Wydawnictwo:
Świat Książki
Wydanie
polskie: 04/2012
Liczba
stron: 192
Format: 135
x 215 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996713
Bardzo cenię książki na faktach, opisujące przeszłe bądź
aktualne problemy nękające ludzi na całym świecie. Literatura faktu stanowi
niemałe wyzwanie, zwłaszcza jeżeli dotyka ważnych, bolesnych i delikatnych
kwestii. Tak też sprawa ma się z islamskim prawem, które bardzo dokładnie i
surowo określa zestaw norm dla swoich wyznawców. Większość restrykcji dotyczy
kobiet, które muszą ściśle się jemu podporządkować, również w kwestii zakrywania twarzy i ciała lub kontaktów z płcią
przeciwną. A to tylko czubek góry lodowej...
Sudan to państwo w Afryce położone nad Morzem Czerwonym. To
właśnie z tego kraju pochodzi autorka i jednocześnie bohaterka książki „40
batów za spodnie”, Lubna Ahmad Al-Hussein. Ta dziennikarka i uczestniczka misji
ONZ, odważyła się głośno mówić i pisać o poniżaniu kobiet w islamskich
państwach. Wszystko zaczęło się od aresztowania jej i kilkunastu innych kobiet
w jednej z restauracji w Chartumie. Policja obyczajowa uznała, że obywatelki złamały
152. artykuł kodeksu karnego, czyli naruszyły obowiązujące zasady moralności.
Pewnie zastanawiacie się cóż takiego zrobiły owe kobiety? Otóż założyły
spodnie, przez co zhańbiły się w oczach prawa islamskiego, ściągnęły na siebie
wstyd a ich występek stanowił niemałą plamę na ich honorze. Za swe przewinienia
aresztowane osoby otrzymały karę chłosty, ale Lubna nie zamierza się z tym
pogodzić i z uniżoną głową przyjąć jakże sprawiedliwą karę. Dzięki temu, że
była dziennikarką i pracownikiem ONZ, jej sprawa się przeciągnęła, dzięki czemu
kobieta wysyła tysiące kartek do dziennikarzy, pisarzy i działaczy z prośbą o
przybycie na wydanie wyroku. Co zarządził sąd? Czy coś wskórała w tej kwestii?
Czy jej bunt przyniósł jakikolwiek efekt?
Jestem pod wrażeniem tej książki. Choć jest to lektura
niewielka objętościowo, to jednak na małej ilości stron ściśnięto naprawdę
wiele tematów, silnych, wręcz skrajnych odczuć, mnóstwo siły i nagromadzonych
emocji. To co codziennie muszą przeżywać kobiety w krajach muzułmańskich, w tym
publiczne upokarzanie za ukazanie cząstki swojej osobowości, wstyd jaki muszę
znosić za to, że chcą być sobą, celowe aresztowania na oczach jak największej
liczby publiczności zaciekawionej tym przedstawieniem i inne dramaty kobiet,
które w nieludzki, podły sposób są traktowane. Wszystko to opisane przystępnych
językiem i okraszone realistycznymi opisami, które pobudzają wyobraźnię, każą
dłużej zastanowić się nad losem kobiet w islamskim świecie i nie pozwalają na
obojętność. Lektura warta przeczytania. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
bardzo ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńlubię sięgać po książki traktujące o życiowych problemach
pozdrawiam
Książka idealnie wpasowuje się w moje zainteresowania :) Na pewno przeczytam :) Tylko czasu za mało na te wszystkie książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo sobie cenię takie historie; ostatnio zdarzyło mi się czytać o przeciwdziałaniu obrzezaniu kobiet w krajach afrykańskich, więc idąc za ciosem chętnie przeczytam i tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Także cenię literaturę faktu :) Nie zawsze są to pozycje łatwe, ale dają najlepszy obraz życia ludzi w innych kulturach. A ja bardzo lubię poznawać! Na pewno przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fascynująca tematyka, chętnie poznałabym się bliżej z tą książką. Może los mi to umożliwi. :)
OdpowiedzUsuńmam zamiar sięgnąć po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńLubię literaturę faktu, ale nie sięgam po nią zbyt często.
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł, ciekawa okładka, no i przede wszystkim bardzo ciekawy opis ;)
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu przeczytać jakąś książkę opartą na faktach, dlatego tym razem także chętnie poznam „40 batów za spodnie”. Już sam tytuł niezwykle intryguje.
OdpowiedzUsuńCzytałam i też jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakoś niespecjalnie mnie ciągnie do takiej tematyki.
OdpowiedzUsuńA mi jakoś nigdy nie leżała ta tematyka. Może warto byłoby się przekonać?
OdpowiedzUsuńOstatnio zainteresowała mnie ta tematyka, więc czemu nie?
OdpowiedzUsuńMimo że recenzja pozytywna, nie czuję, żeby to była odpowiednia dla mnie pozycja ;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię przeczytać takie książki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie. Nie przepadam za takimi książkami.
OdpowiedzUsuń