Wydawnictwo: Replika
Wydanie polskie: 10/2009
Liczba stron: 344
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788376740171
Miłość matki i dziecka to niezwykłe uczucie, którego nie da się ściśle opisać. Trudno jest również zrozumieć do czego zdolna jest matka, aby zapewnić lepsze życie swojemu dziecku, aby miało co jeść i w co się ubrać. Co roku z Ameryki Łacińskiej do Stanów Zjednoczonych próbuje się przedostać tysiące osób w poszukiwaniu pracy i ogólnie lepszego życia. Sonia Nazario w swej książce „Podróż Enrique” poruszyła właśnie ten problem i z reporterskim zaangażowaniem przybliżyła temat emigracji z najbiedniejszych krajów.
Bieda, głód, nędza... A w centrum tego wszystkiego niewinne i bezbronne dzieci i ich matki, próbujące związać koniec z końcem. Część z nich decyduje się zostawić swoją rodzinę często na długie lata i spróbować nielegalnej pracy daleko od domu. Jednak wiele opuszczonych dzieci nie może znieść rozstania i za wszelką cenę próbują do nich dołączyć. „Podróż Enrique” to historia chłopca, którego matka wyjechała za chlebem do USA. Rozłąka i niewyobrażalna tęsknota, nie pozwalają jednak na normalne życie i sprawiają że próbuje on przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Podróżuje więc przez wiele miesięcy na dachach pociągów, przemierza kolejne kilometry. Nie jest to jednak przyjemna przejażdżka trasą widokową, ale jak można się domyśleć, niezwykle niebezpieczna wyprawa, pełna niebezpieczeństw, brudu i głodu.
Sonia Nazario z dużą dokładnością i skrupulatnością udokumentowała całą podróż chłopca, ukazała wszelkie zagrożenia jakie mogą czyhać na bezbronne i nieświadome dzieci. Kradzieże, napady, gwałty, morderstwa, wszechobecny strach i niepewność czy uda się zrealizować swoje marzenie. Autorka ukazała brutalny świat z jakim przyszło się zmagać dzieciom i młodym ludziom pragnących jedynie szczęścia i lepszego życia.
Ta książka to wołanie i krzyk rozpaczy opuszczonych i desperacko pragnących wolności i godnej egzystencji dzieci, które ryzykują dosłownie wszystko, aby poprawić swój byt. Jest to próba pokazania jak wielką determinacją i odwagą odznaczają się Ci młodzi ludzi, aby tylko spełnić swój sen o lepszym życiu. Ta książka to nie bajka, ale prawdziwa do bólu rzeczywistość, która niestety zaskakuje swą okrutnością i bezwzględnością, ale jednocześnie ukazuje jak w tym całym chaosie tętni miłość, nadzieja i odwaga...
Piękna, wzruszająca, ale i jednocześnie wstrząsająca historia chłopca, który nie bał się marzyć i robił wszystko, aby osiągnąć swój cel. Pełna refleksji relacja z życiowej podróży Enrique pozostanie w pamięci i sercu na zawsze. Serdecznie zachęcam do lektury!!
Piękna, wzruszająca, ale i jednocześnie wstrząsająca historia chłopca, który nie bał się marzyć i robił wszystko, aby osiągnąć swój cel. Pełna refleksji relacja z życiowej podróży Enrique pozostanie w pamięci i sercu na zawsze. Serdecznie zachęcam do lektury!!
Moja ocena
>>>>> 6 / 6 <<<<
Mną książka bardzo wstrząsnęła, nie zdawałam sobie bowiem sprawy co się dzieje w Ameryce Środkowej, dla mnie przeżycie było okropne.Polecam również:)
OdpowiedzUsuńależ mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńrozpoczynam poszukiwania :)
Pozdrawiam!:)
montgomerry - to prawda, ja również nie zdawałam sobie sprawy co się tam dzieje. Książka naprawdę warta uwagi. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKinga - bardzo się cieszę:). Owocnych łowów. Pozdrawiam!!
Zachęcające niezwykle :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma zastanawiającą okładkę:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie się za nią rozejrzeć;)
OdpowiedzUsuńW takim razie poszukam ;).
OdpowiedzUsuńKsiązka jak najbardziej dla mnie. Ostatnio ta tematyka jest bardzo popularna.
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się ją gdzieś zdobyć.
Brzmi ciekawie. Poszukam u siebie w bibliotece -zachęcona recenzją i tak wysoką oceną książki. Sam temat też jest interesujący -zdarzyło mi się oglądać reportaże poruszające podobne kwestie co "Podróż Enrique", więc myślę, że książka byłaby dobrym uzupełnieniem.
OdpowiedzUsuńBellatriks - dzięki:). myślę, że się nie zawiedziesz, bo książka naprawdę warta uwagi:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, więc warto byłoby wpisać tą książkę na swoją listę ;)
OdpowiedzUsuńMasz talent do czytania samych udanych książek i zachęcająco o nich pisania.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie poszukam :)
Okładka skojarzyła mi się ze "Slumdogiem", a opis utwierdził w przekonaniu że jest to bardziej realistyczna wersja ukazująca dorastanie bezdomnego dziecka. Ocena 6/6 - można więc zapisać książkę do pozycji obowiązkowych :)
OdpowiedzUsuńLena173 - oj warto, warto:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńElina - dzięki i powodzenia w poszukiwaniach:)
Maks - nawet trzeba zapisać:). Polecam i pozdrawiam:)
Chetnie podrzuciłabym tę książkę paru osobom. Ostatnio boli mnie czytanie książek o tęskniących, cierpiących ludziach. Chyba muszę zmienić tematykę, chociaż polecana przez Ciebie książka jest jak najbardziej godna uwagi.
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję za miłe słowa :-)
Natula - też mam tak, że czasami przytłaczają mnie życiowe, wzruszające książki. Od czasu do czasu jednak warto:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę książkę. Jestem pewna, że historia Enrique mnie poruszy. A są chwile, w których podobne dzieła są potrzebne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Deline - bardzo się cieszę i życzę przyjemnej lektury:))
OdpowiedzUsuńA ja mam do siebie żal, bo widziałam tę pozycję w bibliotece, w ostatniej chwili zrezygnowałam, a kiedy przyszłam po raz kolejny, już nie było po niej śladu. :(
OdpowiedzUsuńNic to, może kiedyś się uda ją upolować.
Lirael - w takim razie życzę owocnego polowania:). Naprawdę warto. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń