Wydawnictwo: ERICA
Wydanie polskie: 02/2011
Liczba stron: 580
Format: 140 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788362329113
„Excalibur” to ostatni tom przygód Artura. Niestety ostatni. Mam duży sentyment do Cornwella, ponieważ dzięki jego książkom, a zwłaszcza dzięki Trylogii Arturiańskiej, przekonałam się do lektur historycznych.
W tej części Derfel kończy spisywać historię Artura i swoją oraz dowiadujemy się zakończenia niektórych wątków, które ciągnęły się już od wcześniejszych tomów. Autor ponownie przeniesie nas w mroczne, zamierzchłe czasy i pokaże, że zdrada i niewierność czyhają tylko na chwilę, aby się ujawnić. Kto okaże się przyjacielem a kto wiernym sługą i powiernikiem? Na domiar złego Saksoni, żądni władzy i ziemi napierają na wschodnią granicę Brytanii. Czy da się uniknąć rozlewu krwi? Do tego dołącza się problem Druidów i Magów, którzy są przeciwnikami religii chrześcijańskiej a Artur musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Kogo wybierze? Pogan czy chrześcijan?
Książkę czytałam przez ostanie kilka, dawkując sobie przyjemność. W końcu to ostatni tom, więc spieszyć się nie powinno:). Oczywiście i tym razem Cornwell mnie nie zawiódł. Szybkie zwroty akcji, napięcie i oczekiwanie na to, co będzie dalej zdecydowanie podtrzymały poziom poprzednich tomów. Były bitwy i ostatnie starcia a zwycięstwo i wygrana do końca nie były przesądzone. Cały czas również utrzymano mroczny, tajemniczy klimat, co jest zdecydowanym plusem.
Książkę polecam oczywiście osobom, która już zapoznały się z poprzednimi częściami. Z pewnością i tym razem się nie zawiedziecie. Pasjonacie historii natomiast, którzy nie mieli okazji poznać opowieści o królu Arturze i jego niesamowitych przygód, powinni czym prędzej zabrać się do czytania Trylogi Arturiańskiej. Warto!! Polecam i pozdrawiam:)
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Na mojej półce na razie stoi jedynie część pierwsza;) muszę się zabrać za jej czytanie;)) Potem z pewnością sięgnę po części kolejne;)
OdpowiedzUsuńMuszę sięgnąć po całą trylogię bo myślę, że to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńod dawna szukam jakiejś ciekawej lektury o królu Arturze. Może to będzie to? Tylko oczywiście zacznę od części pierwszej :))
OdpowiedzUsuńKsiążeczka czeka na półeczce! Coś mnie ostatnio wzięło na bardziej historyczne książki :)!
OdpowiedzUsuńScathach - w takim razie życzę przyjemnej lektury:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMarta (tusienka) - w takim razie trzymam kciuki;). Cała trylogia jest na wysokim poziomie. Pozdrawiam!!
moonia - jak o królu Arturze, to Trylogia Arturiańska z pewnością Ci się spodoba:). Polecam i pozdrawiam!!
Patsy - skoro masz w swojej biblioteczce, to życzę szybkiego przeczytania:). Pozdrawiam!!
Muszę w końcu kupić całą trylogię, choć pewnie uda mi się ją przeczytać dopiero w wakacje ;(
OdpowiedzUsuńZ ogromną chęcią zabiorę się za tę trylogię. Jestem pewna, że dzieła Cornwella przypadną mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam i przyznam, że lubię historię, a szczególnie czasy, gdy na drodze można było spotkać uczciwego i pięknego rycerza. ;x
OdpowiedzUsuń[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Mam w planach całą trylogię już od jakiegoś czasu, tylko utknęłam na etapie nabywania. Może to i dobrze - ilość książek na półkach rośnie znacznie szybciej niż lista pozycji przeczytanych w tym roku:)
OdpowiedzUsuńJa już się nie mogę doczekać aż to przeczytam!!
OdpowiedzUsuńLadyBoleyn - hehe. W takim razie koniecznie przeczytaj Trylogię Arturiańską:))
OdpowiedzUsuńviv - oj, dobrze znam to uczucie:). A trylogię polecam:))
Viconia - bardzo się cieszę:)). Jeżeli lubisz choć troszkę historyczne książki, to na pewno trylogia Ci się spodoba:)
Ja jeszcze nie czytałam nawet pierwsze części, ale cały czas o niej pamiętam. Mam ją w planach na wakacje.
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Beatrix, choć nie czytałam żadnej z książek Cornwella, mam a uwadze jego dzieła. Sama niedawno kupiłam na prezent książkę owego autora, obdarowana osoba była zachwycona.
OdpowiedzUsuńTrylogię Arturiańską chcę zakupić, kiedyś, gdy zmniejszę kolejkę zalegających książek :)
Gdy przyjdzie czas na książki historyczne Trylogia Arturiańska będzie pierwsza w kolejce ;)
OdpowiedzUsuń