przemyśleń na tematy maryjne. Dowiemy się m.in. na temat macierzyństwa Maryi, tajemnicach jakie są jej udziałem, proroctwach poświęconych Matce Bożej. Piękna, wciągająca i jakże szczegółowa opowieść o Maryi, jej miłości do Jezusa i wszystkich ludzi czy też łaskach, jakimi obdarzeni są ludzie, którzy zdecydowali się Jej zaufać. Warto wspomnieć o wydaniu. Twarda okładka, jasne kartki, różne czcionki i wyśrodkowane teksty z różnych encyklik, Pisma Świętego czy modlitw. Całość czyta się niespiesznie, po kawałeczku, dawkując sobie tę niezwykłą lekturę. Polecam serdecznie!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

„Żywot Jezusa” Jan Paweł II

Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Wydanie polskie: 2012
Liczba stron: 660

„Żywot Jezusa” to książka o życiu Chrystusa widziana oczami Jana Pawła II. Niezwykła publikacja będąca zbiorem rozważań i przemyśleń na tak ważny temat jak nadejście Jezusa, jego ziemska wędrówka, okrutna śmierć i późniejsze zmartwychwstanie czy też wniebowstąpienie. Jan Paweł II poprzez tę książkę pragnie przybliżyć nam wszystkim osobę Zbawiciela i uważam, że zrobił to idealnie. Na uwagę zasługuje ilość materiałów źródłowych , którymi są zarówno dokumenty papieskie, encykliki, adhortacje, listy, homilie czy też katechezy i nauki wygłaszane podczas audiencji. Każdy coś tu dla siebie znajdzie, zwłaszcza że język nie jest jakoś mocno specjalistyczny. Plusem jest również twarda okładka i dobrej jakości papier. Jestem pewna, że lektura ta wzbudzi w Was niemałe emocje i głębokie refleksje. Polecam serdecznie!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


piątek, 29 marca 2013

Kolejna porcja czytelniczych wrażeń...

„Nakręcana dziewczyna” Paolo Bacigalupi

Wydawnictwo:MAG
Wydanie polskie:03/2013
Liczba stron: 560

Od dawna miałam chrapkę na książkę „Nakręcana dziewczyna” Paolo Bacigalupi. Wszystkie książki tego autora jakie zdołałam do tej pory przeczytać były ciekawe i zapadły mi w pamięć, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Książka o mrocznej, dystopijnej przyszłości, w której wyczerpały się ziemskie zasoby a warunki dyktuje ten, kto ma władzę i pieniądze oraz dojścia i odpowiednie powiązania. Sporo tu politycznych intryg, dziwnych chorób, ekologicznej zapaści, epidemii i mutacji. Śledzimy próby przetrwania tego koszmaru przez poszczególne jednostki i jest to szalenie ciekawe doświadczenie. W tej jakże surowej rzeczywistości żyje Anderson Lake, który pewnego dnia poznaje Emiko, czyli nakręcaną dziewczynę, stworzoną do bycia czyjąś zabawką, maskotką. Jednak kryje się tu sporo tajemnic, więc nic do końca nie jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. Pisarz nakreślił sylwetki  bohaterów z niemałą drobiazgowością i dużą dozą autentyzmu. Łatwo zżyć się z nimi, przeżywać najróżniejsze sytuacje z ich udziałem. Nie brakuje tu emocji, przygód, refleksji i zagadek. Wielopłaszczyznowa, zaskakująca historia, która zmusza nas do głębszego zastanowienia się nad kondycją człowieka, jego naturą czy kierunku w jakim zmierza ludzkość. Polecam, bo naprawdę warto dać tej lekturze szansę!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


„Św. Brygida Wielka – Objawienia” Św. Brygida Wielka
Wydawnictwo:Wydawnictwo M
Wydanie polskie: 2012
Liczba stron: 400

Brygida Wielka, zwana również Szwedzką. Kim była? Czego dokonała? Co dla nas, współczesnych ludzi może przekazać? Ta katolicka zakonnica żyła na początku XIV wieku i mniej więcej od połowy swojego życia zaczęła mieć wizje. Nie tylko Boga, Matki Bożej czy świętych, ale również zmarłych. Książka „Św. Brygida Wielka – Objawienia” to lektura, która zawiera spisane przez nią samą objawienia i to, czego się z nich dowiedziała. Jest tam przekaz dla ówczesnych osób, ale również prorocze wizje czasów ostatecznych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Całość zrobiła na mnie niemałe wrażenie i wywołała dużo emocji. Język jest łatwy do przyswojenia, pozbawiony zbytniego filozofowania czy umoralniania. Za to duży plus! Proroctwa, objawienia, przekazy od Boga... Możemy w to wierzyć lub nie, ale nie zmienia to faktu, że takie rzeczy działy się i będą się dziać. Warto jednak wynieść z nich jakieś przesłanie dla siebie. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Zmyślone życie Siergieja Nabokowa” Paul Russell

Wydawnictwo:Muza
Wydanie polskie:03/2013
Liczba stron:

Wybierzemy się w podróż do przeszłości. Zahaczymy o bombardowany Berlin i stamtąd będziemy przenosić się we wspomnieniach i retrospekcjach do Rosji, jeszcze sprzed rewolucji. Poznamy Siergieja, brata Vladimira Nabokova, który musi pogodzić się z rolą tego drugiego, gorszego dziecka. Jak bowiem jąkający się, leworęczny homoseksualista może równać się z błyskotliwym, idealnym pod każdym względem bratem? W tamtych czasach chłopiec nie miał lekko. Ból, samotność, poczucie odrzucenia, żal... To tylko kilka uczuć, jakie targają naszym bohaterem, którego wrażliwość została wystawiona na ciężką próbę. Autor poruszył tu cały szereg problemów i zrobił to dokładnie, bez pośpiechu, z wnikliwym zaznajomieniem się z życiem Nabokova i jego otoczenia. Postacie są autentyczne, nakreślone pomysłowo i co więcej, ma się wrażenie, że są prawdziwe, z krwi i kości. Nie zabraknie tu kontrowersyjnych praktyk wyplenienia gejostwa, narkotycznych seansów czy romansowych wojaży.„Zmyślone życie Siergieja Nabokowa” Paula Russella zaskoczyła mnie i to bardzo pozytywnie. Polecam serdecznie!
Moja ocena 
>>> 5 / 6 <<<

czwartek, 28 marca 2013

Szkoda, że doba ma tylko 24 godziny:(((

„Szczęśliwa zamiana” Katee Robert

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 01/2013
Liczba stron: 256

„Szczęśliwa zamiana” Katee Robert to książka o Elle, młodej, nieco nieśmiałej i niewierzącej we własne siły kobiecie, która podkochuje się w swoim szefie. W końcu postanawia dosłownie pojawić się w jego łóżku i gdy ma już do czegoś dojść okazuje się, że zamiast Nathana, obiektu westchnień, czeka na nią jego brat, Gabe. Wytatuowany, tajemniczy i dość nieprzewidywalny mężczyzna, zdecydowanie inny niż stateczny Nathan. Czy ta dwójka ma przed sobą przyszłość? Zabawna komedia pomyłek, humorystyczne wstawki, nieco romansowych przygód i szczypta erotyki. Tak w skrócie można by scharakteryzować tę książkę. Jest to typ literatury typowo kobiecej, idealnej na wolny wieczór, kiedy potrzebujemy czegoś na odprężenie. Taka odskocznia od pracy i cięższych gatunkowo pozycji. Czyta się ją lekko i z przyjemnością, nie razi wulgarnymi scenami czy przesadnym epatowaniem nagością. Z drugiej strony fabuła jest dość schematyczna i prosta, ale mimo to, nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Wam też polecam;)
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Tortilla Flat” John Steinbeck

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 248

„Tortilla Flat” autorstwa Johna Steinbecka to opowieść o grupce typów spod ciemnej gwiazdy, którzy żyją z kradzieży, krętactwa i kombinowania jak tu coś zarobić i nie narobić się przy tym zbytnio. Danny i jego kumple z dzielnicy Tortilla Flat spotykają się na popijawie, rozmawiają, bawią się, znów pociągają niemały łyk alkoholu, coś tam wyżebrzą,  to znów zalecają się do pięknych dam, aby za chwilę ponownie poszukać sposobności by się napić gorzały. Ciekawe, ciekawe.... Jest to powieść pijacka, ale z przesłaniem. Menele też ludzie i jak się okazuje, w jedności i wspólnocie siła. Moralność każdego z bohaterów pozostawia wiele do życzenia, ale gdy są razem, potrafią stworzyć nić przyjaźni, która wynosi ich na nieco wyższy poziom. Język jest dobry, całość czyta się sprawnie, bez przestojów a plusem są humorystyczne wstawki i groteskowe zdarzenia. Całość jednak nie zaskakuje, sporo sytuacji jest przewidywalnych, choć nie o to tu chodzi. Dobra książka, choć spodziewałam się nieco innej fabuły. Tak czy inaczej warto choćby z ciekawości do niej zajrzeć. Pozdrawiam!!
 Moja ocena 

>>>> 4,5 / 6 <<<<

 „Barwy pożądania” Megan Hart

Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 432

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać książkę „Trzy oblicza pożądanie” Megan Hart. Miło ją wspominam. Ostatnio natomiast zabrałam się za kolejną jej powieść „Barwy pożądania”. Bohaterką jest Paige, która niedawno rozeszła się z mężem. I właśnie wtedy zaczęła dostawać listy od tajemniczego nieznajomego. Cóż... Jak się domyślacie to zaledwie wstęp do erotycznej gry między tą dwójką. Dodam tylko, że znajdziemy tu sporo seksu, miłośnych przygód, poszukiwania spełnienia w różnorodny sposób. Trochę zabrakło mi w tym uczuć, ale pożądanie i namiętność się pojawią;). Cała opowieść jest lekka i dość szybko się ją pochłania. Autorka miałam ciekawy pomysł na książkę i dobrze go wykorzystała, choć sylwetki bohaterów do najbardziej złożonych nie należą. Mimo to, nie żałuję czasu jaki z nią spędziłam. Taka niezobowiązująca lektura na wolne popołudnie, która nie pozwoli się Wam nudzić. Pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5  / 6 <<<<

wtorek, 26 marca 2013

:)))

„Pierwsze światła poranka” Fabio Volo

Wydawnictwo: Muza
Wydanie polskie: 02/2013
Liczba stron: 208

Książka „Pierwsze światła poranka” Fabio Volo to jedna z wielu przedstawicielek powieści erotycznej. Ostatnio mamy ich wysyp, ale nie oznacza to, że wszystkie powinniśmy wrzucać do jednego worka. Jest to opowieść o młodej kobiecie, Elenie, która wielkimi krokami zbliża się do trzydziestki. Ma męża, z którym się zupełnie nie dogaduje. I właśnie wtedy pojawi się On! Przystojny, tajemniczy nieznajomy! Zaczyna się romans, pełen pożądania i fascynacji. Ale nie wszystko jest takie jak się wydaje. Cóż... Fabuła wydaje się nieco schematyczna i po części taka jest. Elena miejscami swoim zachowaniem i decyzjami może drażnić, choć im dalej, tym lepiej. Po prostu przyzwyczaiłam się do jej troszkę niedojrzałej osobowości. Poza tym, akcja raz przyspiesza, raz zwalnia, ale nie odczułam znudzenia. Sylwetki poszczególnych bohaterów są zaznaczone, choć moim zdaniem brakuje mi głębszego rysu psychologicznego. Całe szczęście będę wewnętrzne dylematy, rozważania i przemyślenia. Oprócz poszukiwania swojej kobiecości i odkrywania tajników erotycznej gry, poruszono tu aktualne tematy i problemy. Ogólnie, jeżeli będziemy traktować tę książkę jako przerywnik i czysto rozrywkową powieść, to nie będziemy zawiedzeni. Pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<<


„Perwersjonistka” Julia Kruk

Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 240

Erotyki przeżywają obecnie prawdziwy rozkwit. Kiedy w moje ręce wpadła książka „Perwersjonistka” Julii Kruk, nie byłam do końca do niej przekonana. Zbyt bowiem wiele w ostatnim czasie takich lektur pojawiło się na rynku księgarskim. W końcu jednak postanowiłam dać jej szansę. Czy słusznie? Jest to zbiór opowiadań o kobiecych przygodach seksualnych. Sporo tu wymyślnych, kontrowersyjnych i dość odważnych erotycznych doznań. Będzie spokojnie i agresywnie. Normalnie i wymyślnie. Eksperymentalnie i tradycyjnie. Z pewnością opowiadania te nie pozostawią nas obojętnymi na to, co przeczytamy i wywołają niemałe emocje oraz refleksje. Sceny „łóżkowe” i praktyki seksualne miejscami były dla mnie niesmaczne lub nieco szokujące, ale jak wiadomo, każdy ocenia po swojemu. Plusem jest fakt, że autorka nie zapomniała o współczesnych problemach nękających nasze społeczeństwo i naszkicowała je całkiem nieźle. Sporo tu psychologii, którą lubię, choć była tu podana w dość nietypowej formie. Tak czy inaczej nie żałują, że przeczytałam tę książkę, choć z pewnością nie każdemu czytelnikami przypadnie ona do gustu.
Moja ocena
>>>> 4 / 6 <<<<


