Wydawnictwo: Mira
Wydanie polskie: 2010
Liczba stron: 368
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788323844105
Idealne życie, perfekcyjność w większości dziedzin i sukces za wszelką cenę. Któż z nas nie pragnie być dobry we wszystkim? Tak już mamy, że dążymy do doskonałości, ale bardzo często płacimy za to wysoką ocenę. Taki właśnie temat podjęła w swojej książce „Krzyk ciszy” Elizabeth Flock i moim zdaniem zrobiła to świetnie.
Główną bohaterką jest Isabel Murphy, dziennikarka telewizyjna. Jej życie układa się idealnie a przynajmniej na takie wygląda. Pewnego dnia ma na żywo poprowadzić program o ważnym wydarzeniu, ale kiedy pojawia się na wizji, nie może wydobyć z siebie głosu. Budzi się następnie w szpitalu psychiatrycznym, w którym podczas leczenia sporo się o sobie dowiaduje. Powrót do normalnego życia okraszony będzie niemałym cierpieniem, któremu bohaterka musi stawić czoła. Czy wygra tę walkę czy może demony nękające jej duszę i umysł będą silniejsze? Przekonajcie się czytając tę niesamowitą książkę.
Postać głównej bohaterki ukazana jest po mistrzowsku. Zagłębimy się głęboko w jej psychikę i poznamy czego tak naprawdę się obawia, jak bardzo pragnie być idealną osobą i ile w niej sprzecznych i rozdzierających wnętrze uczuć. Autorka przybliża nam dramat kobiety i z dużą wrażliwością pokazuje jej drogę do lepszego życia. Klimat z nutką smutku i melancholii, ale z powodu ciężkości poruszanych wątków, to raczej normalny zabieg. Poza tym będzie tu również sporo relacji z życia pacjentów oddziału psychiatrycznego i wstrząsających sytuacji. Język jest niewyszukany, raczej prosty, ale nie banalny a książkę czyta się dość szybko, choć tematyka jaką podejmuje pisarka do lekkich i prostych nie należy.
Jak wytrwać w świecie, gdzie cała masa ludzi staje do wyścigu o lepszą pracę, wyższą pensję, zyskanie rozgłosu lub osiągnięcie sukcesu? Czy nie macie czasami wrażenia, że coraz bardziej pędzimy przed siebie i zaczynamy tracić prawdziwy cel z oczu? W każdym razie wokół nas jest sporo takich właśnie ludzki, którzy pogubili się w plątaninie własnych marzeń, codziennych kłopotów i wygórowanych ambicji. Czy samobójstwo jest jednak wyjściem z całej tej sytuacji? Czy można zmienić swój świat i spróbować zrozumieć prawdziwy jego sens?
„Krzyk ciszy” to powieść psychologiczna, która zmusza do refleksji i każe zastanowić się nad postrzeganiem siebie i zrozumienie własnych potrzeb i dążeń. To niezwykle wzruszająca opowieść o akceptacji, trudnych relacjach międzyludzkich i wydarzeniach, które odciskają na nas piętno i rzutują na dalsze życie. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Uwielbiam styl pani Flock, jej książki i tematyka, której dotykają zawsze robią na mnie wielkie wrażenie. Ta pozycja nie wzbudziła u mnie jakichś większych emocji, ale Twoja recenzja sprawiła, że będę musiała chyba zweryfikować swoje stanowisko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zapowiada się interesująco, więc może kiedyś po nią sięgnę;d
OdpowiedzUsuńIsadora - ja również lubię styl tej pisarki i choć maksymalnej oceny nie wystawiłam, lektura warta jest poznania. Daj jej szansę jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńScathach - polecam Ci ja gorąco:))
Na liście priorytetów do przeczytania już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńJuz od dłuższego czasu wodze oczyma za ta ksiąską. miałam przeczucie, że będzie utrzymana w dobrym stylu i ty swą recenzja utwierdziłaś moje przekonania.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest swietna - widzę, ze udało ci się ją dopaść :)
OdpowiedzUsuńAgnieszkaWawka - w takim razie trzymam kciuki, aby udało Ci się ja szybko zdobyć:))
OdpowiedzUsuńcyrysia - bardzo się cieszę i polecam:))
Anna - zgadzam się całkowicie:). Świetna książka i cieszę się, że mogłam ją otrzymać do recenzji od Matrasa:))
Ciekawa propozycja lektury :)
OdpowiedzUsuńO każdej książce potrafisz napisać tak, że człowiek ma ochotę przeczytać :).
OdpowiedzUsuńPomyślę...
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam, jednak zapowiada się interesująco:).
OdpowiedzUsuńWoow, intrygująca fabuła. :) Jak spotkam to przeczytam na pewno. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki Dogonić marzenia i byłam bardzo ciekawa czy ta książka też jest fajna, teraz bez obawy mogę po nią sięgać. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale po nią nie sięgnęłam. Po przeczytaniu Twojej recenzji chyba jednak się na nią zdecyduję.
OdpowiedzUsuńStarałam się o tą książkę od księgarni Matras, ale niestety mi się nie udało. A szkoda, sądząc po Twojej recenzji powinna przypaśc mi do gustu.
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie. dopisuje do listy :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale brzmi zachęcająco, choć w chwili obecnej nie mogę czytać tak bardzo refleksyjnych i psychologicznych książek. W przyszłości na pewno sięgnę po nią! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz cześciej zdarza mi się czytać książki, które zmuszają do refleksji, ale ja to lubię, wiec i ta książka jest pozycją pożądaną.
OdpowiedzUsuńSame pozytywne opinie czytałam jak dotąd nt. tej książki. Ja nie lubię tego wszechobecnego wyścigu szczurów, to na dłuższą metę wyczerpuje i wysysa siły witalne lub psichiczne z człowieka.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam możliwość jej przeczytania i żałuje, że tego wtedy nie zrobiłam, ale z drugiej strony nic straconego, będę znów jej poszukiwać :)
OdpowiedzUsuńBrzmi super. A ten tytuł- niesamowity. Krzyk ciszy- jak dla mnie on sam jest mistrzowski :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała możliwość z pewnością przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń