Loading...

czwartek, 31 maja 2012

„Między nami” Chris Cleave



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 320
Format: 135 X 215 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377997659

Ostatnio moją uwagę przykuła książka „Między nami” Chrisa Cleave. Dlaczego? Przede wszystkim lakoniczny, bardzo tajemniczy opis na okładce zdecydowanie kusił i sprawił, że ciekawość tylko rosła i rosła. W końcu nie mogłam się powstrzymać i musiałam przyjrzeć się tej lekturze osobiście. Czy warto do niej zajrzeć? Zaraz postaram się na to pytanie odpowiedzieć.

Kilka słów o fabule.... Ograniczę się do niezbędnego minimum jeżeli chodzi o treść, aby nie psuć Wam przyjemności z odkrywania niespodzianek ukrytych w tej publikacji. Mogę jednak napomknąć, że poznamy losy nastoletniej Pszczółki, czarnoskórej dziewczynki z Nigerii, która nielegalnie emigruje do Anglii. Kiedy tam przybywa trafia do obozu dla uchodźców, gdzie po kilku latach wychodzi na wolność. Zagubiona, samotna i przestraszona kontaktuje się z Sarą, Angielką, która pracuje jako czołowy redaktor znanego czasopisma. Los zetknął obie bohaterki kilka lat wcześniej na nigeryjskiej plaży. Okoliczności były nietypowe i dość dramatyczne. Teraz ponownie odnawiają znajomość, ale ta relacja nie będzie łatwa. Wiele ich dzieli, jak choćby wiek, pochodzenie, kolor skóry, doświadczenia życiowe, sposób patrzenia na świat i siebie. A mimo to zaprzyjaźniają się. Co wyniknie z tej relacji? Wkrótce czeka ich kilka wyzwań i trudne decyzje...

środa, 30 maja 2012

„Ludzie z bagien” Edward Lee



Wydawnictwo: Replika
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 400
Format: 145 x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376741758

Edward Lee to mistrz horrorów, którego twórczość miałam okazję poznać podczas czytania kontrowersyjnej książki „Sukkub”. Mocna rzecz, ale to dopiero przedsmak, ponieważ niedawno pojawiło w Polsce jego najnowsze dzieło „Ludzie z bagien”.  I bałam się, i czułam dreszczyk ekscytacji kiedy zasiadłam do tej lektury. Ekstremalne przeżycia gwarantowane!!

Kilka słów o treści... Przenosimy się do małej, zatęchłej mieściny zapomnianej przez Boga i świat. Crick City, bo o nią tu chodzi, pełna brudu, smrodu i biedy. Ale dla Phila Strakera, policjanta pracującego w wydziale zabójstw jest czymś więcej, miejscem gdzie odnajduje się i czuje jak w domu. Nasz bohater skrywa pewną tajemnicę, która ożyje wkrótce na nowo i stanie się jego największym koszmarem. Wszystko przez  Ludzie z bagien, kryjących się w złowrogich głębinach lasu, którzy wkrótce wyjdą na żer. Żądni zemsty i ofiar, tym razem nie zamierzają się ukrywać. Przygotowali krwawą masakrę, która wstrząśnie miasteczkiem i już na zawsze wpisze się w jego historię. Zmasakrowane i zbezczeszczone zwłoki, odcięte i poniewierane kończyny, rzeź jakiej świat nie widział...

„Córki gór” Anna Jorgensdotter



Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 528
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377476369

Od kiedy tylko w zapowiedziach zobaczyłam książkę „Córki gór” szwedzkiej pisarki Anny Jorgensdotter, od razu wiedziałam że to coś dla mnie. Zarówno okładka, tytuł, opis a potem także pozytywne recenzje kusiły mnie coraz bardziej aż ciekawość wzięła górę. Od razu zabrałam się za czytanie tej powieści, gdy ta trafiła w moje ręce...

Kilka słów o treści...  Przenosimy się do małego, szwedzkiego miasteczka. Opowieść rozpoczyna się w 1938 roku i dotyczy dzieci małżeństwa Ainy i Fredrika Steenów. Poznamy dokładnie perypetie ich pięciorga potomstwa, czekające ich wyzwania, przeszkody na drodze do szczęścia czy decyzje, które zaważą na ich przyszłości. Niełatwe czasy, wisząca w powietrzu wojna, narzucane przez społeczeństwo normy zachowania i oczekiwania również będę miały tu znaczącą rolę... Karin to dziewczyna o ciepłym usposobieniu, którą wszyscy lubią. Właśnie szykuje się do  ślubu, gdy okazuje się, że jest w ciąży. Niestety umiera wkrótce po porodzie w wyniku powikłań. Sofia natomiast to narciarka, której jako kobiecie trudno przebić się w tej dziedzinie sportu a na dodatek czeka ją niełatwy wybór. Musi bowiem zdecydować, z którym mężczyzną chce spędzić resztę życia. Czy wybierze właściwie? Otto z kolei to pragnący uciec z miasteczka chłopak, który ma głowę pełną marzeń i ciekawych planów. Czy uda mu się je zrealizować? Emilia natomiast to zamknięta w sobie dziewczyna, która pracuje w fabryce wełny i podkochuje się w swoim szefie. Co z tego wyniknie? Jest jeszcze Edwin, tajemniczy samotnik, który nie potrafi uporać się z utraconą miłością...

wtorek, 29 maja 2012

„Mimo wszystko” Agnieszka Monika Polak



Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 11/2011
Liczba stron: 310
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377222171

Lubię książki, które ukazują życiowe dylematy, ale w pozytywny, optymistyczny sposób. Takie, które pomimo cierpienia, krzywd, niesprawiedliwości losu, są w stanie wzbudzić w czytelniku siłę do działania i pokazać, że z życia trzeba czerpać pełną garścią, nie poddawać się i znaleźć radość nawet wtedy, gdy wszystko sprzysięga się przeciwko nam. Właśnie taką książką jest „Mimo wszystko” Agnieszki Moniki Polak.

Bohaterką jest Ewa, niepełnosprawna, dojrzała kobieta, która musi zmagać się z powikłaniami polio, czyli choroby Heinego-Medina. To właśnie przez nią stała się inwalidką. Jednak to tylko część jej problemów, z którymi musi sobie jakoś radzić. Mąż bywa agresywny, a ludzie wokół potrafią umiejętnie wykorzystać jej dobre serce. Co więcej, los cały czas nie będzie dla niej łaskawy, a mimo to nasza bohaterka dzielnie będzie sobie radzić z najróżniejszymi przeciwnościami. Z humorem, uśmiechem na ustach i głową pełną ciepłych słów i pomysłów stawi czoło wyzwaniom, jakie na nią czekają. Jak to się dzieje, że pomimo cierpień nie załamuje się? W czym tkwi jej sekret? Przekonacie się czytając tę niezwykłą powieść.

„Wrześniowe dziewczynki” Maureen Lee



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 08/2011
Liczba stron: 472
Format:145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377990803

„Wrześniowe dziewczynki” Maureen Lee to książka, którą od dawna miałam w swoich czytelniczych planach. Niestety ciągły pęd, brak czasu, praca i inne obowiązki skutecznie utrudniały mi wzięcie się za tę lekturę. Jednak słysząc kolejne pozytywne opinie z ust moich znajomych, widząc coraz to nowe zachęcające recenzje na blogach, w końcu postanowiłam ją przeczytać. Niech się dzieje co chce, pomyślałam i rozsiadłam się wygodnie na kanapie. Chwilę potem fabuła wciągnęła mnie bez reszty i nic już nie miało znaczenia...

Liverpool, lata dwudzieste XX wieku. Eleanor i Brenna to dwie całkowicie różne kobiety. Pierwsza to bogata, opływająca w luksusy kobieta, która zajmuje wysoką pozycję społeczną, posiada piękny dom, wykwintne ubrania , choć nie do końca jest szczęśliwa. Brenna natomiast to pochodząca z Irlandii przedstawicielka klasy robotniczej, biedna, ledwo wiążąca koniec z końcem, ale mająca kochanego męża i dzieci, które dają jej siłę do walki o swoich bliskich. Zrządzeniem losu obie kobiety połączy coś, co okaże się silniejsze i ważniejsze niż można przypuszczać. We wrześniową noc obie w tym samym domu rodzą córeczki. Sybil i Cara, bo tak mają na imię, dorastają i wkrótce będą musiały zmierzyć się z niełatwymi wydarzeniami. Ich matki również nie będą się borykać z różnymi problemami. Wybuch II Wojny Światowej tylko jeszcze mocniej splącze ścieżki obu rodzin ze sobą. Czeka ich wiele przykrych i bolesnych sytuacji, wyrzeczeń i trudnych decyzji, nieco smutku, zdrady, ale także miłość, nadzieja i siła. Warto przeczytać!

poniedziałek, 28 maja 2012

„Shirley” Charlotte Bronte



Wydawnictwo: MG
Wydanie polskie: 06/2011
Liczba stron: 640
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377790014

Charlotte Bronte to poetka i pisarka, której twórczość należy do klasyki literatury angielskiej. Od dawna pragnęłam poznać jej dzieła, które zbierają same wysokie noty. Udało mi się dopiero niedawno, kiedy to w moje ręce wpadła powieść „Shirley”. Twarda okładka, ponad 600 stron, ciekawy opis tylko podsycały moją ciekawość, dlatego od razu zabrałam się za jej czytanie...

Kilka słów o treści... Przenosimy się do XIX-wiecznej Anglii, do hrabstwa Yorkshire. Robert Moore to młody przedsiębiorca pragnący unowocześnić swoją fabrykę i ochronić ją przed bankructwem. W tym celu decyduje się sprowadzić maszyny mające odciążyć robotników i jednocześnie zwiększyć zyski. Nie podoba się to lokalnej społeczności, która widzi przed sobą jedynie widmo zwolnień i biedy. Tymczasem mężczyzna rozważa poślubienie bogatej Shirley, choć tak naprawdę pragnie wieść życie u boku Caroline, biednej, nieśmiałej dziewczyny. Ona również odwzajemnia to uczucie, ale niestety jest zależna od swojego wujka, lokalnego proboszcza. Tymczasem Shirley, która na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie pewnej siebie, niezależnej i chłodnej kobiety, skrycie podkochuje się w Louisie, który nie ma grosza przy duszy. Pannie z dobrego domu nie przystoi jednak wiązać się z osobą z niższej klasy społecznej...

„Poczucie kresu” Julian Barnes



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 176
Format: 135 x 215 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377996805

Julian Barnes to brytyjski pisarz, laureat licznych nagród literackich. Niestety nie miałam okazji poznać jego twórczości, dlatego postanowiłam to zmienić. Wkrótce potem w moje ręce wpadła powieść  „Poczucie kresu”, za którą otrzymał nagrodę Bookera 2011. Od razu zabrałam się za czytanie:).

Kilka słów o fabule... Anthony Webster to sześćdziesięcioletni mężczyzna, rozwodnik, którego życie nabrało już monotonnego, spokojnego posmaku. Nie ma w nim iskry, żaru, jakiejś niespokojnej nutki. A może to tylko pozory? W każdym razie wraz z bohaterem przenosimy się do jego młodości, do czasów szkolnych i studenckich. Pierwsze miłosne uniesienia, paczka przyjaciół, zabawa, przyjaźń z inteligentnym kumplem Adrianem a następnie kłótnia o dziewczynę. Wkrótce dochodzi do tragedii. Po upływie kilkudziesięciu lat od tamtego wydarzenia, wszystko wydaje się zamkniętą sprawą, jednak spadek w postaci pamiętnika swojego przyjaciela okaże się początkiem czegoś ważnego, nowego. Okazuje się, że przeszłość, z jednej strony jest odpowiedzią na wiele nękających nas kwestii, a z drugiej skrywa znacznie więcej tajemnic i sekretów niż można przypuszczać. Co odkryje Anthony i czego się dowie o sobie i swoich bliskich? Nic nie zdradzę!

niedziela, 27 maja 2012

„Jak sen” Łukasz Szozda


Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 2011
Liczba stron: 212
Format: 120 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377222201

Zupełnie przypadkowo trafiła w moje ręce książka „Jak sen” Łukasza Szozdy. Początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona do tej pozycji i już miałam odłożyć ją na wieczne nieprzeczytanie. W ostatniej chwili jednak zmieniłam zdanie i rozpoczęłam swoją przygodę z tą książką. Czy było warto? O tym dowiecie się za chwilkę;)

Fabuła oscyluje wokół motywu snów. Poznajemy dwóch bohaterów, pozornie nie związanych ze sobą. Ona jest niespełna trzydziestoletnią artystką, którą niełatwa sytuacja materialna zmusiła do pracy jako przedszkolanka. Porzuciła więc chwilowo marzenia o wielkiej karierze malarskiej, przez co zawiodła swoich bliskich. Z każdym dniem jest jej trudniej wytrzymać w tej sytuacji, przez co czuje się samotna i nieszczęśliwa. On natomiast to wspólnik w kancelarii adwokackiej mieszczącej się w Londynie. Niby ma wyrobioną pozycję w swojej branży, niemałe pieniądze i poważanie, ale jednocześnie czuje się zmęczony codziennością, monotonią życia i brakiem jakiegoś impulsu do działania. Tych dwoje połączą sny. Brzmi dziwnie, prawda? Otóż w tym świecie wyobrażeń pokochają się i będą szczęśliwi, jak nigdy dotąd. Tylko jak ten wspaniały związek stworzyć również w prawdziwym świecie? Czy odnajdą się w realnej rzeczywistości? Jak potoczą się ich losy?

„Świat w pastelach Ingi” Aneta Rzepka



Wydawnictwo: Replika
Wydanie polskie: 02/2012
Liczba stron: 328
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376741611

O szalonym życiu i jego niespodziankach powstało już sporo książek, ale lubię ten motyw i często sięgam po takie lektury. Kiedy przeglądałam nowości wydawnicze moją uwagę przykuła powieść polskiej autorki Anety Rzepki „Świat w pastelach Ingi”. Optymistycznie nastrajająca okładka, pozytywne opinie w internetowym świecie, ciekawy opis. Od razu poczułam, że muszę dostać ją w swoje łapki:).

Kilka słów o fabule... Bohaterką jest Gabrysia, ciepła i życzliwa polonistka, która realizuje się w swoim zawodzie. Jest również opoką i przyjazną duszą dla swoich podopiecznych. Niestety jej życie osobiste nie jest już tak idealne. Mimo, że jest wspaniałą mamą kilkuletniej córeczki, jej mąż Michał zupełnie nie pomaga jej w obowiązkach domowych i przy byle okazji wyżywa się na niej psychicznie a nawet fizycznie. Zagubiona i nieszczęśliwa kobieta szuka ukojenia i ucieczki w internetowym świecie. Pod pseudonimem Inga zaczyna prowadzić blog o swoim życiu, gdzie nawiązuje bliższą znajomość z kimś o nicku Nikt_Ważny. Jednocześnie angażuje się w pedagogiczne przedsięwzięcia, tworzy kółko teatralne, wspiera zagubionych uczniów i bliskich, którzy również borykają się ze swoimi dramatami. Czy Gabrysia zmieni swoje życie i będzie szczęśliwa? Co czeka na naszą bohaterkę i czy podoła wszystkim wyzwaniom? Nic nie zdradzę!

sobota, 26 maja 2012

„Krawcowa z Madrytu” Maria Duenas



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 08/2011
Liczba stron: 600
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377994146

Jakiś czas temu dość głośno zrobiło się w blogowym świecie o książce „Krawcowa z Madrytu” Marii Duenas. Pozytywne recenzje,  interesujący opis oraz ciekawość wzięły górę. W końcu udało mi się dostać tę powieść w swoje łapki i z niemałą ochotą zabrałam się za jej czytanie. Czy przypadła do gustu i oczarowała mnie swoją treścią? O tym za chwilkę:).

Lata 30-te XX wieku. Bohaterką jest Sira, młoda krawcowa, która porzuca dotychczasowe, nudne życie i wraz z ukochanym wyjeżdża do Maroka. Niestety jej piękne marzenia o dostatnim życiu i rozpoczęciu własnego interesuj szybko się kończą. Ciąża, nagła ucieczka kochanka, długi do spłacenia zdecydowanie ściągają ją z obłoków na ziemię. Wraca do Madrytu, gdzie aby związać koniec z końcem zatrudnia się jako szwaczka. Sira ma duży talent, więc szybko zjednuje  sobie klientów i to nie byle jakich. To właśnie przez jej salon będą się przewijać żony i kochanki ważnych i wpływowych osobistości. Tymczasem w tle trwa wojna, która zgarnia niemałe żniwo. Wkrótce bohaterka podejmuje się wykonania niebezpiecznej misji dla brytyjskiego wywiadu...

„Chiński nie gryzie” K.Kocyba, Z. Kołucka



Wydawnictwo: Edgard
Wydanie polskie: 12/2011
Liczba stron: 184
Format: 150 x 210 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami + płyta CD
ISBN: 9788377880692

We współczesnym świecie znajomość języków obcych to już niemal konieczność. Przydają się nam nie tylko podczas zagranicznych wycieczek czy urlopów z dala od Polski, ale coraz częściej także w codziennym życiu. Właśnie dlatego z wielką ochotą sięgnęłam po kurs języka chińskiego. Dlaczego akurat chiński? Otóż jest to jeden z najczęściej używanych języków na świecie a na dodatek miałam okazję uczyć się go wcześniej przez kilka miesięcy. Po pewnym czasie straciłam jednak motywację i chęć do dalszej nauki, ale teraz postanowiłam odświeżyć znajomość tego jakże egzotycznego języka. Pomógł mi w tym kurs „Chiński nie gryzie”.
 
Seria „Nie gryzie” wydawnictwa Edgard została specjalnie stworzona z myślą o młodzieży oraz osobach dorosłych, którzy sami chcą rozpocząć swoją przygodę z obcym językiem. Kurs do nauki języka chińskiego zawiera książkę pełniącą jednocześnie funkcje podręcznika i zeszytu ćwiczeń. Dzięki temu mamy wszystko w jednym miejscu. Oprócz teorii, czyli m.in. gramatyki i słownictwa, znajdują się tu zadania, które pomogą przyswoić i zapamiętać wybrane zagadnienia. Proste dialogi i teksty z polskim tłumaczeniem, rozsypanki, gotowe zwroty konwersacyjne, zabawne schematy i ilustracje oraz inne ciekawe ćwiczenia z pewnością zachęcą nas do nauki. Na marginesach umieszczono ponadto praktyczne informacje o Chinach, kulturze, obyczajach i najczęściej popełnianych językowych gafach. Na końcu książki znajduje się zbiorczy słownik zawierający wszystkie poznane słówka, aby można było w każdej chwili je powtórzyć. Ogromnym plusem jest także dołączona płyta CD z nagraniami profesjonalnych lektorów. Aż 78 minut! Ułatwiło mi to znacznie oswojenie się z wymową i zrozumieniem poszczególnych wyrazów.

piątek, 25 maja 2012

„Pielgrzym” Paulo Coelho



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 06/2011
Liczba stron: 304
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996201

Paulo Coelho chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Niewiele pisarzy jest w stanie wywołać tak ambiwalentne odczucia u czytelników. Mimo niemałej popularności jego książek, osobiście zetknęłam się dawno temu z jedną, którą z powodu osobistych zawirowań nie przeczytałam do końca. Dlatego kiedy w moje ręce wpadł „Pielgrzym”, powieść rzekomo oparta na autentycznych wydarzeniach z życia autora, postanowiłam, że dam jej szansę.

Kilka słów o treści... Przede wszystkim cała historia zaczęła się od pielgrzymki bohatera do hiszpańskiego sanktuarium Santiago de Compostela. Prowadzi tam droga, jaką pokonała Maryja i św. Jakub po śmierci Jezusa. Podczas wędrówki towarzyszy mu duchowy przewodnik Petrus należący do zakonu RAM a na bohatera czeka wiele prób, zadań, rytuałów, ceremonii templariuszy, spotkań z tajemniczymi istotami, w tym z aniołami i demonami. Wszystko ma to mu pomóc odnaleźć i zrozumieć siebie i znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania. Z pewnością ta wyprawa coś w nim odmieni, wewnętrznie przeistoczy i w jakiś sposób rozwinie. Czy dotrze tam dokąd zmierzał? I czy znajdzie odpowiedzi na nękające go wątpliwości?

„Kiedyś przy Błękitnym Księżycu” Katarzyna Enerlich



Wydawnictwo: MG
Wydanie polskie: 06/2011
Liczba stron: 256
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788361297994

Od jakiegoś czasu chciałam poznać bliżej twórczość Katarzyny Enerlich. Liczne pochwalne recenzje jej książek zdecydowanie podsycały moją ciekawość aż w końcu do mojej biblioteczki zawitała powieść „Kiedyś przy Błękitnym Księżycu”. Długo nie musiała jednak czekać, ponieważ jeszcze tego samego dnia zabrałam się za jej czytanie...

Nieco o fabule... Bohaterką jest Barbara Zejer, ponad czterdziestoletnia kobieta, którą los nie rozpieszczał. Do tej pory nie pogodziła się z traumatycznym dzieciństwem, kiedy to musiała szybko dorosnąć i zająć się swoim pijącym do upadłego ojcem. Matka opuściła ją, aby we Włoszech znaleźć szczęście u boku innego mężczyzny, tym samym pozbawiając Basię opieki i miłości. Dziewczynka za towarzysza miała więc pędzarnię bimbru, napady padaczkowe ojca, strach, samotność oraz poczucie winy i zagubienia. Później również nie będzie lepiej, ponieważ niepracujący ojciec sam się nie wyżywi ani nie opłaci rachunków. Bohaterka musi zrezygnować z dalszej edukacji i ciężko pracować, aby zarobić na dom. Tymczasem wplątuje się w kilka romansów ciągle poszukując miłości i akceptacji, których brakowało jej przez całe życie. Czy jednak znajdzie to czego szuka? Czy odnajdzie upragnione szczęście i prawdziwą miłość?

czwartek, 24 maja 2012

„Płatki z nieba” Mingmei Yip



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 10/2011
Liczba stron: 448
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377990971

Jak już kilkukrotnie wspominałam, bardzo lubię książki z nutką egzotyki, dlatego też bez wahania sięgnęłam po „Płatki z nieba” Mingmei Yip. Dodatkowym plusem był fakt, że zaciekawił mnie opis na okładce oraz pozytywne opinie, jakie słyszałam wśród znajomych. Rozsiadłam się więc wygodnie na kanapie i zabrałam za czytanie...

Nieco o treści... Meng Ning to młoda Chinka, która pod wpływem pewnej buddyjskiej mniszki postanawia wstąpić do klasztoru. Nie podoba się to jej matce, która za wszelką cenę próbuje odwieść dziewczynę od tego pomysłu i namawia ją, aby posmakowała życia zanim na dobre zamknie się w buddyjskiej świątyni. Meng wyjeżdża w końcu do Francji, aby na spokojnie sobie wszystko przemyśleć. Z jednej strony studiuje, z drugiej czyni duchowe przygotowania do życia w zamknięciu i odosobnieniu. Kiedy podczas jednej z medytacji w klasztorze wybucha pożar, ratuje ją amerykański lekarz Michael Fuller. Między tą dwójką pozornie różnych osób rodzi się piękne uczucie, dzięki któremu Meng decyduje się na wyjazd do Nowego Jorku z ukochanym. Jednak świat wielkich elit, bogatych kaprysów, zupełnie innych obyczajów będzie dla niej szokiem. Już wkrótce będzie musiała dokonać trudnego wyboru, który na zawsze wpłynie na jej życie. Czy wybierze miłość czy może duchową wędrówkę? Nic tu nie jest proste, łatwe i oczywiste...

„Wszystko, czego pragnę” Allison Winn Scotch



Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 282
Format:125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151473

Wiosna to czas, kiedy częściej sięgam po książki lekkie i przyjemne, niepozbawione jednak przesłania i pewnej dozy mądrości. Przeglądając nowości majowe moją uwagę przykuła powieść „Wszystko, czego pragnę” Allison Winn Scotch. Lakoniczny opis niewiele mi mówił, jednak radosna okładka i intuicja podpowiadały mi, że warto dać jej szansę.

Kilka słów o treści... Bohaterką jest Tilly Farmer, 32-letnia kobieta, mieszkająca w niewielkim miasteczku. Obecnie pracuje w liceum Westlake High jako psycholog szkolny, jest szczęśliwą żoną Tylera, wierną przyjaciółką i dobrą siostrą. Ogólnie jest zadowolona z życia i patrzy na świat w pozytywny sposób. Wszystko się jednak zmienia, kiedy podczas pewnego festynu jej znajoma z młodzieńczych lat, Ashley Simmons, obecnie zajmująca się wróżbiarstwem obdarowuje ją darem klarowności widzenia. Oczywiście Tilly odbiera to spotkanie jako żart, ale wkrótce okazuje się, że zaczyna inaczej spostrzegać niektóre sprawy. Na dodatek kilkukrotnie zaczynają ją nachodzić dziwne sny, prawie na jawie, które nie wiedzieć czemu sprawdzają się w realnym świecie. O co w tym wszystkim chodzi? Czy „dar”, jaki zyskała pomoże jej zrozumieć siebie i spojrzeć na świat takim jaki naprawdę jest? Koniecznie musicie zajrzeć do tej książki:).

środa, 23 maja 2012

„Do utraty tchu” Anne Swärd


Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 09/2011
Liczba stron: 320
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377990742

Cenię książki opisujące miłość w jej różnych przejawach w delikatny, piękny i co ważne, niebanalny sposób. Nie jako kiczowatą relację, nie jako przesłodzoną opowieść czy też coś oklepanego i standardowego. A to wbrew pozorom nie taka łatwa sztuka, aby stworzyć książkę prostą w swym przekazie a jednocześnie ujmującą. Myślę jednak, że „Do utraty tchu” Anne Swärd blisko do takiej opowieści. Z pozoru zwyczajna, zaskoczyła mnie pozytywnie...

Bohaterką jest 7-letnia Lo, jedynaczka żyjąca w hipisowskiej rodzinie, gdzie liczni krewni i przyszywani znajomi wspólnie ją wychowują. Każdy ma dla niej złote myśli i dobre rady, czasami nietypowe. Uwagę zwraca ciekawa, aczkolwiek dziwna relacja matki z córką, która będzie rzutować na przyszłe życie dziewczynki. Rodzicielka traktuje Lo dość chłodno, trzyma ją na dystans, stara się chronić przed zatraceniem w miłości i jej emocjonalnymi konsekwencjami. Tymczasem pożar, który wkrótce wybucha, staje się początkiem żarliwej więzi z Lukasem, 13-letnim chłopcem ciężko doświadczonym przez los. Od tej pory będą zbliżać się i oddalać od siebie, uczyć się rozumieć swoje uczucia i poznawać lepiej własne wnętrze i drugą połówkę czy wzajemnie uzupełniać swoje niedostatki. Jednak z biegiem lat coś się zmienia i oboje muszą przekonać się czym jest relacja, która ich łączy i dokąd zmierzają. A nie będzie to ani łatwe, ani przyjemne...

wtorek, 22 maja 2012

„Przeznaczenie” Aleksandra Ból



Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 320
Format: 130 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377222409

Lubię książki z pogranicza świata realnego i nierzeczywistego, gdzie magia i niezwykłość burzą szary, codzienny świat. Właśnie taką lekturą jest „Przeznaczenie” polskiej autorki Aleksandry Ból. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, ale liczne pozytywne recenzje mnie przekonały i wkrótce potem książka trafiła w moje ręce. Czy przypadła mi do gustu? Zaraz się o tym przekonacie:).

Bohaterką jest Eve, która przechodzi Rytuał Przebudzenia. Brzmi mrocznie i złowrogo? Słusznie, ponieważ to właśnie od tego momentu życie dziewczyny nabierze tempa i niebezpiecznego posmaku. Za sprawą babci w zostają obudzone drzemiące w niej moce czarownicy. Miało to jej pomóc, ale okazuje się, że był to podstęp. Zdradzona trafia do obozu resocjalizacyjnego dla buntowników. Tam poznaje m.in. tajemniczego Elijah, ale to dopiero początek jej niełatwych losów. Pragnie wolności, więc nie zamierz tu długo zabawić. Rozpoczyna się walka o przetrwanie, która przybierze nieoczekiwany obrót...

„Czarne wzgórza” Nora Roberts



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 03/2011
Liczba stron: 496
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękki
ISBN: 9788377991619

Lubię książki Nory Roberts, jej lekki styl i przyjemny język oraz umiejętne połączenie wątku romantycznego z sensacyjnym. Właśnie dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy w moje ręce wpadła jedna z jej powieści „Czarne wzgórza”. Okładka i opis zachęcały, podobnie jak opinie czytelników. Cóż... Długo nie trzeba mnie było przekonywać:).

Południowa Dakota. Piękna, malownicza i dzika kraina. To właśnie tu dorasta Lil, główna bohaterka. W pewne wakacje poznaje Coopera, który przyjechał z Nowego Jorku do dziadków. Młodzi szybko się ze sobą zaprzyjaźniają a potem również zakochują. Ich niewinna, młodzieńcza miłość jednak nie miała czasu rozkwitnąć na dobre. Jak to w życiu bywa, ich drogi się rozchodzą i dopiero po wielu latach ponownie się krzyżują. Lil prowadzi rezerwat i jest zagorzałą obrończynią walczącą o prawa zwierząt, tymczasem Cooper, to detektyw, który wraca na farmę, aby nabrać sił i zacząć wszystko od nowa. Kiedy bohaterka wpada w tarapaty, ktoś zaczyna ją prześladować a w okolicy dochodzi do seryjnych morderstw, sprawa zaczyna się mocno komplikować. Jednak problemy nie tylko dzielą ludzi, ale też mogą zbliżać ich do siebie...

poniedziałek, 21 maja 2012

„Nie zostawiaj mnie” Grażyna Jeromin-Gałuszka


Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 352
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788308048573

Są książki niepozorne, które z zewnątrz niczym szczególnym się nie wyróżniają a jednak ich wnętrze jest piękne i warte poznania. Tak właśnie było z powieścią Grażyny Jeromin-Gałuszki „Nie zostawiaj mnie”. Przez dłuższą chwilę miałam wątpliwości czy przeczytać tę książkę, ponieważ w kolejce czekało kilkanaście następnych. A jednak zaryzykowałam i oto czekała mnie piękna niespodzianka w postacie niebanalnej lektury...

Fabuła? Cóż... Tym razem ograniczę się do minimum informacji, ponieważ tę opowieść warto samemu odkryć. Kawałek po kawałku zatopić się w tej niezwykłej historii i odkryć jej tajemnice. Zdradzę jednak, że jedną z bohaterek jest Fryderyka, starsza już kobieta, która u kresu swojego życia przyjmuje do mieszkania 32-letnią Małgorzatę i jej córeczkę. Dziewczyna ledwo wiąże koniec z końcem pracując w barze naprzeciwko kamienicy, ale i tak czuje się samotna i zagubiona. Wprowadzenie się Małgorzaty nie podoba się Aleksandrowi, bratankowi Fryderyki, mieszkającemu naprzeciwko jej. Mężczyzna dawniej pracował jako prokurator, dziś natomiast jest ekscentrycznym, chłodnym lokatorem, który przez całe miesiące potrafi nie wychodzić ze swojego mieszkania a we wszystkich widzi niestety złośliwość i zakłamanie. Bohaterów jest jednak znacznie więcej, a to co zechcą nam przekazać o sobie zdecydowanie niejednego czytelnika zainteresuje i poruszy...

„Aż gniew twój przeminie” Asa Larsson

„Aż gniew twój przeminie” Asa Larsson

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 352
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308048542

Lubię skandynawskie kryminały, więc nie mogłam odmówić sobie czwartego już tomu cyklu z prawniczką Rebeką Martinsson w roli głównej. „Aż gniew twój przeminie”, bo o nią tu chodzi, pojawiła się całkiem niedawno, ale nie zamierzałam odkładać jej na półkę. Od razu zabrałam się za czytanie zaciekawiona niespodziankami przygotowanymi przez autorkę Asę Larsson:).

Kilka słów o fabule... Późna jesień. Wilma i Simon, dwójka zakochanych w sobie nastolatków, nurkuje w okolicznym jeziorze, gdzie spoczywa wrak samolotu. Niestety ktoś uniemożliwia im wyjście na powierzchnię blokując przeręble i młodzi ludzie umierają pod lodem. Tymczasem po kilku miesiącach ciało dziewczyny zostaje wyłowione z jeziora i wszyscy sądzą, że był to nieszczęśliwy wypadek. Jednak Rebece Martinsson, prokuratorce w Kirunie, śni się Wilma i oznajmia, że została zamordowana. Oględziny zwłok potwierdzają, że ktoś mógł jej pomóc w odejściu na tamten świat, więc zostaje wszczęte dochodzenie. Sprawę prowadzi znany z wcześniejszych tomów duet, czyli komisarz Anna Maria Mella oraz Sven Erik Stalnacke. Oczywiście w cała sprawę włączy się również Rebeka. Niestety mieszkańcy nie ułatwiają pracy policji, widać, że czegoś się boją i gdy umiera świadek, robi się jeszcze trudniej. Co z tego wyniknie? Komu zależało na śmierci Wilmy? Nic nie zdradzę!!

niedziela, 20 maja 2012

„Wyspa namiętności” Lorie O’Clare



Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 360
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375152319

Ostatnio mam coraz większą ochotę na lżejsze książki, które są idealne jako relaks lub wypoczynek po ciężkim dniu. Takie niezobowiązujące pozycje, przy których czas płynie błogo i nie musimy skupiać się na codzienności. Przeglądając oferty wydawnictw moją uwagę przykuła książka „Wyspa namiętności” Lorie O’Clare. Czy rzeczywiście warto po nią sięgnąć? O tym za chwilkę:).

Kilka słów o fabule... Niedługo ma odbyć się „Najbardziej Pożądany Mężczyzna”, czyli wielki reality show, w którym 50 najseksowniejszych mężczyzn ze wszystkich stanów USA będzie toczyć bój o zwycięstwo. Mark Tripp Senior został w tym roku nowym właścicielem konkursu i postanowił zorganizować całe przedsięwzięcie na bajecznej wyspie należącej do jego rodziny. Zatrudniono również sztab nowych osób, w tym dyrektorkę mającą za zadanie czuwać nad całością. Okazała się nią Andrea Denton, młoda, ale doświadczona i pracowita kobieta. Zaraz nad nią nowy zarządca postawił swojego syna, Marka Trippa Juniora, niezwykle przystojnego i zaradnego architekta. Od pierwszego spotkania w biurze, przy opracowaniu strategii tego show, coś między nimi zaiskrzyło, ale kiedy oboje trafiają na wyspę, zawierają układ oparty na seksie. Żadnych uczuć, głębszej więzi, po prostu czysta przyjemność i tyle. Tymczasem w tle pojawia się sprawa zaginionej szkatułki jego zmarłej matki i kosztowności, jakie zawierała. Nieoczekiwanie wszystko zaczyna się mocno komplikować...

sobota, 19 maja 2012

„Tonia” Iwona Małgorzata Żytkowiak



Wydawnictwo: Novae Res
Wydanie polskie: 2011
Liczba stron: 350
Format: 120 x 185 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377221686

Często sięgam po literaturę „życiową” opisującą niełatwe sytuacje, trudne wybory bądź traumatyczne losy bohaterów. Zupełnie przypadkiem natknęłam się na powieść „Tonia” Iwony Małgorzaty  Żytkowiak, która zbierała pozytywne opinie wśród czytelników. Niedługo potem książka już była w mojej biblioteczce...

Nieco o fabule... Tonia, główna postać, to kobieta która od najmłodszych lat miała pod górkę. Już w dzieciństwie rodzice faworyzowali jej brata, nie zwracając uwagi na nią. Ojciec wyżywał się na córce i karał ją w dotkliwy sposób, w szkole z trudem przychodziła jej nauka a potem przypadkowa ciąża skomplikowała sprawę jeszcze bardziej.  Dziewczyna pragnęła tylko być szczęśliwą. Marzyła o dostatnim, pięknym życiu i nikt nie przygotował jej na to, co ją spotkało i na przyszłe przykre doświadczenia. Nie zdążywszy nawet zrobić matury Tonia wychodzi za mąż za Romana, który ma się zaopiekować nią i maleństwem. Jako młoda, niewykształcona dziewczyna u progu dorosłości nie ma pojęcia co ją czeka. Tymczasem mąż okazuje się nieczułym draniem, leniem i zazdrośnikiem. Kobieta sięga po różne używki, aby zagłuszyć ból i niezrozumienie. Jakby mało było dramatów, pojawia się trzecie dziecko, które jest chore na porażenie mózgowe a u Toni zostaje wykryty nowotwór. Czy życie może być jeszcze bardziej niesprawiedliwe? Jednak nasza bohaterka nie załamie rąk i nie podda się. I zacznie walczyć o siebie, własne potrzeby i marzenia...

„Zaskoczony radością” C.S.Lewis



Wydawnictwo: Esprit
Wydanie polskie: 2010
Liczba stron: 352
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788361989363

Bardzo cenię twórczość C.S.Lewisa, dlatego nie mogłam oprzeć się jego kolejnej książce. Tym razem zabrałam się za „Zaskoczony radością”, o której słyszałam wiele dobrego. Do tej pory ten słynny pisarz mnie nie zawiódł, więc i tym razem nie mogło być inaczej:).

Książka stanowi opowieść autobiograficzną o życiu Lewisa, zwłaszcza o jego dzieciństwie, latach młodości i wchodzenia w dorosłość. Jednak jeżeli oczekujecie nudnych opisów, mdłych postaci i suchego przywoływania przeszłości, to jesteście w wielkim błędzie. Nic takiego tu nie będzie miało miejsca, ponieważ całość czyta się jak świetną powieść obyczajowo-psychologiczną z niemałą komponentą filozoficzną. Pisarz z dużą swobodą i wrażliwością wraca do wczesnych lat dziecięcych, beztroskich i pięknych, kiedy wspólnie z bratem odkrywali świat. Do świata wyobraźni, który ożywał jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdzie wszystko było możliwe. Jednak potem nadszedł niełatwy okres. Chłopak stracił matkę, problemy w szkole stały się bardziej dotkliwsze, coraz trudniejszy kontakt z ojcem i rosnące wątpliwości co do wiary oraz wojna jeszcze bardziej potęgowały zagubienie. Jednak w końcu odnalazł on upragniony spokój i radość. Jak do tego doszło? O tym już musicie się przekonać czytając powyższą książkę:).

piątek, 18 maja 2012

„Otchłań. W potrzasku” Alexander Gordon Smith



Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 03/2011
Liczba stron: 304
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151190

Od dawna miałam w planach książkę „Otchłań. W potrzasku” A.G. Smitha, ale dopiero niedawno wpadła mi ona w łapki. Cóż... Świetny opis na okładce i liczne zachęcające recenzje w internetowym (i nie tylko) świecie skutecznie zachęciły mnie do sięgnięcia po tę lekturę. Jak się szybko okazało, warto było na nią czekać:).

Wielka Brytania. Bohaterem jest 17-letni Alex Sawyer, który został wrobiony w morderstwo swojego przyjaciela. Od kilku lat zaostrzono kary dla młodocianych przestępców, dlatego nastolatek zostaje skazany na dożywocie i wtrącony do Otchłani, więzienia o najwyższym stopniu zabezpieczeń. Znajduje się ono kilka kilometrów pod ziemią, jest ściśle chronione a ten kto tam trafi, już nie wraca na powierzchnię. Alexa czeka brutalna walka o przetrwanie, okrutni strażnicy, tajemnicze eksperymenty na więźniach, bezwzględne gangi oraz krwiożercze bestie wychodzące w nocy na żer. Po prostu piekło za życia i senny koszmar, z którego nie potrafimy się wybudzić. Jednak Alex wraz przyjaciółmi postanawia dokonać rzeczy niemożliwej. Postanawia uciec z Otchłani...

„Złość” Magdalena Miecznicka



Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 240
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308048849

Do tej pory nie miałam okazji poznać bliżej twórczości Magdaleny Miecznickiej. Wszystko się jednak zmieniło za sprawą jej najnowsza książki „Złość”. Kiedy nadarzyła się okazja od razu zabrałam się za jej czytanie. Czy lektura przypadła mi do gustu? O tym za chwilkę:).

Bohaterką jest Marta, młoda dziewczyna około dwudziestki, intelektualistka, kochająca książki i znająca kilka języków obcych. Do tej pory nie pogodziła się z odejściem ojca kiedy była dzieckiem, czuje do niego żal i złość, że opuścił ją i matkę, która od tamtej pory nie odzyskała dawnej radości. Jednak jak to często w Polsce bywa, została ona wychowana na miłą i grzeczną dziewczynkę, przez co tłumi w sobie frustrację i pielęgnuje swoje kompleksy zamiast z nimi walczyć. Tak silne emocje są jednak jak tykająca bomba zegarowa, o czym niedługo będziemy mogli się przekonać. Tymczasem Mariusz, jej ojciec, który rzucił rodzinę dla kariery, po latach nieobecności nawiązuje kontakt z bohaterką i zaprasza ją na wakacje do Nicei. Mają oni spędzić ten czas również z jego obecną żoną Karoliną, piękną, bezdzietną i nieco rozkapryszoną oraz parą młodych Amerykanów, Mają i Brianem. Początkowo Marta obmyśla zemstę, jak popsuć im wyjazd i odgryźć się za lata rozłąki, bólu i samotności. Jednak jej stanowczy i bezwzględny ojciec nie będzie łatwym kąskiem. Co więcej, ta piękna wyprawa z okrutną grą w tle doprowadzi do zaskakującego końca...

czwartek, 17 maja 2012

„I tylko czarna ścieżka” Asa Larsson

„I tylko czarna ścieżka” Asa Larsson

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 10/2011
Liczba stron: 468
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308047279

Całkiem niedawno miałam okazję i przyjemność zapoznać się z twórczością Asy Larsson. „Krew, którą nasiąkła” zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, więc czym prędzej musiałam sięgnąć po kolejną książkę tej autorki „I tylko czarna ścieżka”. Czy i tym razem kryminał wywarł na mnie tak dobre odczucia? O tym za chwilkę:).

Kolejny raz przenosimy się do Kiruny, mocno na północ Szwecji. To właśnie w tym mieście, w tajemniczych i niewytłumaczalnych okolicznościach zostaje zamordowana Inna Wattrang, ważna osobistość zasiadająca w zarządzie międzynarodowej firmy. Sprawę prowadzi m.in. komisarz Anna Maria Mella, która bez trudu widzi, że rodzina denatki, jak i współpracownicy mają niejedno do ukrycia. Tymczasem znana nam z wcześniejszych tomów Rebeka Martinsson, po traumatycznych przeżycia z przeszłości powoli dochodzi do siebie i przyjmuje ofertę pracy w prokuraturze w Kirunie. Pomaga też policji w sprawie ostatniego zabójstwa a zagłębiając się coraz bardziej w papierach i dokumentach firmowych, wpada na niepokojący trop. A to tylko początek...

„Wiatr z północy” Susan Abulhawa



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 05/2012
Liczba stron: 408
Format: 120 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788378391418

Lubię sięgać po książki egzotyczne, opisujące życie i problemy zupełnie innych kultur i krajów. Właśnie z tego powodu zainteresowałam się niedawno wydaną powieścią „Wiatr z północy” Susan Abulhawa. Jest to debiutancka książka, która zaciekawiła mnie opisem na okładce i poruszaną tematykę.

Konflikt izraelsko-palestyński toczy się już wiele lat i powstał on z powodów etnicznych, religijnych i terytorialnych. Od tamtej pory pochłania tysiące istnień ludzkich, niszczy marzenia, rozbija rodziny, burzy spokój i ład. Właśnie o tym jakże trudnym i skomplikowanym problemie jest powyższa książka. Przenosimy się do 1948 roku, kiedy to powstało państwo Izrael  i poznajemy palestyńską rodzinę Abulhejas, która wbrew sobie musi opuścić piękne oliwne gaje oraz bezpieczny dom. Zostają oni przesiedleni do obozów uchodźców w Dżeninie. I tu zaczyna się dramat tysięcy istnień. Nie mają pojęcia, że czeka ich tu niełatwa walka o przetrwanie. Brud, ścisk, zastraszanie, śmierć bliskich, tęsknota za dawnym życiem to tylko czubek góry lodowej. Na pierwszy plan wysuwa się codzienne szare życie i zmagania z własnymi słabościami oraz czekającymi ich wydarzeniami a tłem są tragiczne, burzliwe konflikty toczące się wokół nich...

środa, 16 maja 2012

„Pasja według św. Hanki” Anna Janko




Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 14/06/2012
Liczba stron: 368
Format: 120 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788308049303

Od momentu kiedy w zapowiedziach zobaczyłam książkę „Pasja według św. Hanki” Anny Janko wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Sama nie wiem dlaczego, ale coś mnie ciągnęło to tej lektury. Tytuł, okładka, opis, poprzednio wydane książki? Nie wiem, ale zdecydowanie musiałam sprawdzić co kryje się we wnętrzu tej pozycji.

Treść? Cóż... Ciężko nawet opisać fabułę. Wszystko zaczyna się od spotkania tytułowej Hanki z kolegą ze szkolnej ławki. I od słowa do słowa, nasza bohaterka, obecnie żona i matka dwójki dzieci, czterdziestoletnia kobieta, zaczyna snuć swoją historię. Wraca do lat młodości, do niełatwego dzieciństwa, chłodnych rodziców, zawiłych relacji koleżeńskich, pierwszych miłosnych uniesień i rozczarowań, wybranych dróg i konsekwencji swoich decyzji. Szybko wyłania się portret kobiety na skraju kryzysu wieku średniego, zmęczonej życiem przykładnej żony, kury domowej, niespełnionej poetki, pozbawionej iskry osoby. Ale właśnie wtedy pojawia się na horyzoncie Mateusz, Mat, który wywraca jej życie do góry nogami. Romans to początek i koniec, ekstaza i udręka, radość i ból zarazem. Dwoistość jej odczuć aż razi w oczy i nie daje wytchnienia. Hanka w całą opowieść wplata swoje rozważenia na temat szeroko pojętego życia, uroku i dramatu miłości, szczęścia i nieszczęścia, piękna i brzydoty, wolności i zniewolenia...

wtorek, 15 maja 2012

„Ślubna suknia” Pierre Lemaitre



Wydawnictwo: Muza
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 280
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377581698

Lubię książki z dreszczykiem, przy których nie ma możliwości się ponudzić. I właśnie dlatego sięgnęłam po thriller „Ślubna suknia”. Francuz Pierre Lemaitre, autor tej książki, otrzymał za nią Goutte de Sang d’Encre, czyli główną nagrodę czytelników. Planowana jest również adaptacja filmowej tej lektury, którą także mam w planach.

Kilka słów o fabule... Główną bohaterką jest Sophie, mężatka i szczęśliwa kobieta, której spokojne, uporządkowane dotąd życie zaczyna zamieniać się w senny koszmar. Wszystko za sprawą zaników pamięci, które oprócz drobnych pomyłek zaczynają coraz mocniej rzutować na jej sprawy osobiste i zawodowe. I tak, Sophie, nie przychodzi na umówione spotkanie sądząc, że miało się odbyć w innym terminie, nie może znaleźć swojego samochodu, gdyż okazuje się, że jest zaparkowany w innym miejscu niż przypuszczała albo gubi różne rzeczy. Cała ta sytuacja staje się coraz bardziej dziwna a bohaterka zaczyna podejrzewać u siebie chorobę psychiczną.  Zmęczona, pełna obaw i lęków kobieta, jest na krawędzi załamania psychicznego  a to dopiero początek. Sophie budzi się bowiem obok zwłok kilkuletniego chłopca, którym opiekowała się od czasu do czasu. Nie wie co się stało, nic nie pamięta. Oskarżona o morderstwo wymyka się policji i zmienia tożsamość. Jednak przeszłość zaczyna na nowo ją prześladować...

„Krew, którą nasiąkła” Asa Larsson

„Krew, którą nasiąkła” Asa Larsson

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie polskie: 01/2011
Liczba stron: 424
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788308045671

Książki z kręgu literatury skandynawskiej należą do tych, które bardzo sobie cenię i od czasu do czasu muszę jakąś przeczytać. Właśnie dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec takiej autorki jak Asa Larsson, szwedzkiej pisarki i prawnika w jednym. Seria jej kryminałów odniosła niemały sukces, więc i ja w końcu musiałam przekonać się, cóż takiego intrygującego mają one w sobie:).

Nieco  treści... Przenosimy się daleko na północ Szwecji, do Laponii, gdzie w okolicach koła podbiegunowego zaczną dziać się niepokojące rzeczy.  Na początku lokalną społecznością wstrząśnie śmierć kontrowersyjnej pastor Mildred Nilsson, która choć lubiana przez kobiety, wzbudzała w myśliwych raczej nieprzyjemne odczucia. Na dodatek ofiara miała zatargi z władzami kościelnymi, więc krąg podejrzanych się poszerza. Kto jednak posunął się do morderstwa? Każdy z mieszkańców Jukkasjarvi , tego małego, sennego miasteczka blisko Kiruny może być sprawcą brutalnego zabójstwa. Tymczasem w te rejony przybywa główna bohaterka, Rebeka Martinsson, prawniczka, która pragnie doprowadzić swoje życie do ładu, odetchnąć od miejskiego zgiełku i w samotności odnaleźć upragniony spokój. Ale i tu przeszłość ją dopadnie a niedawno popełniona w okolicy zbrodnia zaważy również i na niej...

niedziela, 13 maja 2012

Nadrabianie zaległości;)


Kochani, dziękuję ślicznie za zaproszenie do blogowej zabawy:)). Zazwyczaj staram się nie brać w nich udziału, ale czasami robię wyjątki. Muszę się również do czegoś przyznać.. Kilka razy próbowałam powstrzymać swój czytelniczy nałóg. Bez skutku. Książkoholizm i tyle;). Jednak z uwagi na fakt, że ostatnio czas kurczy mi się w zastraszającym tempie, dodatkowe zajęcia zajmują mi każdą chwilę, serce rwie się do kolejnych przygód i marzeń, w najbliższych tygodniach intensywność bloga będzie stopniowo spadać. Nie oznacza to jednak, że przestanę czytać, ale z pewnością nie wszystkie książki uda mi się opisać i dlatego ilość moich opinii nieco się zmniejszy...


sobota, 12 maja 2012

„W ogniu uczuć” Nalini Singh



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 440
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788378390749

Od momentu kiedy przeczytałam książkę „W niewoli zmysłów” Nalini Singh, pierwszą część serii o rasie Psi i zmiennokształtnych wiedziałam, że koniecznie muszę sięgnąć po kontynuację. Niecierpliwiłam się bardzo i wyczekałam z utęsknieniem premiery drugiego tomu aż w końcu nadszedł ten szczęśliwy dzień, kiedy w moje łapki wpadła książka „W ogniu uczuć”.

Dla przypomnienia tylko napomknę, że akcja całej serii rozgrywa się w niedalekiej przyszłości i opisuje życie rasy Psi, czyli zimnych, pozbawionych emocji osobników posiadających dodatkowe zdolności paranormalne oraz zmiennokształtnych, którzy są zwierzętami zamkniętymi w ludzkiej skórze, a więc całkowite przeciwieństwo pozbawionych uczuć Psi. W pierwszej części obserwowaliśmy Sachę, która zaczęła odczuwać emocje i wrażenia, które powinny być jej obce. Tymczasem w tej części skupimy się na inne przedstawicielce rasy Psi, 24-letnia Faith, która od 3 roku życia odizolowana jest od innych osób z powodu daru jaki posiada. Jest jasnowidzącą a jej wizje są wykorzystywane  do przewidzenia tendencji biznesowych. Od dzieciństwa wmawiano jej, że świat zewnętrzny jest dla niej niebezpieczny, więc trzymano ją w złotej klatce. Niby dla jej dobra. Wszystko się zmienia kiedy Faith zaczyna widzieć przyszłość w krwawych barwach, co dotąd się nie zdarzało. Zaniepokojona tym oraz budzącymi się w niej dziwnymi wrażeniami, niedługo będzie musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. Niemałą w tym rolę odegra Vaughn, zmiennokształtny, który rozbudzi w bohaterce to, o czym nawet nie wiedziała, że istnieje...

piątek, 11 maja 2012

„40 batów za spodnie” Lubna Ahmad Al-Hussein



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 192
Format: 135 x 215 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996713

Bardzo cenię książki na faktach, opisujące przeszłe bądź aktualne problemy nękające ludzi na całym świecie. Literatura faktu stanowi niemałe wyzwanie, zwłaszcza jeżeli dotyka ważnych, bolesnych i delikatnych kwestii. Tak też sprawa ma się z islamskim prawem, które bardzo dokładnie i surowo określa zestaw norm dla swoich wyznawców. Większość restrykcji dotyczy kobiet, które muszą ściśle się jemu podporządkować, również w kwestii zakrywania twarzy i ciała lub kontaktów z płcią przeciwną. A to tylko czubek góry lodowej...

Sudan to państwo w Afryce położone nad Morzem Czerwonym. To właśnie z tego kraju pochodzi autorka i jednocześnie bohaterka książki „40 batów za spodnie”, Lubna Ahmad Al-Hussein. Ta dziennikarka i uczestniczka misji ONZ, odważyła się głośno mówić i pisać o poniżaniu kobiet w islamskich państwach. Wszystko zaczęło się od aresztowania jej i kilkunastu innych kobiet w jednej z restauracji w Chartumie. Policja obyczajowa uznała, że obywatelki złamały 152. artykuł kodeksu karnego, czyli naruszyły obowiązujące zasady moralności. Pewnie zastanawiacie się cóż takiego zrobiły owe kobiety? Otóż założyły spodnie, przez co zhańbiły się w oczach prawa islamskiego, ściągnęły na siebie wstyd a ich występek stanowił niemałą plamę na ich honorze. Za swe przewinienia aresztowane osoby otrzymały karę chłosty, ale Lubna nie zamierza się z tym pogodzić i z uniżoną głową przyjąć jakże sprawiedliwą karę. Dzięki temu, że była dziennikarką i pracownikiem ONZ, jej sprawa się przeciągnęła, dzięki czemu kobieta wysyła tysiące kartek do dziennikarzy, pisarzy i działaczy z prośbą o przybycie na wydanie wyroku. Co zarządził sąd? Czy coś wskórała w tej kwestii? Czy jej bunt przyniósł jakikolwiek efekt?