Wydawnictwo: G+J
Wydanie polskie: 07/2011
Liczba stron: 220
Format: 130 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377780190
Książki z wojną w tle niezbyt często goszczą w mojej bibliotece, jednak jak we wszystkim także i tu są wyjątki. Jednym z nich jest książka „Jest takie miejsce” Wojciecha Zawioły. Początkowo podchodziłam do niej z rezerwą, ale dość szybko przekonałam się, że jest to naprawdę ciekawa powieść.
Warszawa, czasy współczesne. Młody człowiek o imieniu Wojtek widzi w parku parę staruszków. Los chce jednak, aby ta trójka bliżej się poznała, co następuje po chwili. Pani Barbara zaczyna opowieść swojego życia, kiedy to jako młoda dziewczyna poznała Henryka i ze szczegółami opisuje ich niezwykłą miłość i cudowne chwile jakie przeżyli, mimo że wokół szalała wojna a każdy dzień był pełen napięcia i niepewności. W pewnym momencie drogi Basi i Henryka się rozdzielają… Nic już więcej nie zdradzę, choć kusi mnie okrutnie, aby napomknąć co nieco o szczegółach:)
Byłam bardzo przyjemnie zaskoczona tą książką. Mimo, że nie przepadam za historią, to jednak w tym przypadku zupełnie mi to nie przepadało. Autor świetnie przedstawił dzieje i perypetie młodych ludzi i ich zmagania z własnymi słabościami i marzeniami. Bohaterowie są ciekawie nakreśleni a fabuła podana w interesującej formie. Z pewnością warto zajrzeć do tej książki.
„Jest takie miejsce” to powieść o sile miłości, wojnie i ludzkich dramatach. To także historia o tęsknocie i o tym, co tak naprawdę liczy się w życiu. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Zawsze wzruszają mnie szczerze sobie oddane starsze pary, co widać na pierwszy rzut oka.
OdpowiedzUsuńFajna historia, choć nie wiem, czy akurat mam na nią ochotę. Myślę jednak, że może zainteresować czytelnika:)
Pozdrawiam serdecznie!
A ja przepadam za historiami z wojną w tle. Mają w sobie coś niezwykłego, co mnie do nich ciągnie. Dlatego jak tylko znajdę czas, sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, bardzo nostalgiczna, a jak widać jej wnętrze również zachwyca.
OdpowiedzUsuńKlimatyczna powieść i takaż sama okładka. :) Będe pamiętać o tym tytule.
OdpowiedzUsuńNajpierw napiszę tak: fajnie, że wróciłaś po dłuższej przerwie :-) Natomiast co do książki, to z pewnością ją przeczytam, jak trafi w moje ręce. Bardzo lubię takie klimaty :-)
OdpowiedzUsuńPiękna opowieść :)
OdpowiedzUsuńOkładka w sam raz na jesienną porę i miłość w czasach wojennej zawieruchy, brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńprzez pryzmat ludzkich historii o wojnie mogę czytać. samym bataliom wojennym mówię stanowcze "nie".
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wątkami historycznymi w powieściach, ale skoro zachęcasz to chyba się skuszę:)Okładka bardzo na czasie:)
OdpowiedzUsuńNie znoszę tematyki wojennej xD Niestety mimo Twoich zapewnień nie dam się skusić :)
OdpowiedzUsuńKsiążek wojennych nie lubię, ale miłość w czasach wojny, to coś niezwykłego :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak nie potrafię przełamać w sobie niechęci do tematyki wojennej, więc chyba nie zaryzykuje.
OdpowiedzUsuń"Jest takie miejsce, taki kraj..." -śpiewał kiedyś Jan Pietrzak - tak jakoś skojarzył mi się tytuł. A książka jak najbardziej w moim klimacie.
OdpowiedzUsuńChętnie bym tę książkę przeczytała, historię ukrytą w opowieściach i książkach lubię znacznie bardziej niż suche fakty.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o tym autorze, ani o tej książce, ale bardzo mnie zachęciłaś. Cieszę się, że kolejny polski pisarz miał szansę się wybić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!