Loading...

wtorek, 7 czerwca 2011

"Żyjacy z Wilkami" Shaun Ellis, Penny Junor




Wydawnictwo: W.A.B.
Wydanie polskie: 04/2011
Liczba stron: 344
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
ISBN: 9788374149396

Kiedy zobaczyłam zapowiedź książki „Żyjący z Wilkami” wprost nie mogłam się doczekać kiedy lektura ta wpadnie w moje łapki. Kocham zwierzęta i uważam, że ludzie zbyt mocno oddalili się od tych stworzeń, zapomnieli o swoich instynktach i o tym, co jest ważne w życiu. Kiedy zasiadłam do czytania czułam, że to książka niezwykła, ale dopiero w trakcie lektury zrozumiałam, jak wiele wartości ta pozycja przekazuje czytelnikowi i ile my możemy z niej wynieść dla siebie. Niesamowite doznanie…

Shaun Ellis to były żołnierz Royal Marines , uczestnik licznych akcji zagranicznych, jednak przede wszystkim to angielski badacz zwyczajów i zachowań wilków, który zrobił dla tych zwierząt wiele dobrego. Chcąc przyjrzeć się bliżej tym fascynującym stworzeniom postanowił stać się członkiem watahy. Po odpowiednich przygotowaniach udało mu się dołączyć do stada i przez kilkanaście miesięcy jadł padlinę, spał wśród wilków, polował z nimi i przede wszystkim uczył się od nich hierarchii, niezwykłej wrażliwości i mądrości czy szacunku do innych członków grupy. Jak się okazało nie są to krwiożercze, bezlitosne zwierzęta, ale inteligentne, obdarzone szóstym zmysłem istoty, których nie da się nie kochać. Ja w każdym bądź razie stałam się ich wielką fanką i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na ich temat, które pozwolą mi zrozumieć ich mentalność i nietuzinkową osobowość.

Książkę czyta się jak najlepszą powieść, która miejscami przenosi nas w piękne, malownicze tereny, pozwala nasycić się przyrodą, tą najbardziej pierwotną, dziką. Chwile potem natomiast rośnie napięcie i jak w świetnym thrillerze walczymy o życie, przetrwanie czy godność. Podobało mi się, że nie ma tu sztywnych ram czasowych i ścisłego toku wypowiedzi. Są natomiast luźne wspomnienia, które jednak nacechowane są licznymi emocjami i wartościami. Dzięki lekturze uświadomiłam sobie, jak daleko współczesny człowiek odszedł od swojej pierwotnej natury, jak bardzo zatracił się w dostatku materialnym i ułatwieniach obecnego świata. Po lekturze tej książki bez problemu stwierdzam, że wiele na tym straciliśmy a powrót do natury nie będzie łatwy, o ile w ogóle jest możliwy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Wywołała burze emocji, nie raz wzruszyła do łez oraz zmusiła do refleksji nad życiem, jego sensem i nad tym, co naprawdę istotne.  Do tego liczne zdjęcia pozwalają związać się z wilkami jeszcze silniejszą więzią a sposób wydania, w twardej oprawie z obwolutą, pod którą znajdziemy piękną czerwoną okładkę z wilkiem na tle księżyca w pełni, uważam za świetny i pięknie wykonany.

„Żyjący z Wilkami” to książka o prawdziwej, niezwykłej pasji mężczyzny, który poświęcił wszystko, aby poznać wilki bliżej niż ktokolwiek z ludzi. Jest to historia wielkiej miłości jaką darzy te mądre i bardzo  intrygujące zwierzęta oraz opowieść o odwadze, determinacji, dążeniach do zrealizowania swoich marzeń oraz powrocie do źródła, w którym znajdziemy wiele odpowiedzi i prawd życiowych. Polecam wszystkim bez wyjątku!!!

Moja ocena
>>>> 6 / 6 <<<<

20 komentarzy:

  1. Cieszę się, gdyż wczoraj książka trafiła w moje ręce...

    OdpowiedzUsuń
  2. O wilkach miałam okazję przeczytać w książce "Nakarmić wilki" Marii Nurowskiej,ale to romansowe było ;)
    Książka o której piszesz wydaje się być ciekawa,a relacje ludzi ze zwierzętami to temat,który w książkach bardzo lubię,tym bardziej,że to historia prawdziwa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze nic w tym stylu, ale zapowiada się ciekawie ;) Jeśli kiedyś dostanę ją w swoje łapki, z chęcią przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się nad nią i w końcu stwierdziłam, że pewnie słaba. Po Twojej recenzji się za nią rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce wiele dobrego i przyznam, że w przyszłości z chęcią zapoznam się z jej treścią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oto książka całkowicie trafiająca w moje gusta! Muszę ją koniecznie przeczytać!

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka wysoka opinia! Myślę więc , że naprawdę książka warta jest swej uwagi. Rozejrzę się za nią w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachęciłaś mnie. Lubię takie książki. Z recenzji wynika, że ta jest niesamowita. Dodam do listy "Chcę przecyztać". ;) Dziękuję. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Motyw bycia członem watahy trochę mi się skojarzył z drugoplanowym bohaterem "Frostbitten" K.Armstron :) Podobało mi się w wersji fantastycznej - może czas się rozejrzeć za wersją "życiową" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że mogłaby mnie smiało zainteresować ta książka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jako wielka miłośniczka zwierząt myślę, że się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obawiam się, że temat tej książki chyba nie dla mnie. Lubię zwierzęta, ale jakoś w tym momencie nie mam na nią ochoty. Oczywiście recenzja jak zawsze kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Osobiście wilki trochę mnie przerażają, chyba bałabym się to czytać, ale skoro recenzja na 6 to może kiedyś wpadnie w moje łapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe...w wolnej chwili pewnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z pewnością sięgnę po tę pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z początku myślałam "hmmm... średnia". Przeczytałam Twoją recenzję, zobaczyłam ocenę... i jestem przekonana o tym, że książka jest świetna! Zdecydowanie uwielbiam takie historie. Czasem lecą na jakimś Animal Planet i mam wtedy łzy w oczach. Książka dla mnie - to pewne.

    OdpowiedzUsuń
  18. do wilków nic nie mam, ale książka o nich to raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa książka, z chęcią przeczytam :) Dodaje do listy :)
    Pozdrawiam,
    Kass

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie odebraliście tę książkę. Warta jest przeczytania i poznania:)). Polecam!!

    Bibliofilka - po tej książce pokochasz wilki:))

    OdpowiedzUsuń