Wydawnictwo: Initium
Wydanie polskie: 03/2011
Liczba stron: 288
Format: 125 x 185 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788362577064
Ostatnio na blogach pojawiła się recenzja „Księgi Sandry” i tym razem postanowiłam, że przeczytam ją poza kolejką:). Nie jest to rodzaj literatury, który czytam najczęściej, ale uważam, że od czasu do czasu trzeba przeczytać jakieś przyzwoite science fiction. Taką książką z pewnością jest „Księga Sandry” autorstwa Tamora Pierce.
„Księga Sandry” to baśniowa opowieść o grupie młodych ludzi, którzy posiadają niecodzienne zdolności, czyniące ich niezwykłymi, ale i jednocześnie „dziwnymi” dla otoczenia. Aby opanować posiadane umiejętności i nauczyć się je odpowiednio wykorzystywać, wstępują do wspólnoty Wietrznego Kręgu. Tam uczą się nie tylko swojego daru, ale przede wszystkim zaufania. Skrzywdzeni przez los, ludzi i zastaną rzeczywistość, próbują „normalności”. Kim są? Sandra, główna bohaterka tej części. potrafi wplatać światło w jedwabne nici. Brian z kolei to były złodziej, który rozumie świat roślin, a Daja zajmuje się obróbką metali. Jest jeszcze Tris, dziewczyna, która ma moc nad pogodą. Jak poradzi sobie ta czwórka? Czy podoła wyzwaniom jakie na nich czekają?
„Księga Sandry” to nie tylko baśniowy świat, ale także lektura poruszająca ważne zagadnienia, takie jak niełatwe dzieciństwo, wkraczanie w dorosłość, radzenie sobie z problemami, zaufanie czy siła przyjaźni. Będziemy świadkiem jak bohaterowie zmagają się z trudnościami, własnymi słabościami i ograniczeniami czy też próbują odnaleźć się w trudnym dla nich położeniu.
Z racji, że jest to pierwszy tom, ciekawa jestem jak autorka poradzi sobie w kolejnych częściach i czego się jeszcze o bohaterach dowiemy. Myślę, że jest tu dużo miejsca na powiew świeżości i z pewnością nie będę w stanie oprzeć się pokusie dalszego czytania:)
Książka napisana jest lekko, przez co czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Mimo, że najbardziej pozycja ta przypadnie młodzieży, dorośli z pewnością też będą zadowoleni magią tej powieści, niecodziennymi wątkami i tajemniczością. Od czasu do czasu warto wybrać się w taką baśniową podróż, puścić wodze fantazji i na chwilę oderwać się od przyziemnych spraw. Polecam!!
Moja ocena:
>>>> 4 / 6 <<<<
Ojj, nie :P Kolejna dobra recenzja tej książki, a ja kupię ją dopiero pod koniec kwietnia... :P Beznadzieja ;P
OdpowiedzUsuńsujeczka - trzymaj się dzielnie:). Jestem z Tobą duchem, a poza tym koniec kwietnia już blisko:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że i Tobie się podobała:)
OdpowiedzUsuń"Na blogach..." Czyli na moim!! :) :P
OdpowiedzUsuńOj kusisz ;P Czytałam gdzieś, że ta ksiażka skierowana jest do 12-14 latków, więc nie brałam jej na poważnie, ale po twojej recenzji, mam duże wątpliwość. Czy te opinie są przesadzone, czy rzeczywiście ta książka przypadnie do gustu tylko danej grupie odbiorców ? Jako, że mam 18 lat, obawiam się, że "Księga Sandry" mnie po prostu rozczaruje...
OdpowiedzUsuńIzuś - :)))
OdpowiedzUsuńszfagree - pewnie, że na Twoim ... i na kilku innych:D. Pozdrawiam:)
aniusiaczek92 - myślę, że możesz spróbować. Ja mam 26 lat i wcale nie odczułam, że jest przeznaczona dla dużo młodszej publiczności:). Uważam, że wszystko zależ od podejścia czytelnika. Pozdrawiam:))
Skoro tak, to wpisuję "Księgę Sandry" na moją listę ;) Minie trochę czasu, zanim ją przeczytam, ale na pewno to zrobię !
OdpowiedzUsuńaniusiaczek92 - bardzo się cieszę:))
OdpowiedzUsuńCieszę się że jest baśniowa, magiczna, bo ostatni bum na wampiry już mi trochę obrzydł, więc na tą z przyjemnością się skuszę :)
OdpowiedzUsuńtoska82 - rozumiem Cię doskonale:)). Polecam książkę i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNo tak. Gdy ja na coś choruje to wtedy co rusz mi ktoś o tym przypomina ;(
OdpowiedzUsuń