Loading...

sobota, 1 października 2011

„Klub matek swatek” i kontynuacja Ewa Stec

„Klub matek swatek” Ewa Stec

Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 08/2010
Liczba stron: 400
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375150681

Swatki… Kobiety od zadań specjalnych, które potrafią świetnie dobrać partnera dla każdego. Mają swoje tajemne sztuczki, znają na wylot męskie potrzeby i kobiece marzenia, więc nikt i nic nie jest w stanie im przeszkodzić. Jeżeli jesteś zatroskanym o los swojej pociechy rodzicem, zgłoś się do Klubu Matek Swatek, który wie jak Ci pomóc a dziecku odnaleźć szczęście. Brzmi oryginalnie i nieco zabawnie? Otóż taka właśnie jest wydana w 2010 roku książka Ewy Stec „Klub Matek Swatek”. Oj będzie się działo, będzie:)

Bohaterką jest ponad trzydziestoletnia Anna Romantowska, która do tej pory nie miała szczęścia w miłości a przynajmniej nie znalazła partnera, który snułby dalekosiężne plany. Mimo to, życie kręci się dalej. Kobieta jest nauczycielką i właśnie kupiła sobie nowe mieszkanie. Tymczasem jej matka, Beata Romantowska postanowiła wziąć sprawy we własne ręce i za pomocą Klubu Matek Swatek stara się pomóc córce znaleźć właściwego kandydata. Nie wie jednak, że Anna wprowadzając się do nowego mieszkania poznała dwóch zainteresowanych nią mężczyzn. Czy przypadkiem działania nadopiekuńczej rodzicielki nie pokrzyżują rodzącego się uczucia? Co się jeszcze wydarzy? Zapraszam Was do książki:)

Lekturę czytało się szybko i niezwykle lekko. Napisana prostym językiem, bez zawiłości czy skomplikowanych wątków, więc jest to idealna pozycja na odprężenie po ciężkim dniu. Poza tym sporo tu zabawnych sytuacji a bohaterowie są całkiem ciekawie wykreowani. Akcja prowadzona jest żwawo i nie sposób się nudzić. Polecam osobom chcącym spędzić przyjemnie czas z książką w ręku. Pozdrawiam!!

Moja ocena:
>>>> 4,5 / 6 <<<<

„Klub Matek Swatek. Operacja: Londyn” Ewa Stec

Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 2011
Liczba stron: 378
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375151480

Po przeczytaniu książki „Klub Matek Swatek” Ewy Stec, nie czekałam długo i sięgnęłam po kontynuację, czyli „Klub Matek Swatek. Operacja: Londyn”. Jak szaleć to na całego:). Czy i tym razem autorka mnie wciągnęła w swoją opowieść. Za chwilę wszystko się wyjaśni…

Nieco o fabule. Tym razem KMS dostaje zlecenie od kolejnej zatroskanej matki. Mają pomóc młodej emigrantce Alicji, która obecnie przebywa w Londynie. Dla KMS nie ma rzeczy niemożliwych i cała ekipa wybiera się do Anglii, aby na miejscu rozpocząć swoją misję. Ich podopieczną ma być Alicja, która rozstała się z kelnerem chińskiej restauracji, Igorem. Jednak teraz jej serce bije mocniej do przystojnego arystokraty Archibalda. Sprawy dość szybko się komplikują i … same swatki ulegają urokowi miłości:). Co z tego wyniknie? Koniecznie musicie zajrzeć do książki.

Podobnie jak poprzednio, także i tym razem nudzić się nie będziecie. Ciekawe przygodny dobrze nam znanych bohaterów, kolejne miłosne intrygi a nawet zagadka kryminalna. Język jest prosty i przyjemny, a całość czyta się z nieukrywaną lekkością. Z pewnością jest to świetna lektura na samotny wieczór.

„Klub Matek Swatek. Operacja: Londyn” to kolejny tom zabawnych perypetii i niełatwych relacji międzyludzkich, okraszona sporą dawką tajemniczości. Jeżeli potrzebujecie niezobowiązującej powieści, przy której miło spędzicie czas, to jest to pozycja dla Was. Polecam i pozdrawiam!!

Moja ocena
>>>> 4 / 6 <<<<

15 komentarzy:

  1. Niby już dużo dobrego czytałam o książkach ewy Stec, ale aktualnie mnie do nich jakoś nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszą część KMS już zakupiłam i zamierzam w najbliższym czasie przeczytać a kontynuacji jeszcze nie mam, ale może gdzieś okazyjnie zakupię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę już od dłuższego czasu mam na oku, a teraz skoro znalazłam dobrą okazję to chyba ją zamówię :D
    Przyda się coś odprężającego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O serii oczywiście słyszałam, i to wiele dobrego. Jak będę mieć okazję to przeczytam, jednak zbyt usilnie szukać nie będę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co wiem, obie części będą dostępne w bibliotece, więc pewnie w najbliższym czasie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo pozytywnych recenzji na blogach, ale ja w najblizszym czasie do niej nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że blogi opanowała Ewa stec i jej swatki :) Powieści zbierają pozytywne opinie, więc też się w przyszłości skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie moja bajka, nie przemawia jakoś do mnie ta tematyka:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jakoś do tych książek nie ciągnie i na razie ich nie przeczytam : -D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kontynuacja jeszcze nie przeczytana, ale pierwsza część, ja i inne książki autorki już "połknięte" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O tychże książkach słyszałam, dlatego też chętnie przeczytałabym pierwszą część. ;) Zapowiada się intrygująco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Książki zapowiadają się ciekawie.Dużo dobrego słyszałam o części pierwszej. Nie wiedziałam nawet, że jest kontynuacja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te książki mają bajeczne okładki ;) Wszyscy dobrze oceniają, że ja chyba sama w końcu sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  14. pierwszą część KMS przeczytałam teraz kolej na drugą część :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cała seria czeka jeszcze na mnie :D Muszę ją zdobyć!

    OdpowiedzUsuń