„Sukkub” Edward Lee
Wydanie polskie: 08/2011
Liczba stron: 328
Format:145 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376741383
Ostatnio głośno zrobiło się o książce „Sukkub” Edwarda Lee. Początkowo zachwyciła mnie okładka, ale nieco obawiałam się tego, co zastanę po otwarciu książki. Mimo wszystko ciekawość była silniejsza i musiałam poznać tę lekturę osobiście. Oj będzie się działo, będzie…
Małe miasteczko Lockwood to siedziba sukubów, które nocą urządzają sobie krwiste i przerażające wypady na żer. Dawniej spokojna okolica teraz obfituje w rozpustę, przemoc i wszechogarniający strach. Właśnie w to miejsce wraca prawniczka Ann Slavik, która przyjeżdża odwiedzić umierającego ojca, zrozumieć swoje życie i poukładać sprawy z przeszłości. To co tu zastanie, okaże się nieprawdopodobne i wstrząsające...
Książka jest mocna, odważna i kontrowersyjna, przez co nie każdemu przypadnie do gustu. Miłośnicy sielankowych opowieści z pewnością nie będą uradowani. Natomiast wszyscy chcący przeżyć ekstremalne doznania, poczuć dreszcz emocji i chcący złamać wszelkie zasady i tabu będą zachwyceni. Pisarzowi udało się stworzyć gęstą od tajemnic, napięcia i seksu atmosferę, która zewsząd będzie otaczać czytelnika podczas lektury. Język jest konkretny, dosadny a sceny często bardzo śmiałe, mrożące krew w żyłach.
Horror? Thriller? Fantastyka? Tak naprawdę „Sukkub” to mieszanka tego wszystkiego w ciekawych proporcjach. Nawet sporo tu psychologii. Od razu jednak uprzedzam, że nie każdemu ta książka się spodoba i tylko odważni mogą przebrnąć przez to, co stworzył Lee. Czy warto jednak próbować? Myślę, że tak, ponieważ lektura tej powieści była dla mnie ciekawym doświadczeniem. Do tego silne emocje i genialna okładka dopełniają całość. Polecam, o ile jesteście przygotowani na oryginalną i szokująca książkę.
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
Zaglądnęłam i ja do ciebie i podpisuje się pod twą recenzją rękami i nogami ;-)
OdpowiedzUsuń,,Sukkub'', to naprawdę kawał porządnej literatury grozy, która daje niepowtarzalne doznania. Mi osobiście tego było trzeba.;-)
" mocna, odważna i kontrowersyjna," - coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie :D
Wow brzmi świetnie! Na pewno się zdecyduję :D
OdpowiedzUsuńWczoraj czytałam recenzję u Cyrysi i teraz, czytając kolejną pozytywną recenzję na jej temat jestem pewna, że po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńJak już pisałam u Cyrysi, książka z jednej strony mnie przyciąga a z drugiej trochę obawiam się tej brutalności, ale raczej się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący tytuł, okładka no i Twoja recenzja, która daje mi nadzieję na mocne doznania - to lubię bardzo. :)
OdpowiedzUsuńTa książka to ciężki kaliber, przeczytałam, przetrwałam. To prawda, że jest to pozycja nie dla każdego, trzeba mieć mocne nerwy i zdrowy żołądek ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czuję się odważna - koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jestem zwarta i gotowa, aby zmierzyć się z tą książką, koniecznie musi trafić w moje ręce:)
OdpowiedzUsuńJestem przy gotowana na oryginalną i szokującą książkę ;) Chciałabym przynajmniej spróbować, bo jak dotąd, to nie czytałam czegoś mocniejszego... ale chcę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudyna.
Świetna recenzja, nie rozpływałaś się nad treścią książki tylko opisałaś ją krótko i zwięźle natomiast dobrze określiłaś dla kogo jest książka - bardzo mi sie to podoba. Sięgnę po nią na pewno choć i tak byłam już wystarczająco na nią nakręcona :D
OdpowiedzUsuńSukkub już od dłuższego czasu jest na mojej liście książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
odważne podejście do tematu brzmi dla mnie bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero przymierzam się do tego typu lektur, więc na razie podchodzę do nich z dystansem, choć nie przeczę, że książka jest naprawdę godna uwagi :-)
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie boska, a książkę na pewno przeczytam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo no... Zaintrygowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuń