Wydawnictwo:
Otwarte
Wydanie
polskie: 03/2011
Liczba
stron: 304
Format: 135
x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151190
Od dawna miałam w planach książkę „Otchłań. W potrzasku” A.G.
Smitha, ale dopiero niedawno wpadła mi ona w łapki. Cóż... Świetny opis na
okładce i liczne zachęcające recenzje w internetowym (i nie tylko) świecie
skutecznie zachęciły mnie do sięgnięcia po tę lekturę. Jak się szybko okazało,
warto było na nią czekać:).
Wielka Brytania. Bohaterem jest 17-letni
Alex Sawyer, który został wrobiony w morderstwo swojego przyjaciela. Od kilku
lat zaostrzono kary dla młodocianych przestępców, dlatego nastolatek zostaje
skazany na dożywocie i wtrącony do Otchłani, więzienia o najwyższym stopniu zabezpieczeń.
Znajduje się ono kilka kilometrów pod ziemią, jest ściśle chronione a ten kto
tam trafi, już nie wraca na powierzchnię. Alexa czeka brutalna walka o przetrwanie,
okrutni strażnicy, tajemnicze eksperymenty na więźniach, bezwzględne gangi oraz krwiożercze
bestie wychodzące w nocy na żer. Po prostu piekło za życia i senny koszmar, z
którego nie potrafimy się wybudzić. Jednak Alex wraz przyjaciółmi postanawia
dokonać rzeczy niemożliwej. Postanawia uciec z Otchłani...
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką. Nastawiałam
się na świetną lekturę i nie zawiodłam się. Od początku wciągnęłam się w
fabułę, która jest bardzo ciekawa i oryginalna. Autorowi udało się stworzyć
mroczny klimat i złowrogą atmosferę podsycane ciekawością czym naprawdę jest
ten zakład karny i o co tu naprawdę chodzi. Bohaterowie są dokładnie nakreśleni i
łatwo wczuć się w ich przeżycia. Język jest prosty, przyjemny, więc całość
czyta się szybciutko. Akcja jest dynamiczna, napięcie niemałe a wydarzenia
obfitują w zaskakujące momenty, które dodają smaczku całej historii. Plusem
jest dość duża dawka psychologicznych odnośników, m.in. stosowanych przez
strażników do poskromienia więźniów – broń, zastraszanie, przemoc, kąpiele w
zimnej wodzie, dziwne jedzenie, praca do upadłego a do tego mnóstwo zakazów i nietypowych
reguł. A to zaledwie przedsmak terroru więziennego. Co więcej, ważnym elementem
są emocje, które udzielą się czytelnikowi i zapadną w pamięci na długo.
Szczypta grozy, brutalności i mrożących krew w żyłach sytuacji również uatrakcyjni
odbiór lektury.
„Otchłań. W potrzasku” to mroczna opowieść o istocie
człowieczeństwa, walce o przetrwanie, przyjaźni i odwadze, trudnych decyzjach,
wolności, poświęceniu czy zachowaniu ludzkich uczuć w nieludzkim świecie. Już
nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Ooo ciekawa fabuła. Muszę się zastanowić. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubię takie książk więc na pewno po nią sięgnę przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńTa książką już od około pół roku czeka na moją łaskę i wolny czas. ; )
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji muszę po nią w końcu sięgnąć. Fajnie, że fabuła lektury jest oryginalny, bo ja się tak o tej książce czyta, to można czuć powiązanie do "Igrzysk Śmierci" lub "Enklawy". Tamte książki są fajne, ale jest w nich wiele wątków miłosnych, za czym ja nie przepadam. Może w końcu w tej znajdę swój ideał podziemnego więzienia. xD
http://wielka-biblioteka-ossus.blogspot.com/
Sama nie wiem dlaczego, ale jakoś nie jestem w stanie przekonać się do tej książki... No nic, może kiedyś spróbuję, bo chyba dużo tracę :)
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że Twój blog jest skarbnicą książek, które chciałabym przeczytać. "Otchłań" również do nich należy ; )
OdpowiedzUsuńMam ją na swojej półce,więc mam ogromną nadzieję, że mi także przypadnie do gustu
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i na pewno godna mojej uwagi :)
OdpowiedzUsuńOjej świetna pozycja ;) Właśnie niedawno do mnie doszła, więc najwyższy czas zabrać się do czytania ;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś czytałam kilka dobrych recenzji o tej książce i się nią zainteresowałam. Pozostaje mi szybko po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńOoooooo, bardzo to lubię! :D
OdpowiedzUsuńOtchłań czytałam niedługo po premierze i wywarła na nie ogromne wrażenie. Uwielbiam styl Gordona Smitha. Niestety Orwarte nie kwapi się z wydaniem kontynuacji... Ale nadal mam nadzieję, że iedyś przeczytam o dalszych losach Alexa.
Fabuła bardzo ciekawa, więc rozejrzę się za tą książką ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki z tego nurtu, ale ostatnio trafiam na dosyć słabe pozycje, więc planuję sięgnąć po klasykę, żeby potem wrócić do takiej literatury ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, ale dla mojego kolegi idealna :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i strasznie miło ją wspominam ! Cieszę się, że Tobie też się spodobała :)
OdpowiedzUsuńGdybym patrzyła na okładkę i opis ,to bym brała tą książkę w ciemno - lecz wcześniejsze doświadczenia nauczyły mnie ostrożności. Dlatego waham się co tej książki , zwłaszcza że widzę iż to dopiero tom pierwszy a ja mam już dosyć wszelakich serii. Tylko że...właśnie , po takich recenzjach jak Twoja, moja wola słabnie :) I co ja mam zrobić ?
OdpowiedzUsuńprzyznam, że mnie jakoś okładka odpycha, ale tak pozytywnie piszesz o książce, ze teraz jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSparafrazuję opinię widniejącą na okładce tej książki: sądząc po Twojej opinii stwierdzam, że powieść zapowiada się okrutnie dobrze i ciekawie! Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Coś dla mnie. Będę się za tą książką rozglądał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Coś dla mnie. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zainteresowała, bo zawiera wszystko to co chciałbym przeczytać w dobrej powieści.Docenia, społeczność czytelniczą, ponieważ można dowiedzieć o takich literackich "perełkach". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się!
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo ciekawa i treść, jak sądzę warta poznania :)
pozdrawiam :)
Intrygujący opis. Chciałabym ją przeczytać choć trochę boję się ilości przemocy, która się tam pojawia. Zastanowię się.
OdpowiedzUsuń