Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 02/2011
Liczba stron: 416
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324718511
Cenię książki, które potrafią czytelnika przenieść w zupełnie inny świat, które zmuszają do refleksji i są napisane z rozmachem. Taką książką niewątpliwie jest „Rosyjska zima” Daphne Kalotay. Początkowo zachwyciła mnie okładka i opis, ale przede wszystkim kiedy zaczęłam czytać, od razu poczułam, że polubię tę lekturę i tak się stało:)
Główną bohaterką jest Nina Riewska, staruszka obecnie mieszkająca w Bostonie. Samotna, schorowana, wymagająca opieki kobieta, powraca pamięcią do czasów, kiedy była sławną primabaleriną. Przenosimy się więc do stalinowskiej Rosji, do czasów rządów totalitarnych. Z bliska będziemy obserwować świat artystów, ich chwile sławy i chwile porażki, wzloty i upadki. Tłem będą wydarzenia historyczne i niełatwa sytuacja polityczna, które zostały tu świetnie i dokładnie ukazane. Wielki plus za to. Ludzkie słabości, problemy, marzenia będą tu w niezwykle sugestywny sposób przedstawione. A żeby zwiększyć Wasza ciekawość dodam, że kluczem do poznania całej historii będzie pewny piękny bursztynowy naszyjnik...
Mimo, że jest to debiut zupełnie tego nie wyczuwa się podczas czytania. Wprost przeciwnie. Podobał mi się styl autorki oraz wielopłaszczyznowość i mnogość wątków. Poza tym język jest ciekawy, tajemniczość, stopniowe odkrywanie prawdy o bohaterach i ich życiu, świetna konstrukcja zdarzeń to tylko początek. Nie ma tu mydlenia oczu, upiększania czy pomijania drażliwych tematów dotyczących Rosji. Kolejnym ważnym elementem książki są emocje, od miłości po nienawiść, od zaufania po zdradę. Naprawdę świetna książka warta poświęconego czasu:)
„Rosyjska zima” to połączenie dramatu ze szczyptą romansu i solidną dawką historii. Żadna z tych dziedzin jednak nie przytłacza, nie męczy czytelnika. Z pewnością jest to piękna i wzruszająca opowieść o tym, jak niektóre decyzje mogą zmienić życie, o ludziach i ich dwoistej naturze oraz o tragicznych wydarzeniach, które odciskają swoje piętno na duszy… Polecam serdecznie!!!
Moja ocena
>>>>> 5,5 / 6 <<<<<
Od jakiegoś czasu chodzi za mną ta książka. Przejdę się dzisiaj do antykwariatu... a nóż się coś trafi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dramat, romans i historia - to kombinacja stworzona dla mnie! Koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Po takiej recenzji grzechem byłoby jej nie przeczytać ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDopiero zauważyłam, że wróciłaś. Ja chcę wakacje! Nie mam czasu na książki, blogowanie, na nic kompletnie. Czytam jedną książkę tygodniowo, co jest jakąś tragedią. Książka po Twojej recenzji wydaje się być warta uwagi.. ale na razie nie mam jak. :l
OdpowiedzUsuńDobrze zapowiadający się debiut i książka :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce i jestem zaskoczona! Taka ocena! WOW! Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńHa, już mam tę książkę zanotowaną, by mieć na uwadze i jak czytam Twój tekst- warto ;-)
OdpowiedzUsuńMnie tez się bardzo podobała, ta historia była niesamowita i pokazująca, jak łatwo się człowiek myli, gdy w grę wchodzą emocje i system w jakim się żyje.
OdpowiedzUsuńA okładka należy do jednych z moich ulubionych, jest taka delikatna w dotyku ... Wydanie po prostu piękne :)
Ciekawa mieszanka i klimatyczna okładka dająca do myślenia...Skuszę się przy okazji. :)
OdpowiedzUsuńno i wpadłam w rozpacz, bo mam ją na półce, ale mechanizm jest taki, ze gdyby była wypożyczona, to by była szybko przeczytana, ale jest moja i czeka na lepsze czasy. Muszę to zmienić, bo to chore, żeby mieć tyle fajnych ksiazek czekających i czytać wciąż coś pożyczone. Wczęśniej limonka zachęcała do Jeźdzca miedzianego (też stoi i też moja ulubiona rosyjska tematyka), teraz Ty (Brutusie, haha)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie zachęciłaś do jej poznania. Kocham balet, lubię książki z historią w tle. No, romans też może być.
OdpowiedzUsuńromans i solidna dawka historii to jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńlubię, kiedy książka pozwala przenieść się w inne czasy, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńLubię książki związane z Rosją, dlatego też chętnie poszukam tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją na oku od dłuższego czasu, ale dopiero teraz po przeczytaniu Twojej recenzji, jestem pewna, że ją przeczytam! :) Strasznie Ci dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałem o tej książce. Ciesze się że znowu regularnie czytasz :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak wysoko oceniłaś tę książkę, bo i ja mam na nią ochotę :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa lektura, a okładka dodatkowo zapada w pamięć, na pewno po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńTa powieść na pewno mi się spodoba! :)
OdpowiedzUsuń