Wydawnictwo: Esprit
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 750
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788361989561
Gry komputerowe, zwłaszcza wirtualne, zdominowały współczesny świat. Wybór i różnorodność ich jest tak duża, że niezależnie od wieku, zainteresowań czy możliwości, każdy może w niech znaleźć coś dla siebie. Rozrywka, odskocznia od problemów, chęć bycia przez chwilę kimś zupełnie innym to tylko niektóre z motywów, dla których ludzie sięgają po gry komputerowe. Podobną, aczkolwiek znacznie ciekawszą, tematykę podejmuje książka „Hyperversum” Cecilii Randall, którą miałam okazję przeczytać kilka dni temu.
Grupka przyjaciół, Daniel, Ian, Jodie, Carl, Donna i Martin, uwielbiają gry komputerowe. Jedną z nich jest gra typu RPG o nazwie „Hyperversum”, w której dzięki rzeczywistości wirtualnej będą mogli na chwilę przenieść się do XIII-wiecznej Francji, wejść w skórę bohaterów i poczuć atmosferę tamtego okresu. Możliwe jest to dzięki specjalnym okularom i rękawicom. Kiedy jednak nastolatkowie są w fikcyjnym świecie dochodzi do awarii i powrót do normalności, czyli wyjście z gry jest niemożliwe. Uwięzieni w nieswoim czasie, w zupełnie innej rzeczywistości będą musieli poradzić sobie i wspólnie znaleźć drogę do domu. Czy jednak jest to możliwe? I jakie przygody na nich czekają? Czy będzie im dane wrócić do XXI wieku? Nic nie zdradzę:)
Przyznaję, że książka zrobiła na mnie spore wrażenie. Gdzieś w głębi duszy obawiałam się, że nie będę potrafiła odnaleźć się w średniowiecznym klimacie, ale było całkowicie odwrotnie. Autorka potrafiła stworzyć naprawę intrygującą i bardzo dynamiczną fabułę, która mimo ponad siedmiuset stron, wciąga z niezwykłą siłą. Akcja nie stoi w miejscu, cały czas coś się dzieje i nie sposób się nudzić. Świetnie będzie ukazane dworskie życia, pojedynki, pokazy i turnieje oraz nie zabraknie tajemnic, zdrad czy intryg. Poza tym będziemy obserwować zmagania bohaterów, ich wewnętrzną przemianę czy targające nimi emocje i wątpliwości. Język jest przystępny, dialogi ciekawe a całość czyta się niezwykle lekko i przyjemnie.
„Hyperversum” to ciekawie napisana powieść przygodowa z elementami historycznymi i fikcyjnymi. Idealna rozrywka na szarobure dni, kiedy potrzebujemy czegoś, co nas pobudzi i wciągnie na kilka godzin. Pisarce udało się wspaniale oddać ducha epoki, stworzyć intrygujące portrety bohaterów oraz oryginalną fabułę. Polecam serdecznie!! Jestem przekonana, że książka się Wam spodoba. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Wyniki konkursu, w którym do wygrania była książka "Skutki uboczne" będą jutro:))
Świetna! Bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo przypadła do gustu, mimo faktu, że pisana dla młodzieży
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna, podpisuję się dwoma rękami pod Twoją recenzją i już czekam na drugą część, bo podobno ma się pojawić... :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja! Wrażenia niezapomniane i pal licho, że dla młodzieży xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Słyszałam o tej książce. Mam ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńMam w planach i już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńZ twojej recenzji wynika, że książka warta uwagi. Nie byłam do niej przekonana, ale może się rozejrzę...
OdpowiedzUsuńKsiążka kusi mnie od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńNie czuje jakoś przekonania do tej książki, ale może kiedyś zmienię zdanie. Zobaczymy.
OdpowiedzUsuńJako zapalony gracz i fanka tejże tematyki z pewnością się z nią zapoznam :D
OdpowiedzUsuńPoczątkowo byłam bardzo sceptycznie do niej nastawiona, jednak powoli się przekonuje. Trzeba się będzie za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńHyperversum również jeszcze nie czytałam, ale jestem bardzo zachęcona do zapoznania się z tą książką po masie pozytywnych opinii, które miałam okazję czytać i Twoja również do nich należy! :)
OdpowiedzUsuńMi książka bardzo się podobała i mam już ochotę na kolejną część, jeśli takowa zostanie wydana :)
OdpowiedzUsuń„Hyperversum” to raczej nie jest lektura dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńDałam jej 7/10, więc w miarę mi się podobała ;). Ale bez szału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gry komputerowe lubię a poza tym książki przygodowe często czytam, więc trzy razy "tak" dla Hyperversum. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuń---robbi---
Jejku, a ja nadal mam ją niedoczytaną ! Muszę się za to zabrać na święta koniecznie, bo początek bardzo mi się spodobał :) I chciałabym przyrównać ją do Erebosa :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, książka bardzo mi się podobała. ;) Przyznam, że z niecierpliwością czekam na drugą część tejże serii. ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze, dla mnie już sama okładka przemawia na niekorzyść książki, dodając jeszcze słowo "średniowiecze" wychodzi mi, że to absolutnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tej książce. Lubię średniowiecze, więc czemu nie. Jak wpadnie mi w ręce to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą książkę! Mam wielką nadzieję, że będzie kontynuacja ;D
OdpowiedzUsuńJeej....no i wpadłam... zaciekawiłam się... już wiem co podszepnąć bratu jako prezent gwiazdkowy :D
OdpowiedzUsuń