Wydanie polskie 11/2010
Liczba stron: 774
Format: 150 x 225 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
ISBN: 9788375106039
„Opowiadania kołymskie” Warłama Szałamowa to książka niezwykła. Bardzo chciałam ją przeczytać, ale zwyczajnie obawiałam się cierpienia i bólu z jakim zetknę się w tej książce. Dlatego przyciągała mnie ona i jednocześnie odpychała. Postanowiłam jednak stawić czoła swoim własnym lękom i strachu. Czytałam ją niespiesznie, przez kilka dni dawkując sobie treść. Nie potrafiłabym przeczytać jej całej naraz. Zbyt dużo bólu, zbyt silny ładunek emocjonalny…
Wojna. Ogrom cierpienia, strach, rozstanie z najbliższymi, niepewna przyszłość. A wszystko to dzieje się wokół człowieka oraz wewnątrz jego umysłu i duszy. Jak opisać to, czego człowiek nigdy nie powinien doświadczyć? Jak przelać na papier wspomnienia, emocje, myśli, aby wiernie odtworzyć piekło, przez jakie musieli przejść ludzie, którym przyszło żyć w świecie pełnym okrucieństwa? Warłam Szałamow poradził z sobie z tym najlepiej jak potrafił. Przez kilkanaście lat był on więźniem przebywającym w sowieckich łagrach. Swoje przemyślenia, uczucia, przeżycia przelał na papier. Treść tych doznań zawarł w opowiadaniach, szkicach, wspomnieniach, z których wręcz wylewają się emocje, tryskają w każdą stroną i nie sposób zamknąć tej książki i przejść do normalnych czynności. Jak zasiąść spokojnie do posiłku, gdy właśnie przeczytało się nieludzkim głodzie? Jak cieszyć się z pięknej pogody i słońca na niebie, gdy więźniowie cierpieli okropne zimno, doprowadzające często do odmrożeń? Po lekturze tej książki nie da się pozostać obojętnym na los tych wszystkich ludzi. To książka, która zmienia postrzeganie świata, odciska piętno na naszej psychice, zmusza do głębokiej analizy całej sytuacji.
Jest to z pewnością książka, która wymaga zadumy, ciszy i skupienia. Tylko bowiem w odpowiedniej atmosferze możemy w pełni docenić jak wiele siebie w tę książkę włożył autor i świadek okrutnych wydarzeń wojennych i obozowych. Warłam Szałamow oszczędnym stylem opisał złożoność człowieka. Ukazał do czego zdolny jest drugi człowiek, jak bardzo potrafi posunąć się w okazywaniu swojej brutalnej i zwyrodniałej natury. To również zapis bolesnych zmian, jakie zachodzą w ludziach poniżanych, gnębionych fizycznie i psychicznie, skazanych na trudy życia w warunkach, niezdatnych do przetrwania. A wszystko to bez oceniania, moralizatorstwa, bez zbędnych słów.
„Opowiadania kołymskie” to pozycja, która dotyka istoty człowieczeństwa. Skłania do wielokrotnych przemyśleń na temat natury człowieka, upodlenia, zezwierzęcenia. Jest to wstrząsający obraz piekła zgotowanego człowiekowi przez drugiego człowieka. Nie do pomyślenia, że miało to miejsce w rzeczywistości. Polecam wszystkim tę książkę. Każdy, bez wyjątku, powinien ją przeczytać i poznać bezlitosny, szokujący i przerażający świat, w jakim przyszło żyć milionom ludzi…
Moja ocena
>>>> 6 / 6 <<<
Oj tak jak Ty boję się takich książek.
OdpowiedzUsuńGdy miałam 14, 15 lat bardzo namiętnie czytałam książki wojenne, te wszystkie okrucieństwa nie były dla mnie tak emocjonalne, jak teraz są.
Jeśli sięgam po taką lekturze muszę się niestety liczyć z tym, że nocy nie prześpię ;]
No, ale czasami trzeba się zmierzyć z takimi pozycjami, aby zrozumieć, albo starać się zrozumieć, dlaczego!?
Całkowicie nie moja tematyka, więc nie będe się męczyć czytaniem, ale dal tych co lubią takie tematy z pewnością się zaciekawią...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki poruszające tego typu tematykę. Niestety z przyczyn wyższych coraz mniej mam czasu, by po nie sięgać :(
OdpowiedzUsuńDobrze że ją polecasz, myślę że ludzie zapominają o holocauście a przecież nie było to wieki temu.
OdpowiedzUsuńTakie książki powinno się czytać. Teraz tak łatwo zapominamy o czymś co w gruncie rzeczy działo się nie tak dawno temu.
OdpowiedzUsuńbiedronka - masz rację, warto się zmierzyć z takimi książkami. Łatwo nie jest, ale z pewnością takie pozycje od czasu do czasu powinny znaleźć się w naszej biblioteczce. Polecam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcyrysia - szkoda, bo książka bardzo życiowa i wartościowa. Ale nie namawiam. Pozdrawiam!!
Lena173 - nic się nie martw. Ja też mam coraz mniej czasu. Zawsze pozostają wakacje, aby ją przeczytać:). Pozdrawiam!!
pisanyinaczej - dokładnie. Wielu ludziom się wydaje, że Holocaust to stare dzieje. Nic bardziej mylnego. Książkę z całego serce polecam. Niezwykle wartościowa lektura. Pozdrawiam:))
Bujaczek - zgadzam się i dlatego zachęcam gorąco do tej pozycji. Warto!! Pozdrawiam:)
Kasandro, bardzo dobrze rozumiem, co czułaś, czytając „Opowiadania kołymskie”. Ja właśnie zaczęłam książkę, w której poziom ludzkiego cierpienia jest porównywalny. Długo się do niej zabierałam i wiem, że nie będzie łatwo przez nią przebrnąć. :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam się katować książkami o podobnej tematyce.Właśnie ciężko wzdycham, bo oto pojawia się kolejka książka w kolejce do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Agatoris - w takim razie trzymaj się dzielnie. Takie książki są trudne, ale warto je czytać. Serdecznie polecam też "Opowiadania kołymskie", oczywiście za jakiś czas, jak ochłoniesz po obecnej lekturze. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńIsadora - skoro tak, to polecam serdecznie "Opowiadania kołymskie". Z pewnością warta przeczytania i poznania książka. Pozdrawiam serdecznie:)
Widziałam ostatnio tę książkę w bibliotece i przyznam, że chętnie bym ją przeczytała. Uwielbiam tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńksiążka nie na ten moment mojego życia, ale wysoko cenię tego typu literaturę.
OdpowiedzUsuńO kurczak, dodawałam Ci komentarz i się nie dodał.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka z tych opowiadań. Tak - racja jest w tym, co piszesz - są TRUDNE i niesamowite w tym dramatyzmie, ale właśnie dlatego - WARTO, TRZEBA je przeczytać. Genialna lektura - mimo wszystko.
Pozdrawiam ;)
LadyBoleyn - w takim razie polecam serdecznie:). Jak masz możliwość to przeczytaj koniecznie. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńVaria - do tej książki warto znaleźć odpowiedni czas. Skoro cenisz taką literaturę, to z pewnością powinnaś przeczytać:). Pozdrawiam!!
Oleńka - zgadzam się z Tobą. Trudna i szokująca książka, ale warta przeczytania. Pozdrawiam:))
Planuję przeczytanie tej książki, ale jestem na etapie zbierania odwagi.
OdpowiedzUsuńMAM w domu!
OdpowiedzUsuńAle tak jak mówię, dopiero po maturze.
Jestem już po polskim, nie było łatwo :) Ale i podstawę i rozszerzenie mam już za sobą.
Jutro matematyka.
Pozdrawiam!
Absolutnie obowiązkowa pozycja na mojej liście:) Pewnie już niedługo znajdzie się dla niej miejsce na półce:)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać, ale skoro lektura wymaga skupienia i refleksji to zostawię ją sobie na posesyjny czas. Na razie potrzebuje czegoś dla rozrywki, niewymagającego :)
OdpowiedzUsuń"Bardzo chciałam ją przeczytać, ale zwyczajnie obawiałam się cierpienia i bólu z jakim zetknę się w tej książce. Dlatego przyciągała mnie ona i jednocześnie odpychała."
OdpowiedzUsuńTak, jakbym czytała o sobie! Mam dokładnie takie same uczycia, gdy sięgam po książki wojenne. Z jednej strony mam wielką potrzebę czytania, gdyż wiem, że ich wartość moralna jest ogromna. Ale z drugiej strony boję się, boję się..
To właśnie powody, dlaczego na dzień dzisiejszy nie potwierdzę, że przeczytam tą książkę.
Ja też dopisuję. Tematyka trudna, ale ważna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń