Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 09/2011
Liczba stron: 304
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151527
Człowiek. Istota rozdarta między ziemskimi pokusami a nieskazitelną duszą. Od zarania dziejów na Ziemi istniały siły dobra i zła, które rywalizowały ze sobą. Podobny temat porusza najnowsza powieść Anny Rice „Pokuta”, która 7 września ma swoją premierę. Czy mnie zachwyciła? O tym za chwileczkę:)
Bohaterem jest Toby O’Dare. Młody, jeszcze przed trzydziestką mężczyzna, który ma dość nietypowe zajęcie. Otóż jest płatnym zabójcą, który sztukę morderstwa i kamuflażu opanował do perfekcji. Dzięki temu ma sporo zleceń od swojego pracodawcy, którego żartobliwie nazywa Panem Sprawiedliwym. Właśnie otrzymał kolejne zadanie a jest nim wyeliminowanie bankiera. Niby prosta sprawa zaczyna się komplikować, kiedy na miejscu zbrodni mężczyzna spotyka anioła serafina, który składa mu nietypową propozycje. Toby zamiast zabijać, ma od teraz pomóc aniołowi w ratowaniu ludzkiego życia. Podejmuje wyzwanie, ponieważ od dziecka pragnął być księdzem, choć jego życie potoczyło się w zupełnie innym kierunku. Przenosimy się więc do trzynastowiecznej Anglii, gdzie królować będzie przemoc i brutalność. Czy Toby’emu uda się uratować ludzkie istnienie i tym samym ocalić swoją duszę przed zatraceniem? Nie zdradzę już nic więcej, ale za to serdecznie zaproszę Was do lektury:)
Książka rozpoczyna się niepozornie, wręcz bardzo spokojnie. To jednak tylko pozory, ponieważ im dalej, tym akcja nabiera tempa i staje się żywsza. Na początku stopniowo, kawałek po kawałku, będziemy odkrywać prawdę o naszym bohaterze i jego tragicznej przeszłości, która tak bardzo go zmieniła i wpłynęła na to kim się stał. Potem natomiast staniemy się świadkami niezwykłej, choć trudnej walki dobra i zła o nieśmiertelną duszę. Wysoka stawka tocząca się o zbawienie, silne, pierwotne emocje i odwieczne zmagania anielsko-diabelskie to tylko początek…
„Pokuta” to książka warta uwagi. Intrygująca fabuła, ciekawie wykreowani bohaterowie i trzymające do końca napięcie, z pewnością przypadną Wam do gustu. Jest to opowieść o skrajnościach. Miłość i nienawiść, dobro i zło, wina i przebaczenie. A do tego klimat trzynastowiecznej Anglii… Polecam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Jest to już ostatnia opinia książkowa przed przerwą. Następna pojawi się dopiero za 3-4 tygodnie:)). Pozdrawiam!!
Rany, ależ mnie zaciekawiłaś! Sądząc po okładce pewnie bym ominęła tę pozycję, ale fabuła! Dopisuję do listy i pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńIsadora - bardzo się cieszę i polecam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa już upatrzyłam tę książkę w zapowiedziach i widzę, że jest warta swej uwagi. Ponadto okłada bardzo tajemnicza i zniewalająca.
OdpowiedzUsuńcyrysia - to prawda:). Okładka kusi a wnętrze intryguje. Polecam i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńOcena dobra, ale myślałam, że ta książka to większy szal :D Ale i tak mam ochotę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńNad Pokutą pomyślę jeszcze - niby XIII-wieczna Anglia kusi, ale ocena to tylko 4,5/6...
OdpowiedzUsuńNo, pomyślę :) Ale powodzenia w realizacji tych Twoich planów! Trzymam kciuki!
Lubię Anne Rice - po tą chetnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tytuł oraz akcja. Może się skuszę?
OdpowiedzUsuńKusisz Kasandro, a dodatkowo ta okładka intryguje...
OdpowiedzUsuńCiekawa byłam opinii tej książki. :) I widzę, że zapowiada się nieźle. :)
OdpowiedzUsuńKolejne kuszenie ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest absolutnie genialna nie wspominając o fabule! Już nie mogę się doczekać, jak ją kupie!
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się ciekawa, nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Anne Rice, choć słyszałam co nieco o autorce:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli wpadnie mi w ręce 'Pokuta', na pewno nie odmówię sobie przyjemności jej przeczytania:)
Lubię Anne Rice, recenzja mnie zaintrygowała, mmoże byc ciekawie. Życzę owocnej i przeyjemnej nauki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś przeczytać te książkę, Anne Rice to już autorka legendarna :D Wprawdzie z opisu książki nie wynika coś szczególnego - nagle płatny zabójca chce ratować ludzi? To jednak z chęcią sprawdzę co to za gagatek ten Toby :D
OdpowiedzUsuńMam na nią chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńtrzynastowieczna Anglia jakoś mnie przeraża, ale chętnie bym się po książkę skusiła.
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta książka :) Kasandro, wróć do nas jak najszybciej! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ciekawe.. Od dłuższego czasu natykam się na tę powieść i jestem coraz bardziej zaintrygowana i myślę, że w końcu wpadnie w moje łapki, bo nie wytrzymam z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńDruga recenzja tej książki, na którą trafiłam wciągu 3 minut, czy to zbieg okoliczności? Chyba nie :D Ta książka aż prosi, żeby ją przeczytać :P
OdpowiedzUsuńWydaje sie być ciekawa.. może kiedyś sięgnę. I wracaj tu do nas jak najszybciej! :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo bardzo chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńHaha...a ja już zamówiłam tę książkę.
OdpowiedzUsuńJak na szpilkach czekam kiedy do mnie przyjdzie:P
Rzadko kiedy mam takie stresy, jeśli chodzi o wyczekiwanie na książkę jakiegoś autora.
Mam na nią ogromną ochotę, odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach. Na pewno przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, na razie czytałam tylko jedną ksiazkę tej autorki, jednak bardzo mi się podobała, więc i tej dam szansę :D
OdpowiedzUsuńTrzynastowieczna Anglia to coś co uwielbiam !!!
OdpowiedzUsuńWracaj do nas prędko!! :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
Książka ta gdzieś mi tam mignęła, przyznam się nawet, że trochę się zdziwiłam, że pani Ryż coś nowego napisała. Niestety po lekturze kilku jej ksiażek, z których część mi się bardzo podobała, część niestety była średnia, a "Skrzypce", które czytałam ostatnie z jej twórczości były gwoździem do trumny, żeby jej ksiażek nie tykać, także nie wdawałam się nawet w króti opis książki jaki był na empikowej stronie. Dzięki Twojej recencji może po nią sięgnę z czystej cieawości, chociaż ta trzynastowieczna Anglia wydaje się być średnio przekonywująca.
OdpowiedzUsuńPoszukam, jutro planuję wypad do biblioteki więc może mi się uda :)
OdpowiedzUsuńNie czuje weny do tej książki, a może Anne Rice nie działa na mnie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńWreeeszcie doczekałam się recenzji tej powieści!
OdpowiedzUsuńAle się cieszę :-D Czytałam powieści Anny Rice i każda mi się podobała, więc przymierzam się do zakupu tej powieści. Wróć! Na pewno ją kupię.
Wracaj do nas szybko :-D
Pozdrawiam
ciekawa propozycja, chętnie poczytam coś o trzynastowiecznej Anglii, z niecierpliwością będę czekać na kolejne recenzje, bo zawsze mogę coś tutaj ciekawego dla siebie znaleźć, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę tej autorki i jakoś niespecjalnie mnie nie wciągnęła. ;) Cóż, może kiedyś "Pokutę" przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Chociaż myślałam, że ocena będzie wyższa... :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak tu będzie pusto bez Ciebie :(
Ostatnio mam szczęście do motywu anioła w literaturze. Do tego ta Anglia i prześliczna okładka. Zachęciłaś mnie. ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie w moim guście. I tak mam teraz sporo książek na głowie, także dopuszczę ją sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No nie wiem, nie wiem... Przeczytałam (znaczy się: zmusiłam się do przeczytania) dwie książki Anne Rice i nie byłam zachwycona... Dlatego nie chcę nawet spróbować z jej "Pokutą" - odpuszczam ją sobie bez cienia żalu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam przed sobą dużo do nadrobienia z twórczości pani Rice, więc i po "Pokutę" pewnie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku!
Piękna okładka, intrygująca fabuła i XIII-wieczna Anglia... Czym prędzej muszę rozpocząć moje biblioteczne poszukiwania :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłej przerwy ;)
Wydaje się naprawdę super, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sol
I dalej się zastanawiam. Z chęcią bym przeczytała, ale chyba nie kupiła ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja,chętnie przeczytam....
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę fantastycznie, będę musiała przeczytać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kroniki Wampirów tej autorki i nie wyobrażam sobie, że miałabym nie przeczytać innych jej książek. ;)
OdpowiedzUsuńCzytam "Kroniki Wampirów" Rice i choć nie jestem nimi szczególnie bardzo zachwycona, to z chęcią sięgnę też po inne jej książki.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam!!! Zwłaszcza ten klimat kusi :D
OdpowiedzUsuńJakoś boję się czytać o Aniołach w wykonaniu Anny Rice :)
OdpowiedzUsuń