Loading...

środa, 12 lutego 2014

Żegnam Was książką i kawą ;)


W związku z dużą ilością obowiązków zawodowych oraz skomplikowanymi sprawami osobistymi, a także z powodu chęci zmiany kilku istotnych aspektów w swoim życiu, działalność bloga od dnia dzisiejszego ulega zawieszeniu. Będzie to miało charakter stały, dlatego chciałabym się z Wami pożegnać. 

Przez prawie trzy i pół roku umieściłam około 1300 postów a moją stronę odwiedziło ponad 354000 osób zostawiając 25300 komentarzy. Dziękuję! Za to, że byliście, odwiedzaliście, wspieraliście.

Dzięki prowadzeniu bloga nawiązałam współpracę z kilkudziesięcioma wydawcami, którym chciałabym podziękować za cierpliwość i zaufanie jakim mnie obdarzyli. Co więcej, część z czytelników bloga miałam okazję poznać dzięki korespondencji e-mailowej, co zaowocowało nowymi znajomościami, które mam nadzieję przetrwają zakończenie działalności bloga.

I na koniec... Książki to jedna z moich wielkich pasji od bardzo dawna. Fakt, że nie będę prowadziła już bloga z recenzjami tego nie zmieni. Niestety czasami musimy podejmować takie a nie inne decyzje, dla własnego dobra i aby nie zapomnieć o innych ważnych dla nas sprawach. W końcu nie samymi książkami człowiek żyje ;). 

Dziękuję jeszcze raz za towarzyszenie mi przez te lata i życzę Wam wszystkiego co najlepsze, zarówno w blogosferze, jak i w pozostałych aspektach.
Pozdrawiam,
kasandra_85:)
-----------------------------------------------------------

„Tylko Ty” Jasinda Wilder

Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 02/2014
Liczba stron: 304

„Tylko Ty” Jasindy  WilderLiteratura to przykład literatury New Adult. Nell Hawthorne od zawsze kochała Kyle’a. Ich uczucie było czyste, młodzieńcze i wydawało się, że nic nie jest w stanie tego zmienić. Ale właśnie wtedy dochodzi do tragedii, chłopak umiera i zabiera ze sobą cząstkę jej. Po tym wydarzeniu dziewczyna już nie jest tą samą osobą. Popada w rozpacz i pogrąża się w smutku na długi czas. Ale na horyzoncie pojawia się brat zmarłego Colton Calloway, tajemniczy i mroczny, który pragnie pomóc Nelly uporać się z dramatem śmierci. To przypadkowe spotkanie zapoczątkuje wewnętrzną metamorfozę bohaterki i stanie się początkiem zmian... Muszę przyznać, że książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Oczywiście utrzymana jest w młodzieżowym tonie, ale nie brakuje w niej emocji, poruszania niełatwych tematów czy też odrobiny erotycznych uniesień. Wszystko napisane z dużą lekkością, przystępnym językiem i prostym stylem, dzięki czemu lekturę pochłania się w szybkim tempie. Polecam miłośnikom romansów i powieści młodzieżowych.
Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

Kawa Zielona Gwatemala
Sklep: SMAK-COM (skworcu.com.pl)
Produkt: Kawa Zielona Gwatemala
Postać: Kawa ziarnista
Waga: 100g
Opakowanie: Podwójne woreczki strunowe
Sposób przechowywania: Suche, chłodne miejsce
Sposób przyrządzania: Ziarna rozdrobnić w moździerzu a następnie zalać wodą o temp. 90st.C.

Kawa zielona to wyjątkowe ziarna, które znalazły zastosowanie w odchudzaniu. Przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej i zmniejsza gromadzenie i przyswajanie glukozy, dzięki czemu tracimy zbędne kilogramy. Ale takie ziarna mają też szereg innych właściwości, w tym działanie bakterio- i wirusobójcze oraz przeciwrakowe, hamujące procesy starzenia się oraz poprawiające koncentrację i pamięć. Ziarna nie należy mielić w młynku a je nieco rozdrobnić np. w moździerzu. Są różne sposoby na przyrządzanie takiej zielonej kawy. Ja zdecydowałam się ugotować ziarna na wolnym ogniu przez dziesięć minut. Następnie należy je odcedzić a płyn, który pozostał to nasz napar. Jest lekko słomkowy lub zielonkawy a smak ma dość delikatny i nieco mdły, więc dosłodzenie w tym przypadku jest konieczne. Polecam zwłaszcza tym, którzy dbają o swoje zdrowie i zgrabną figurę:).
Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<< 
Więcej herbat i kaw znajdziecie na stronie: SMAK-COM.PL

62 komentarze:

  1. O jejku, aż trudno mi uwierzyć... Twój blog był jednym z pierwszych, które odnalazłam i polubiłam. Jednak rozumiem - niektóre obowiązki są ważniejsze niż prowadzenie bloga, a z książek i tak na pewno nie zrezygnujesz. Trzymaj się, kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytając ostatnie wpisy tak coś przeczuwałem, podskórnie przeczuwałem... Cóż, wiadomo, życie prywatne ważniejsze od bloga, jeśli więc nie można pogodzić tych dwóch światów, wybór jest oczywisty. Mam jednak cichutką nadzieję, że kiedyś - może za lat kilka - jeszcze tu wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie mi przykro, że póki co nie będę Cię odwiedzać, bo bardzo lubiłam tu wpadać. Mam nadzieję, że może zmienisz zdanie i w przyszłości wrócisz. Jeśli nie, rozumiem. Życzę Ci, żeby udało Ci się wykonać wszystkie zmiany, jakie planujesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. No jak to się żegnasz? Ja się nie zgadzam !
    Już się do Ciebie przyzwyczaiłam przez te moje 1,5 roku blogowania. Będzie pusto tu bez Ciebie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. O, jaka smutna wiadomość dla nas blogerów i odwiedzających Twój blog...
    Ale rozumiem cię i szanuję Twoją decyzję. Życzę Ci z całego serca wszystkiego, co najlepsze.

    Pozdrawiam ciepło,
    nieidentyczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromnie mnie zasmuciłaś swoją decyzją:(
    Pamiętam, jak stawiałam swoje pierwsze kroki w blogowym świecie i to właśnie ty byłaś wtedy dla mnie inspiracją...
    Mam nadzieję, że od czasu do czasu dasz znać o swoim istnieniu?
    Trzymaj się i życzę powodzenia w każdym aspekcie twojego życia.

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim razie życzę powodzenia, szczęścia i ułożenia swoich spraw po Twojej myśli Kasandro:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo szkoda. To na Twoje recenzje zawsze wpadałam na lubimyczytac,pl i w sumie to Ty w dużej mierze przyczyniłaś się do tego, że sama zaczęłam blogować. Życzę Ci jak najwięcej sukcesów w życiu, wszystkiego najlepszego i wolnego czasu na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wielka szkoda, no ale rozumiem kwestię obowiązków - sama mam mało czasu na blogowanie. Niemniej nie rezygnuj z tego całkowicie - czasem dwa, trzy posty w miesiącu też wystarczą, a będziesz miała satysfakcję, że jednak robisz to, co lubisz :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej... szkoda, bo lubiłam do Ciebie zaglądać :( Ale rozumiem. Masz rację. Nie samymi książkami człowiek żyje, są ważniejsze w życiu rzeczy. Życzę Ci powodzenia. Żeby wszystko układało się w Twoim życiu jak najlepiej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Również życzę wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym.

    Sam wiem, co to znaczy brak czasu, ale póki co staram się z tym walczyć i nie zawieszać bloga. Szanuję Twoją decyzję i dzięki za wszystkie recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie zastanawiałam się nad zakupem tej kawy, widzę, że warto więc tym chętniej wrzucę do swego koszyka przy najbliższych zakupach.

    Życzę Ci Kochana w takim razie wszystkiego dobrego! Swoją przygodę z blogami książkowymi zaczęłam właśnie od zaglądania do Ciebie. Troszkę szkoda, że już nie będę się sugerować twoimi opiniami, ale cóż takie życie i czasami trzeba z czegoś zrezygnować.

    Pomimo to mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać a może i po jakimś czasie wrócisz ;)

    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielka szkoda. Może jednak po jakimś czasie do nas wrócisz. Twoj blog jet bardzo popularny. Ja ze swojej strony życzę Ci wszystkiego dobrego! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, bez Twoich recenzji będzie pusto w blogosferze... Mimo to życzę Ci wszystkiego co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj! Oczywiście rozumiem i życzę wszystkiego dobrego kochana. Pewnie czytać będziesz ciągle, ale nie ma czasu na blogowanie, przepisywanie itd itp. Całkowicie rozumiem i z mojej strony mogę powiedzieć, że dziękuję, że byłaś z nami. Serdeczności...
    Mam cichą nadzieję, że kiedyś jeszcze wpadniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O nie... Bez Ciebie blogsfera już nigdy nie będzie taka sama... A może jednak powrócisz po jakimś czasie?

    OdpowiedzUsuń
  17. W sumie, bloga nie zawieszasz, ale niestety zamykasz. Szkoda, że naprawdę lubiłam czytać Twoje recenzje. Nie mniej rozumiem i życzę wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tobie należą się ogromne podziękowania za obecność w blogosferze, recenzje, opinie i całokształt. Zawsze podziwiałam jak udaje Ci się godzić studia/pracę/, zycie prywatne i książkową pasję.
    Życzę Ci, abyś była zadowolona z podejmowanych decyzji, realizowała plany i spełniała marzenia.
    Wszystkiego dobrego!
    Agneiszka

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że się żegnasz powodzenia .

    OdpowiedzUsuń
  20. W takim razie poukładaj sobie wszystko, a potem wróć do nas:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Życzę powodzenia w dalszym życiu i by wszystko się od-komplikowało :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z wielkim zaskoczeniem przeczytałam o Twojej rezygnacji z pisania na blogu.
    Może kiedyś, gdy już wszystkie sprawy się poukładają wrócisz do pisania recenzji, taką mam nadzieję:) Będzie mi brakowało kasandry_85.
    Powodzenia w życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ebuuu, będzie mi Cię brakowało. Uwielbiam tu do Ciebie zaglądać, bo zawsze mogłam wypatrzyć jaką perełkę . W takim razie życzę wszystkiego najlepszego "na nowej drodze" ;-) :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda bo chętnie tu zaglądałam :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Co??? :( Jaka smutna wiadomość... Wielka szkoda, trafiłam na tyle wspaniałych książek dzięki Tobie.
    Mam nadzieję, że gdy wyjdziesz już na prostą zajrzysz tu czasem i podzielisz się wrażeniami z lektury. Ja będę czekać jeśli zatęsknisz :*
    A tymczasem życzę dużo szczęścia i powodzenia w życiu :*
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Przykro mi, że opuściłaś książkową blogosferę. Życzę Ci powodzenia w wyzwaniach, które podejmiesz i oczywiście powrotu do pisania recenzji, a poza tym - wielu doskonałych lektur.
    Do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Przykro mi, że opuściłaś książkową blogosferę. Życzę Ci powodzenia w wyzwaniach, które podejmiesz i oczywiście powrotu do pisania recenzji, a poza tym - wielu doskonałych lektur.
    Do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wielka szkoda, że rezygnujesz, bo od dawna czytałam Twojego bloga, ale doskonale rozumiem Twoją decyzję. Książki mają być przede wszystkim przyjemnością, nie obowiązkiem, więc tego Ci życzę :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Powodzenia w innym życiu w takim razie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. To będzie dziwne nie widzieć nowych postów na twym blogu. Jakoś będę musiała się przyzwyczaić.
    Powodzenia i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  31. Długo masz bloga i jeśli czujesz, że musisz przerwać/ zawiesić to jest oczywiście ok, w końcu pisanie ma być przyjemnością. A Tobie życzę powodzenia na drodze zawodowej i osobistej, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam nadzieję, że wszystkie Twoje sprawy się ułożą i jeszcze kiedyś do nas wrócisz :)
    Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ee tam. :) Zrób sobie po prostu dłuższy urlop. :) Odpocznij, odetchnij, zajmij się nawet nowymi rzeczami. A za jakiś, nawet bardzo długi czas, wróć :) To jest w tym fajne, że zawsze można wrócić. :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ojej, jak szkoda - ale trzymaj się ciepło i masz całkowitą rację: nie samymi książkami żyje człowiek, a i wiele jest innych - jeszcze bardziej ważniejszych spraw do przypilnowania.
    Może chociaż co jakiś czas pojawi się wiadomość o ostatnio przeczytanych powieściach? ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana, mam nadzieję, że wszystkie zakręty w Twoim życiu szybko się wyprostują i jednak wrócisz do nasz. Pozdrawiam serdecznie i posyłam mnóstwo pozytywnych myśli.

    OdpowiedzUsuń
  36. Strasznie szkoda. Bardzo lubię Twój blog. Mam nadzieję, że jeszcze do nas wrócisz :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ...:(
    będzie mi Ciebie brakowało!!!

    ale też doskonale rozumiem Twoją decyzję.

    Zaglądaj do nas czasami!
    Wszystkiego dobrego! :-) :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Aż łezka mi się w oku zakręciła, szkoda…bo lubiłam do Ciebie zaglądać…
    Kochana życzę Ci wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że jak wszystko się u Ciebie poukłada to jednak do nas wrócisz…

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo przykra wiadomość.
    Trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystkiego dobrego , niech MOC będzie z Tobą ...

    OdpowiedzUsuń
  41. Szkoda, że odchodzisz - będzie jakoś tak pusto. Ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży po Twojej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Wielka szkoda, ale czasem i tak bywa. Życzę Ci aby wszystko się poukładało :)

    OdpowiedzUsuń
  43. To bardzo smutna wiadomosc :-( Dzieki Tobie trafilam na mnostwo swietnych ksiazek - od dluzszego czasu bylas najwieksza inspiracja dla mojej listy lektur.
    Mam nadzieje, ze wszystko ulozy sie po Twojej mysli! Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze jeszcze wrocisz :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Szkoda, może jeszcze kiedyś powrócisz :)
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego :)

    Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie wyobrażam sobie blogofery książkowej bez Ciebie, ale rozumem, że realne życie ma swoje wymagania. Życzę powodzenia i liczę, że jeszcze kiedyś wirtualnie się spotkamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  46. to był jeden z moich ulubionych blogów... Powodzenia w życiu, oby wszystko w prawdziwym życiu ułożyło Ci się zgodnie z marzeniami! Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  47. Wielka szkoda... Mam nadzieję, że mimo wszystko nie będziesz potrafiła żyć bez blogowania i niebawem wrócisz:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam nadzieję na spotkanie w blogosferze. Zyczę ułóżenia wszystkich spraw.

    OdpowiedzUsuń
  49. Mam nadzieję, ze wrócisz :) Liczę na to! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, poukładania wszystkiego w życiu i szczęścia i zapraszam na konkursy u mnie i u innych...zawsze to jakiegoś rodzaju możliwość na poszerzenie biblioteczki;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Szkoda, że znikasz z blogosfery :/
    Życzę powodzenia w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Strasznie mnie zaskoczyła ta Twoja decyzja, ale liczę na to, że jeszcze kiedyś wrócisz do blogowania :) Trzymam kciuki za Ciebie oraz życzę Ci wszystkiego co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Również życzę wszystkiego najlepszego, mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży. Z ręką na sercu muszę powiedzieć, że Twój blog był jednym z pierwszych, które zaczęłam obserwować i to właśnie od Ciebie podglądałam czasem jak się pisze recenzje :) Byłaś dal mnie więc inspiracją. Najlepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. A może jednak wrócisz jeszcze? :(
    Pozdrawiam,
    Sol

    OdpowiedzUsuń
  55. Cóż, zajrzałam dopiero do jednego wpisu i kilku okolicznych, więc jeszcze trochę zgłębianie treści mi zajmie. Szkoda mi tylko, że nie miałam okazji "czytać Cię" gdy działałaś blogowo aktywnie. Mam nadzieję, że istnieje jakaś nikła, choć niewypowiedziana tutaj szansa, że jeszcze czasem wrócisz, z jakąś interesującą recenzją.

    Życzę wszystkiego dobrego, mimo że dopiero się "poznałyśmy" :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Po tak długim czasie, to chyba niełatwa decyzja.

    OdpowiedzUsuń
  57. Hejka szkoda, że jużź nie piszesz to na pewno nie była łatwa decyzja ale ją sznauję

    OdpowiedzUsuń