Wydawnictwo:Muza
Wydanie polskie: 07/2011
Liczba stron:256
Format:145 x 205 mm
Oprawa:miękka
ISBN: 9788377580790
Moje zamiłowanie do kryminałów i thrillerów przeżywa rozkwit. Wynajduję coraz to nowe pozycje z tego gatunku, które pochłaniam w zastraszającym tempie. Jednak im więcej czytam, tym robię się coraz bardziej wymagająca. Mocniej bowiem odczuwam potrzebę czegoś nowego, innowacyjnego, jakiejś świeżości. Idealnie w moje potrzeby wpasowała się książka „Kiedy Atena odwraca wzrok” autorstwa Jakuba Szamałka.
Rok 430 p.n.e. Trwa wojna peloponeska rozgrywająca się głównie między Atenami i Spartą. Głód, zniszczenia, śmierć bliskich i wszędobylska bieda to zaledwie czubek góry lodowej problemów z jakimi muszą się zmagać mieszkańcy Grecji. Zewsząd wydobywa się dym z podpalonych domostw, czuć przerażenie i napiętą atmosferę, a całość podsycają awantury i liczne spekulacje na temat przyszłości państwa. W tych niełatwych czasach poznajemy naszego bohatera Leocharesa, który za wszelką cenę musi wytropić szpiegów Spartan. Z pomocą znajomych stara się znaleźć zdrajców, ale zadanie okazuje się trudniejsze niż przypuszczał. Informatorzy giną w tajemniczych okolicznościach i zamiast zbliżać się do wyjaśnienia sprawy, całość mocno się komplikuje. Czy uda się mu znaleźć winnych i tym samym ochronić miasto przez zgubą? Zapraszam serdecznie do lektury:)
Książka ma niesamowity klimat. Przyzwyczailiśmy się już do nowoczesnych, technologicznych zabawek i gadżetów, którymi posługują się bohaterowie w książkach akcji. Jednak tym razem nic takiego nie będzie miało racji bytu. Czas i miejsce akcji jest bowiem umieszczone w bardzo odległej rzeczywistości. Cofamy się do czasów mocno zamierzchłych, gdzie ludzie wiodą znacznie prostsze życie. Autorowi udało się świetnie ukazać tamtejsze obyczaje. Z dbałością o szczegóły i historyczne fakty kreśli portret ówczesnego społeczeństwa i ukazuje nękające je wady. Język nie jest specjalnie skomplikowany, raczej prosty, potoczny, dosadny, ale w tym przypadku to spory plus. Warto wspomnieć także o szybkiej akcji, niespodziewanych zwrotach w fabule i innych ciekawostkach, jak otrucia czy zapierające dech opisy walk. Na końcu zamieszczony jest spis miejsc i nazw historycznych, co znacznie ułatwia orientację w tekście i zrozumienie kto jest kim.
„Kiedy Atena odwraca wzrok” to debiutancka powieść, która zrobiła na mnie niemałe wrażenie. Książka z pewnością zadowoli wybrednych czytelników szukających nietypowego kryminału. Na dodatek wprowadzenie wątków starożytnych bardzo ubogaciło całą książkę i dodało jej swoistego smaczku. Jeżeli znudziły się Wam standardowe lektury z dreszczykiem i chcielibyście spróbować czegoś zupełnie innego, to ta pozycja jest wprost dla Was stworzona. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Nie moje klimaty czasowe niestety, mimo że recenzja kusząca...:)
OdpowiedzUsuńNiedawno wypatrzyłam tę pozycję wśród nowości, po Twojej recenzji utwierdzam się w przekonaniu, że to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio ciągnie mnie do kryminałów, no i jeszcze czasy starożytne uwielbiam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja miałam dac sobie spokój z ta książką a tu taka pozytywna opinia. Oj dziewczyno , ja przez ciebie zbankrutuje he he:-)
OdpowiedzUsuńMimo, że lubię kryminały książka raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie mogę,przejść obojętnie chyba zrobię nalot na Twoja biblioteczkę i na tym się skończy kusicielko ;D.
OdpowiedzUsuńKurcze, zamówiłam ją w wydawnictwie, ale czekam i czekam, a jej nie ma;( A mam coraz większy apetyt!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytałabym powieść sensacyjną osadzoną w starożytnych realiach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja już czytałam, i zgadzam się z recenzentką - książka jest świetna!
OdpowiedzUsuńJa również przeczytałam jest bardzo dobra, miło i szybko się czytało tę książkę. Potoczny i dosłowny język bardzo tu pasuję "taki swojski klimat" :D Jedyna moja uwaga to te przypisy na końcu to bardzo zaburza rytm czytania. Czekam na dalszą część tej ekscytującej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Osoby anonimowe bardzo prosiłabym o podpisywanie się nickiem i podanie adresu e-mail lub logowanie się na bloggera. Inaczej komentarze takie będę usuwała!!
OdpowiedzUsuńKocham kryminały i też miałam taki etap, że szukałam nowych i chciałam więcej i więcej i.... ;) Z pewnością sięgnę po tą pozycję :)) Dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńZanim przeczytałam Twoją recenzję poprosiłam Wydawnictwo MUZA S.A. o wysłanie mi egzemplarza do recenzji i widzę, że się nie pomyliłam twierdząc, że ta książka będzie ciekawa ;] Nie dość, że kryminał to jeszcze starożytność ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mol Książkowy
Za niedługo powinnam ją mieć, więc cieszę się niezmiernie :)
OdpowiedzUsuńOsobom, które przeczytały dużo kryminałów trudno jest dogodzić, ja należę do tych osób i ostatnio staram się patrzeć nawet z wielkim przymrużeniem oka na coraz to nowe książki, jakże jednak schematyczne, bo inaczej wszystkie bym tylko krytykowała :P
Sama nie wiem... Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna oszczyłam sobie zeby na tę zapowiedz, już jest w sklepach...hm, myślę ze kupię i połknę, bo to coś ciut innego:)
OdpowiedzUsuńKryminały.. :) Muszę przeczytać, recenzja zachęcająca :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciesze się, że Ci się podoba, bo powieść czeka już u mnie na półce. Nie ma to jak kryminał i starodawne Ateny :D Brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na tę książkę dlatego bardzo mnie cieszy Twoja pozytywna opinia. Fajnie, że autorzy prześcigają się w coraz to nowych pomysłach :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy sięgnąć po to dzieło, ale nie było czynnika, który ostatecznie pchnąłby mnie do tego i niestety, odpuściłam ;( Mam nadzieję, że wkrótce to nadrobię ;]
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, więc jak tylko wpadnie mi w ręce z chęcią przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja juz przeczytalam i calkowicie sie zgadzam z autorka rezencji.
OdpowiedzUsuńAutor rzeczywiscie zamiescil wiele ciekawych smaczkow na temat starozytnych Aten - mozna sie tylko podziwiac doktoranta archeologii, ktory potrafi tak zrecznie literacko dac wyraz swojej pasji!
Jedyny minus tej ksiazki to taki, ze nie ma do niej (jeszcze, mam nadzieje!) dalszej czesci!
Mamy podobnie, Ja również pałam coraz większym zamiłowaniem do kryminałów. I także od Pana Artura dostałam jeden egzemplarz tego kryminału, więc zacieram ręce(a raczej oczy) na myśl o lekturze:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci posiadania tej książki, bo ostatnio zwróciłam na nią uwagę :) Mam nadzieję, że uda mi się ją w najbliższym czasie kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapowiada się genialnie. Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, ale do tej pory czytałam tylko te współczesne. Opowieść z dreszczykiem osadzona w starożytności... to brzmi ciekawie! Będę musiała poszukać :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać rodzimych autorów, a tym bardziej debiutantów. Z chęcią sięgnę po nią, bo ciekawi mnie szczególnie wzmianka w recenzji o Atenach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Darcy.
Ciekawi mnie ta książka od pewnego czasu, a Twoja recenzja tą ciekawość jeszcze podsyca - jeśli uda mi się do niej dotrzeć, przeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuńPo prostu MUSZĘ sięgnąć. Uwielbiam takie klimaty, a thrillery i kryminały to ostatnio jedne z moich ulubionych książek. Na dodatek debiut i to najwyraźniej udany! Czego, więcej trzeba? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czasy antyku, a w połączeniu z kryminalnym wątkiem wydają się być naprawdę ciekawą lekturą, chociaż ja akurat kryminałów to dużo nie czytam ;P Ale na ten bym się skusiła!
OdpowiedzUsuńSama właśnie zabieram się za pisanie recenzji tej książki. Pierwsze dwa rozdziały były dla mnie ciężkie, ale później okazało się, że książka jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie