Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Wydanie
polskie: 04/2012
Liczba
stron: 240
Format: 125
x 195 mm
Oprawa: miękka
ze skrzydełkami
ISBN: 9788308048849
Do tej pory nie miałam okazji poznać bliżej twórczości
Magdaleny Miecznickiej. Wszystko się jednak zmieniło za sprawą jej najnowsza
książki „Złość”. Kiedy nadarzyła się okazja od razu zabrałam się za jej
czytanie. Czy lektura przypadła mi do gustu? O tym za chwilkę:).
Bohaterką jest Marta, młoda dziewczyna około dwudziestki, intelektualistka,
kochająca książki i znająca kilka języków obcych. Do tej pory nie pogodziła się
z odejściem ojca kiedy była dzieckiem, czuje do niego żal i złość, że
opuścił ją i matkę, która od tamtej pory nie odzyskała dawnej radości. Jednak
jak to często w Polsce bywa, została ona wychowana na miłą i grzeczną
dziewczynkę, przez co tłumi w sobie frustrację i pielęgnuje swoje kompleksy
zamiast z nimi walczyć. Tak silne emocje są jednak jak tykająca bomba zegarowa,
o czym niedługo będziemy mogli się przekonać. Tymczasem Mariusz, jej ojciec, który
rzucił rodzinę dla kariery, po latach nieobecności nawiązuje kontakt z
bohaterką i zaprasza ją na wakacje do Nicei. Mają oni spędzić ten czas również z
jego obecną żoną Karoliną, piękną, bezdzietną i nieco rozkapryszoną oraz parą
młodych Amerykanów, Mają i Brianem. Początkowo Marta obmyśla zemstę, jak popsuć im
wyjazd i odgryźć się za lata rozłąki, bólu i samotności. Jednak jej stanowczy
i bezwzględny ojciec nie będzie łatwym kąskiem. Co więcej, ta piękna wyprawa z
okrutną grą w tle doprowadzi do zaskakującego końca...
Książka jest ciekawa, choć zupełnie inna niż początkowo sądziłam.
Przede wszystkim jest to opowieść o dojrzewaniu, które odziera nas ze złudzeń o
tym jaki jest świat i kim my jesteśmy. Autorka poruszyła tu wiele współczesnych
problemów, jak choćby krzywdy z dzieciństwa, które rzutują na dalsze życie,
niełatwe wybory, zdrada, relacje dziecko-rodzic, marzenia,
europejskość czy też różne przejawy miłości. A to tylko niektóre zagadnienia.
Język jest lekki, przystępny i całą książkę czyta się bardzo szybko. Akcja jest wartka, kolejne wątki wprowadzane są dynamiczne a im dalej, tym więcej
tajemnic mają przed sobą bohaterowie i cała historia mocno się komplikuje. Plusem
są również ciekawe sylwetki poszczególnych postaci, które dość mocno się od siebie
różnią, a jednak łączy ich więcej niż widać na pierwszy rzut oka. Zakończenie?
Cóż... Dające do myślenia, nieco smutne i z pewnością zaskakujące, przynajmniej
dla mnie. Spodziewałam się innego obrotu sprawy.
„Złość” to książka o dojrzewaniu, szukaniu siebie i własnej
tożsamości, skomplikowanych wyborach, ludzkiej naturze i okrucieństwie, do
jakiego jesteśmy zdolni a także wewnętrznej przemianie ze skrzywdzonej,
niewierzącej w siebie młodej osoby, w kobietę twardą i silną. Polecam
serdecznie tę powieść obyczajową!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Lubię polską literaturę a powyższa książka wydaje się bardzo interesująca. Okładka także robi niesamowite wrażenie, więc mam nadzieję, że uda mi się dostać ową książkę w swoje ręce.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się niezła.. Mam nadzieję, że będę miała okazję do przeczytania jej. :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, bardzo ta książka wydaje się być pouczająca. Skoro jest to powieść o dojrzewaniu i szukaniu siebie i własnej tożsamości, to musi taka być pod warstwą zwyczajnej fabuły. Dwoma słowami: zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńZachęciła mnie ta recenzja;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, jeżeli będę miała okazję przeczytać to to zrobię :)
OdpowiedzUsuńMam tyle książek w kolejce, że tej raczej nie będę sobie dokładać. :)
OdpowiedzUsuńKasandro, dodajesz tyle recenzji interesujących książek ze niedługo nie będę wychodziła z biblioteki poszukując książek które polecasz :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tą recenzją, chętnie bym przeczytała tę książkę :)
OdpowiedzUsuńKasandro, po takich recenzjach to niedlugo nie będę wychodziła z biblioteki poszukując książek które polecasz ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe tematy - koniecznie do przeczytania :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzapowidada się dość ciekawie :) myślę, że sięgnę po nią w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńSię zobaczy :P
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka, świetna recenzja - będę musiała się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńmoże i ja dam się namówić? jak wpadnie mi w łapki to zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńA może, może ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńMam apetyt na tę powieść, wysoka ocena mnie przekonała do sięgnięcia :)
OdpowiedzUsuńHm, no nie wiem... Jakoś nie jestem przekonana do tej książki :(
OdpowiedzUsuńMoja dziewczyna na pewno będzie z tej książki zadowolona. Wpisuję na listę 'do kupienia'.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Nie spotkałam się wcześniej z tą książką. Może być ciekawa i z chęcią poznam ją bliżej.
OdpowiedzUsuń