„Królestwo łabędzi” Zoe Marriott

Wydawnictwo: Egmont
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 264

„Królestwo łabędzi” Zoe Marriott to druga książka z cyklu „Poza czasem” wydawnictwa Egmont. Lubię opowieści z nutką magii i fantastyki, więc nie mogłam się jej oprzeć. Jest to opowieść o dziewczynie obdarzonej niezwykłą mocą. Nastoletnia Aleksandra bowiem potrafi czerpać siłę z przyrody. Sama nie wie jeszcze o zakresie swoich zdolności, ale wkrótce przekona się, jak potężną siłą włada. Czeka na nią wiele przygód, wyzwań, niebezpieczeństw i skomplikowanych wyborów. Zaczyna się walka o przetrwanie, o honor i o odzyskanie tego, co straciła. Historia jaką stworzyła pisarka jest ciekawa. Akcja rozgrywa się w wymyślonym Królestwie a także w ponurej krainie Midland. Raczej nie liczyłabym na zawrotne tempo a raczej na stopniowy rozwój wydarzeń. Zanudzenie nam jednak nie grozi. Plusem jest fakt, że łatwo zżyć się z bohaterami, którzy są tu dobrze nakreśleni. Co więcej, młodzieńcza, słodka miłość między Aleksandrą a Gabrielem, ukazana jest prosto i może nawet dość naiwnie, ale nie przeszkadzało mi to. Będzie też coś dla miłośników fantastyki, ponieważ znaleźć tu można ludzi zaklętych w zwierzęta czy czarownice. Podsumowując, książka spodoba się fanom paranormal romance, powieści przygodowych i młodzieżowych. Ja przyjemnie wspominam tę lekturę:).
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

poniedziałek, 25 marca 2013

Zaległe lektury:)

„Wojenna narzeczona” Alyson Richman

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 384

Książki z wojną w roli głównej nie są moim ulubionymi. Zbyt mocno bowiem przejmuję się losem ludzi, którym przyszło żyć w tak ciężkich warunkach. Jednak czasami robię wyjątki i tak też było w przypadku powieści  „Wojenna narzeczona” Alyson Richman. Lenka, studentka Sztuk Pięknych i  Josef, student medycyny, zakochują się w sobie. Ale nie będzie im dane cieszyć się długo małżeńskim szczęściem. Wojna rozdziela ich, ale po kilkudziesięciu latach ich ścieżki ponownie się stykają. Przeznaczenie? Czyżby los dawał im drugą szansę? Piękna historia ponadczasowego uczucia, które potrafi przetrwać  najgorsze życiowe zakręty, obozy zagłady, głód, choroby i dużą odległość. Jestem oczarowana tą opowieścią. Choć sam motyw rozłąki w trakcie działań wojennych nie jest jakoś szczególnie nowy, to i tak nie przeszkodziło mi to wciągnąć się w tę książkę i wraz z bohaterami przeżywać ich tragiczne perypetie i wewnętrzne zmagania z cierpieniem, tęsknotą i bólem. Nie brakuje tu emocji i zaskakujących wydarzeń. Akcja rozgrywa się zarówno w Pradze, gdzie wszystko się zaczyna, opanowanej przez nazistów Europie aż po Nowy Jork, gdzie historia ma swój finał. Zdecydowanie polecam Wam tę książkę, zwłaszcza jeżeli cenicie życiowe pozycje. Pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


„Mój łagodny bliźniak” Nino Haratischwili

Wydawnictwo: Muza
Wydanie polskie: 02/2013
Liczba stron: 288

Książka „Mój łagodny bliźniak” autorstwa Gruzinki Nino Haratischwili początkowo zaintrygowała mnie oryginalną okładką  oraz ciekawym tytułem. Przeczytałam dosłownie kilka zdań z opisu (i dobrze, bo jak się okazało potem, zdradzał on zbyt dużo fabuły), ale wystarczyło to, aby mnie zaciekawić. Książka dotyczy skomplikowanej relacji między przyszywanym rodzeństwem. Stella i Ivo, kiedy byli razem, stworzyli toksyczny związek, ale bez siebie też nie potrafią istnieć. Kiedy chłopak wyjeżdża, dochodzi do tragedii. Po siedmiu latach Ivo wraca i wkracza w życie Stelli, która ma już męża i dziecko. Ale przeszłość jest niczym niezagojona rana i jak na zawołanie otwiera się, boli i broczy krwią. Przed bohaterką niełatwy czas i trudne wybory, które będą mieć swoje poważne konsekwencje. Akcja płynie spokojnie i naszpikowana jest retrospekcjami i wspomnieniami. Mimo to, nie nudziłam się, zwłaszcza że wydarzenia z teraźniejszości są dość dynamiczne i śledzi się je z uwagę. To, co zasługuje na wzmiankę to realistycznie nakreślona rzeczywistość oraz trafne ukazanie jak złożona potrafi być nasza psychika. Będzie tu nieco kontrowersyjnych w moim odczuciu zdarzeń, ale dzięki temu emocje jeszcze mocniej dały się we znaki. Autorka pisze barwnym językiem , często stosując metafory i poetyckie i psychologiczne wstawki. Podobało mi się to bardzo i nawet miałam ochotę część z tych cytatów sobie spisać. Starcie jednostki z demonami przeszłości, pozornie poukładane i szczęśliwe życie oraz obsesyjna miłość, która w takim samym stopniu potrafi niszczyć, co budować. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


