Wydawnictwo: Znak
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron: 160
Format: 140 x 205 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788324016891
Eduardo Mendoza to znany i lubiany hiszpański pisarz, którego twórczość od dawna chciałam poznać. W końcu w moje ręce wpadła książka „Prześwietny raport kapitana Dosa”. Oryginalna okładka i interesujący opis wystarczyły, abym sięgnęła po tę lekturę. Nie wiedziałam czego dokładnie mam się spodziewać, więc czym prędzej zaczęłam czytać. Już na wstępnie mogę zaznaczyć, że świetnie się bawiłam podczas lektury i z pewnością wezmę się za inne pozycje Mendozy.
A teraz nieco o treści.... Przenosimy się na pokład statku kosmicznego. Nie jest to jednak zwyczajny statek a to za sprawą specjalnych sekcji, na jakie dzieli się ten wahadłowiec oraz zamieszkujących go pasażerów. Bardzo osobliwi bohaterowie to jednak błahostka w zderzeniu z niecodziennymi problemami z jakimi muszą się zmagać. Brak różu do policzków czy dodawanie do wody rozśmieszacza to zaledwie początek zabawnych sytuacji. Nad porządkiem i ładem na statku czuwa kapitan Horacio Dos. To właśnie dzięki jego dziennikowi pokładowemu, który rzetelnie pisze i w którym notuje swoje obserwacje, dowiemy się wszystkiego o tej małej społeczności oraz trapiących ich smutkach i radościach. Na podstawie tej grupki osób autor porusza jednak ważny temat dotyczący naszego współczesnego społeczeństwa. Robi to w bardzo lekki, przezabawny sposób, jednak od razu widać, że pod płaszczykiem dobrej zabawy, kryje się coś znacznie głębszego...
Było to moje pierwsze spotkanie z Mendozą i od razu bardzo udane. Zarówno ciekawy styl, przystępny język, jak i nietypowa fabuła od początku mnie wciągnęły i nie pozwoliły oderwać się od książki. Kreacja bohaterów jest na dobrym poziomie a zaskakujące sytuacje sprawiają, że znudzenie nikomu nie grozi. Pisarz jest świetnym obserwatorem i potrafi bardzo dobrze wykryć i uwypuklić ludzie wady. Nie zabraknie tu ironii, sporej dawki absurdu oraz refleksji i przemyśleń, które szybko się pojawią podczas czytania. Książka liczy zaledwie 160 stron, jednak dużo się w niej dzieje. Na tak niewielkiej przestrzeni udało się autorowi zmieścić to, co trzeba i nie ma się przy tym uczucia niedosytu. Ważnym elementem całej opowieści jest humor i zabawna forma, w jakiej autor zaserwował nam to, co chciał przekazać. Bardzo podobała mi się ta lekkość i oryginalność.
„Prześwietny raport kapitana Dosa” to książka idealna dla tych, którzy cenią nieszablonową fabułę i styl oraz podejmowanie uniwersalnej, ważnej tematyki. Także miłośnicy Mendozy z pewnością będą zachwyceni. Polecam serdecznie!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
O, a ja tak nie znosze Mendozy, ze nawet Twoja fajna recenzja mnie do siegniecia po jego nastepna ksiazke nie przekona ;-))).
OdpowiedzUsuńMam ją w najbliższych planach :) już czeka na stosiku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMendozie zawsze mówię 'tak' a tej książki nie czytałem, więc czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi----
Tym razem podziękuję. Zdecydowanie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńMój kochany Mendoza...:) Jemu nigdy nie powiem "nie". :)
OdpowiedzUsuńOkładka okropna, ale książkę mam na oku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawa i nieszablonowa historia
OdpowiedzUsuńNiestety twórczości Mendozy także nie znam, ale Twoja recenzja mnie zachęciła by sięgnąć po tę książkę. Akcja w kosmosie - brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńtrafne obserwacje ludzkich zachowań oraz nieszablonowość powieści z miejsca mnie przekonują.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje pierwsze spotkanie z Mendozą było takie pozytywne. Ja również muszę wreszcie sięgnąć po jego książki, być może zacznę od tej ;)
OdpowiedzUsuńAutor taki nie do końca znany, bo ja o nim nie słyszałam, ale chyba nadszedł czas, żeby to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałem książkę pod tytułem "Przygody fryzjera damskiego" doceniłem go jak bawił się językiem by rozśmieszyć czytelników swoją absurdalną prozą na pochmurne dni. Warto zainteresować się książkami tego hiszpańskiego pisarza. Polecam i sam zapoznam się z nową powieścią Mendozy.
OdpowiedzUsuńNowa książka Mendozy! Nawet o niej nie wiedziałam. Uwielbiam język tego pisarza, ironiczny i dowcipny. Jak tylko dopadnę tę książkę, na pewno przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńnie czytałam jeszcze żadnej z książek Mendozy, kilka razy już miałam w rękach, ale coś mnie od nich skutecznie odciąga, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuń