Wydawnictwo: Wilga
Wydanie polskie: 2011
Liczba stron: 10
Format: 260 x 290 mm
Oprawa: twarda +elektroniczny panel
ISBN: 9788325903275
Dziś kolejna odsłona książek dla najmłodszych. Mój ponad trzyletni siostrzeniec Patryczek, jak przystało na chłopca, kocha wszelkie pojazdy, więc gdy nadarzyła się okazja, wzbogaciłam jego biblioteczkę o nową książeczkę „Pracowite maszyny” Urszuli Kozłowskiej.
O czym jest ta bajeczka? O chłopczyku Guciu, podróżniku i znawcy języka maszyn, który wędrując poznawał różne pojazdy i rozmawiał z nimi. Dzięki temu zaprzyjaźnimy się z pracowitym traktorkiem, betoniarką, której zabrakło piasku, ciężarówką, która wiezie na naczepie pustaki oraz spychaczem, któremu gruz i zwały ziemi nie są straszne. Jakie przygody czekają na Gucia i co takiego ciekawego dowiemy się od tych maszyn? Koniecznie musicie zajrzeć do środka:)
Książeczka jest naprawdę pomysłowo skonstruowana. Duży format, twarda okładka i usztywniane strony zapewnią długowieczność tej pozycji. Na dodatek piękne i żywe kolory, śliczne ilustracje to dodatkowe atuty, nie zapominając o dużej czcionce tekstu, który ułatwi samodzielne czytanie dziecku. Wielką zaletą jest umieszczenie z prawej strony elektronicznego panelu, dzięki któremu dziecko usłyszy jak pracuje dany pojazd i jaki dźwięk wydaje podczas swoich obowiązków. Poza tym wartościowy tekst uczy malca, że takie urządzenia są potrzebne w różnych sytuacjach i pełnią ważną funkcję w życiu człowieka.
„Pracowite maszyny” to interesująca książka, która zaciekawi każdego chłopca i nie tylko:). Z pewnością dziecko spędzi z nią pożytecznie czas a przy okazji nauczy się doceniać pracę maszyn, bez których wiele czynności byłby trudnych do wykonania. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>> 6 / 6 <<<<
Racja nie tylko dla chłopców, znam sporo dziewczynek, które zamiast lalek wolą betoniarki lub ciężarówki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Cię naszło na książeczki dla najmłodszych :) ale to dobrze, może się kiedyś przydadzą :D
OdpowiedzUsuńCiekawe świata dzieciaczki z pewnością z wielką frajdą zapoznają się z tą książeczką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zdecydowanie książeczka trafi w gust mojego synka, więc chętnie się za nią rozejrzę.
OdpowiedzUsuńHeh ;] Jestem przykładem dziewczynki która nawet jednej lalki nie miała w domu xD No książka dla maluszków idealna ;]
OdpowiedzUsuń