„Kempingowa książka kucharska. Smakowite przepisy dla całej rodziny” Tiff Easton

Wydawnictwo: G+J
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 176

Niedługo zaczną się cieplejsze dni i wraz z rodzinką lub przyjaciółmi będziemy częściej spędzać wolny czas na świeżym powietrzu. Część z nas z pewnością wybierze się na ognisko ze znajomymi, wspólny wypad za miasto z dziećmi lub zorganizuje grilla w ogródku. Co wtedy podać? Jakie potrawy zrobić, aby było prosto i smacznie? Z pomocą przychodzi publikacja  „Kempingowa książka kucharska. Smakowite przepisy dla całej rodziny” autorstwa Tiff i Jima Easton. Ta niewielkich rozmiarów lektura, zawiera 85 sprawdzonych pomysłów na udaną wyprawę. Czy to na plaży, czy pod namiotem, w głębokim lesie przy ognisku czy na balkonie przy grillu, każdy znajdzie tu potrzebne dla siebie przepisy. Autorzy zadbali, aby umieścić tu listę potrzebnych zakupów, ilość porcji, czas przygotowania dania, oddzielne potrawy dla dzieci zależnie od wieku czy propozycje dla wegetarian. Krótka, ale praktyczna książeczka, z licznymi barwnymi fotografiami, w którą warto się zaopatrzyć. To czego mi zabrakło, to recepta na sytuacje podbramkowe, kiedy jesteśmy z dala od cywilizacji i np. skończyły się nam zapasy. Myślałam, że będzie to bardziej survivalowa pozycja, ale nie żałuję, że ją poznałam:).
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

niedziela, 24 marca 2013

Dla każdego coś dobrego:)

„Kuchnia Polska. Wielka księga sprawdzonych przepisów” Ewa Aszkiewicz

Wydawnictwo: Publicat
Wydanie polskie: 09/2012
Liczba stron: 448

Lubię gotować, ale ostatnio mam niewiele czasu na pichcenie w zaciszu domowym. Mimo to, gdy nadchodzą Święta, urodziny czy inne uroczystości rodzinne, oddaję się swojej kuchennej pasji. Ostatnio szukając inspiracji kulinarnych natknęłam się na książkę „Kuchnia Polska. Wielka księga sprawdzonych przepisów” Ewy Aszkiewicz. Przyznaję, że od razu zwróciłam uwagę na duży format i twardą okładkę. Zajrzałam szybko do środka i.... mój wzrok padł na piękne, kolorowe ilustracje, na których przedstawiono smakowite kompozycje na różne dania. Autorka w jasny i przejrzysty sposób omawia różne potrawy, w których podaje dokładny przepis, włącznie z czasem przygotowania, stopniem trudności, kalorycznością, kosztem składników czy ilością porcji. Będą tu zarówno dania z kuchni tradycyjnej, jak i nowoczesnej, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Układ jest bardzo przejrzysty, więc łatwo rozeznać się w poszczególnych rozdziałach. Na końcu znajduje się skorowidz wszystkich potraw, więc bez trudu odnajdziemy potrzebny przepis. Polecam serdecznie, zwłaszcza na prezent!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<


„Objawienia Maryjne o końcu świata” Marek Czekański

Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 222

Koniec świata? Apokalipsa? Armagedon? Cóż... Coraz częściej się o tym słyszy. Telewizja, radio, internet co jakiś czas rozsiewają plotkę o rzekomym nadejściu ostatecznej zagłady. I choć energia atomowa bywa niebezpieczna a katastrofa ekologiczna coraz bardziej nam zagraża, to jednak nie tego powinniśmy się obawiać. Książka „Objawienia Maryjne o końcu świata” Marka Czekańskiego to pozycja, która próbuje nam przypomnieć o Sądzie Ostatecznym. We współczesnym świecie kwestie religijne są raczej niemodne, więc rzadko się o nich wspomina. A szkoda! Właśnie dlatego tak ważne są publikacje, które nawołują do nawrócenia i zawierzenia Bogu, zanim wypełnią się obietnice i proroctwa o powtórnym nadejściu Chrystusa na Ziemię. W publikacji zawarto najważniejsze objawienia Maryjne w Medjugorie, Orędzie z Fatimy  czy wizje apokalipsy św. Jana Bosko. A to tylko kilka z nich! Warto znać ich przesłanie i nie ignorować tego, co Matka Boża głosi w swych ostrzeżeniach. Polecam zainteresowanym tematem końca świata i przede wszystkim niedowiarkom i ludziom, którzy na różnym etapie życia zatracili kontakt z Bogiem. To właśnie oni z tej lektury wyciągną najwięcej. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


„Encyklopedia wiedzy dla dzieci” opracowanie zbiorowe


Wydawnictwo: Papilon 
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 320

Dzieci są głodne wiedzy. Od wczesnych lat łakną informacji i zasypują rodziców pytaniami o otaczający ich świat. Skąd się biorą chmury? Jak zbudowana jest Ziemia? Kim byli Wikingowie? Które zwierzę jest najszybsze? Jak działa nasz wzrok? Na te i tysiące innych pytań pomoże nam odpowiedzieć książka „Encyklopedia wiedzy dla dzieci”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Papilon. Doczekała się nawet dwóch wydań! W prosty i łatwy do zrozumienia sposób publikacja pozwoli dzieciom krok po kroku odkryć fascynujący świat roślin, zwierząt, historii, anatomii, kosmosu czy działania przedmiotów z naszego otoczenia. A to dopiero początek! Dużym atutem jest zwiększony format, twarda oprawa oraz śliski papier na którym umieszczono ponad 1500 ilustracji, schematów i kolorowych zdjęć. Sporo tu również eksperymentów i doświadczeń, które możemy przeprowadzić wspólnie z maluchami. Myślę, że każde dziecko byłoby zachwycone taką książką. Polecam serdecznie!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

sobota, 23 marca 2013

Zbuntowana, Cienie na Księżycu i Ciemne sekrety + informacja:)

:)
Kochani, ostatnio czasu mam jak na lekarstwo. Praca, dom, dyżury, dodatkowe zajęcia, wyjazdy... Książki kocham i z nich nie zrezygnuję, ale od dłuższego czasu widziałam celowość wprowadzenia pewnych zmian na blogu. Właśnie dlatego postanowiłam zrezygnować ze standardowych opinii, jakie dotychczas publikowałam. Zbyt dużo było w nich schematyczności oraz opisu fabuły, którą przecież każdy może na dowolnym portalu księgarskim przeczytać. Dlatego od dziś będę się z Wami dzieliła tylko swoimi spostrzeżeniami na temat danej lektury i wrażeniami jakie na mnie wywarła (lub nie :P). Bez nudnych wstępów i całej tej otoczki, która niczemu nie służyła. Oczywiście opinie będą krótsze, ale jednocześnie bardziej treściwsze i praktyczniejsze dla czytelników. Przynajmniej taki jest zamysł;). Raz na kilka dni będę umieszczać post z kilkoma książkami, które udało mi się przeczytać przez ostatnie dni. Liczę, że nowa forma ułatwi Wam podjęcie decyzji, czy omawiana książka może Was zainteresować czy też nie. Pozdrawiam serdecznie!!

 „Zbuntowana” Veronica Roth

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 10/2012
Liczba stron: 384

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać książkę „Niezgodna V.Roth. Byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów, dlatego nie mogłam oprzeć się drugiej części cyklu – „Zbuntowanej”. Świat przyszłości, wrogi i niebezpieczny. Akcja rozgrywa się na ruinach i pozostałościach kiedyś błyszczącego  i gwarnego Chicago. Dystopia to gatunek należący do moich ulubionych, więc już sam zarys fabuły brzmiał obiecująco. I taki rzeczywiście był! Miasto podzielone jest między pięć grup, walczące między sobą o wpływy. W tym wszystkim musi odnaleźć się nastoletnia Tris i dokonać wyboru, z którą frakcją chce się związać. I dokonuje, choć zupełnie nieszablonowego! W drugiej części czeka ją jeszcze więcej zmagań i to bardzo mi się podobało. Akcja jest tu bardziej zawiła i dynamiczna, wybory coraz cięższe a walka o przetrwanie z każdym dniem zacieklejsza. Nie nudziłam się, więc to już plus. Zastrzeżenie mam do kreacji bohaterów, którzy mogliby być bardziej złożeni. Uwielbiam psychologizowanie postaci a tu mi tego trochę zabrakło. Natomiast samo połączenie elementów antyutopijnych, przygodowych i romantycznych wypadło całkiem nieźle. Klimat również jest dobry, nieco mroczny i tajemniczy, przesycony niepewnością i emocjami. Ogólnie, ciekawy, młodzieżowy cykl, któremu warto dać szansę. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<


„Cienie na Księżycu” Zoe Marriott

Wydawnictwo: Egmont
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 448

Od dawna miałam w planach książkę „Cienie na Księżycu” Zoe Marriott. W końcu nadszedł czas na jej przeczytanie. Akcja rozgrywa się w trudnym do określenia czasie, w magicznym królestwie. Bohaterką jest nastoletnia Suzume, która jest świadkiem morderstwa ojca. Szybko dowiaduje się, kto za tym stoi i postanawia wymierzyć sama sprawiedliwość. Ale sprawy przybierają nieoczekiwany obrót... Spodobała mi się ta magiczna opowieść, która obfituje w różnorodne wątki sprawnie połączone w jedną całość. Wiele tu niespodzianek, nietypowych bohaterów, pomysłowych rozwiązań. Autorka wykazała się nie lada wyobraźnią i barwnie nakreśliła fabułę, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Plusem jest niesamowity język, stylizowany na wschodni styl i zawierający orientalne słownictwo. Poszczególne wyrazy wyjaśniono na końcu książki, gdzie znajduje się krótki słowniczek. Nie mogę nie wspomnieć również o wątku romantycznym, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest on przedstawiony szalenie delikatnie, zwiewnie, nieziemsko. Taka inna wersja Kopciuszka;). Wielką zaletą jest baśniowa formuła tej książki, w której znajdziemy egzotyczną treść, fantastyczne postacie i zaskakujące elementy. Polecam, zwłaszcza jeżeli szukacie nieszablonowego romansu paranormalnego i powieści przygodowej. Pozdrawiam!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<


„Ciemne sekrety” Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt

Wydawnictwo: Czarna Owca
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 488

Kryminały zawsze mają u mnie zielone światło. Od dłuższego czasu polowałam na  Ciemne sekrety” duetu pisarskiego Michaela Hjortha i Hansa Rosenfeldta. W końcu się udało! Jest to pierwszy tom przygód Sebastiana Bergmana, policyjnego psychologa i specjalisty od seryjnych morderców. Cóż... Niby można napisać „to już było”, ale całe szczęście autorzy całkowicie mnie zaskoczyli. Przede wszystkim widać od razu, że fabuła jest przemyślana i nakreślona z rozwagą. Szczegóły mają tu ogromne znaczenie, nic nie jest przypadkowe. Intryga kryminalna inteligentna i  zawiła, z pewnością dostarczy czytelnikom wiele wyzwań i podniesie poziom adrenaliny. Akcja jest dynamiczna, wartka i przesycona niespodziewanymi zwrotami i emocjami, więc znudzenie nikomu nie grozi. Dodatkowo, sylwetki głównych bohaterów są naszkicowane pełnokrwiście i autentycznie i co istotne, z uwzględnieniem bogatego rysu psychologicznego. A to już duży atut! Poza tym napięcie jest dobrze stopniowane, mroczne otchłanie ludzkiej duszy i zakamarki ukazane bezbłędnie a trudne wybory, tragiczne losy i umiejętne połączenie zbrodni z rozbudowanym wątkiem obyczajowym, to tylko kolejne plusy. Świetny szwedzki kryminał, który znawcy i miłośnicy gatunku nie mogą pominąć w swoich czytelniczych planach. Polecam!!
Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

czwartek, 21 marca 2013

„Złomiarz” Paolo Bacigalupi



Wydawnictwo:  MAG
Wydanie polskie: 03/2013
Liczba stron: 286
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788374802956

Już od jakiegoś czasu nie sięgałam po dobrą, sprawdzoną fantastykę, więc musiałam naprawić to haniebne zaniedbanie;). Z pomocą przyszła mi książka „Złomiarz” Paolo Bacigalupi, którego twórczość miałam okazję poznać podczas lekturyZatopionych miast”, czyli drugiej części tego cyklu. Czy i tym razem autor wciągnął mnie w swój świat i sprawił, że nie mogłam oderwać się od książki? Cóż... Potrzymam Was jeszcze w niepewności;).

Świat niedalekiej przyszłości. Poziom mórz i wód podniósł się niebezpiecznie. Część miast jest zalana a ludzie walczą o terytorium i dostęp do podstawowych rzeczy. Na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej znajduje się składowisko starych, bezużytecznych tankowców i statków. To właśnie tu, w ekipie lekkiej, pracuje nastoletni Nailer. Chłopak nie ma łatwego życia. Sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Ledwo starcza mu pieniędzy na codzienne przeżycie. Matka zmarła a na ojca nie może liczyć, ponieważ alkohol i kolejna działka narkotyków są dla niego ważniejsze niż miłość i ciepło rodzinne. Smutne i monotonne życie umila mu towarzyszka niedoli, jego przyjaciółka Pima. Pewnego dnia Nailer zauważa rozbity na skałach kuter. Okazuje się, że wszyscy nie żyją, ale sporo tu skarbów i drogocennych łupów, które mogłyby pomóc finansowo jemu i Pimie. Podczas plądrowania statku niespodziewanie okazuje się, że ktoś jednak przeżył. Ocalałym osobnikiem okazuje się piękna dziewczyna, przez którą Nailer będzie musiał dokonać niełatwego wyboru...

środa, 20 marca 2013

„Robótki na drutach. 300 porad, technik i sekretów” Betty Barnden


Wydawnictwo: Publicat
Wydanie polskie: 09/2010
Liczba stron: 160
Format: 190 x 245 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324517527

Pomysł na wyjątkowy, osobisty prezent dla bliskiej osoby? A może by tak własnoręcznie zrobiony szalik dla ukochanego? Albo kolorowe skarpety dla mamy? Co Wy na to? Bardzo chciałam kiedyś nauczyć się dziergania, ale albo nie było na to czasu, albo coś mi nie wychodziło. W końcu sięgnęłam po książkę „Robótki na drutach. 300 porad, technik i sekretów” Betty Barnden i okazało się, że nawet taka amatorka dziergania jak ja, jest w stanie nauczyć się podstawowych ściegów.

Z tego poradnika dowiemy się o wszystkiego, co powinniśmy wiedzieć na temat ręcznych robótek:). Jak dobierać kolory, aby finalny efekt przyjemnie nas zaskoczył? W jaki sposób łączyć ściegi czy też tworzyć skomplikowane wzroki? Na te i wiele innych pytań znajdziemy odpowiedzi w tej lekturze. Informacje tu zawarte są bardzo praktyczne i ciekawie napisane. Wiele w niej schematów, rysunków, diagramów i fotografii, które ułatwiają poznanie tajników robótek. Duży plus za to! W jasny i przejrzysty sposób wyjaśniono podstawowe techniki, pokazując w punktach, co musimy zrobić. Łopatologicznie, na temat i bez niepotrzebnego rozpisywania się. Lubię takie konkretne pozycje! Podobało mi się, że autorka dodała w ramkach ważne dane o najczęściej  popełnianych błędach i problemach przy poszczególnych ściegach i technikach oraz udzielała rad jak im zapobiec.

wtorek, 19 marca 2013

„Tajemnice Emmy: początki” Natasha Walker


Wydawnictwo: Muza
Wydanie polskie: 02/2013
Liczba stron: 208
Format:130 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377583135

Ostatnio w moje ręce wpadła książka „Tajemnice Emmy: początki” Natashy Walker. Śmiała okładka, intrygujący opis, wiele sprzecznych opinii wśród czytelników. W sumie, chciałam zaspokoić swoją ciekawość, więc nie ociągając się zbytnio zaczęłam ją czytać. Czy mnie czymś zaskoczyła? O czym jest i czy warto do niej zajrzeć?

Emma Benson to typ kobiety zaradnej, która wie czego chce i potrafi to osiągnąć w ten czy inny sposób. Niezależna, otwarta na różne możliwości trzydziestodwulatka, która szuka w życiu mocniejszych wrażeń. Co tu dużo kryć. Po prostu lubi seks i to ten wymyślny. Kiedy wychodzi za mąż za Davida, poważanego biznesmena, wszyscy są zaskoczeni. Czyżby Emma w końcu chciała się ustatkować? Nic z tego! W krótkim czasie po ślubie okazało się, że mąż nie wystarcza, aby zaspokoić żądze i fantazje naszej bohaterki, więc wzięła na celownik osiemnastoletniego syna sąsiadów. Jako starsza i bardziej doświadczona w erotycznych rozkoszach, zmienia się w mentorkę chłopaka i  wprowadza go w świat seksualnych doznań. Co z tego wyniknie? Nic więcej już nie zdradzę!

Seansik filmowy:)

„Delikatność” w reż. D. Foenkinos, S. Foenkinos
Dystrybucja: SPI International Polska, Kino Świat
Data premiery: 10/2012 (Polska)
Reżyseria: David Foenkinos, Stephane Foenkinos          
Czas trwania filmu: 01:48:00
Produkcja: Francja
Format i nośnik: 16:9

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać książkę „Delikatność” Davida  Foenkinos. Pamiętam, że byłam nią przyjemnie zaskoczona. Właśnie dlatego nie mogłam odmówić sobie filmu o tym samym tytule, który powstał na podstawie tej lektury. Czy ekranizacja przypadła mi do gustu? O tym więcej za chwilkę;).

Oto bajkowa opowieść . Ona i On. Idealnie dla siebie stworzeni. Są młodzi, szczęśliwi, mają świetną pracę. I siebie nawzajem! Nathalie i Francois. Para idealna, napędzana miłością, romantyzmem oraz marzeniami. Wszystko układało się świetnie. I właśnie wtedy, w tę wręcz idylliczną scenerię, wkrada się ból i cierpienie. Otóż Francois ginie w wypadku. Dla Nathalie to cios w samo serce. Wszystko na czym jej zależało, właśnie zniknęło bezpowrotnie. Dziewczyna rzuca się w wir pracy, który daje jej chwilkę wytchnienia i zapomnienia od smutku i wewnętrznej rozpaczy. Mija kilka lat a bohaterka nadal tkwi w marazmie. Niespodziewanie całuje Marcusa, kolegę z pracy. Nie jest on zbyt przystojny, lubi nosić dziadkowe sweterki i na dodatek łysieje! Ale to dopiero początek opowieści... Jak skończy się ta historia? Nic nie zdradzę!