Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 400
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324141586
Książki dla młodzieży niezbyt często goszczą w mojej biblioteczce, jednak od czasu do czasu lubię sięgnąć po coś zupełnie innego. W taki właśnie sposób trafiłam na powieść Laini Taylor „Córka dymu i kości”. Zarówno opis z tyłu książki, ale i piękna, tajemnicza postać na okładce zaintrygowały mnie na tyle, że postanowiłam dać szansę tej pozycji. Czy spełniła ona moje oczekiwania? Zaraz się wszystkiego dowiecie:).
Praga. Bohaterką jest siedemnastoletnia Karou, uczennica szkoły sztuk plastycznych. Jest to typ indywidualistki mającej jaskrawoniebieskie włosy a ciało zdobione licznymi tatuażami i... bliznami. Włada wieloma językami a jej szkicowniki są gęsto zapełnione zjawami i potworami, aż nadto realnie przedstawionymi. Mimo, że dla świata zewnętrznego jest dziwną i intrygującą osobą, to skrywa znacznie więcej. Artystka prowadzi bowiem podwójne życie. Po zajęciach dziewczyna często przebywa w sekretnym sklepie Brimstone’a, którego nazywa Dealerem Marzeń. Pomaga mu również zdobywać niektóre dość nietypowe przedmioty a jednocześnie próbuje zrozumieć kim jest i skąd pochodzi. Jej wydawać by się mogło uporządkowane życie zmienia Akiva i inni serafini, którzy zostawiają odciski dłoni na drzwiach niektórych domów. Co to znaczy dla Karou i co mają z nią wspólnego? Koniecznie musicie przeczytać!!
Muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła. Niby jest ona przeznaczona dla młodzieży, ale bez trudu i ja się w niej odnalazłam. Autorka ma spory dar tworzenia intrygującego świata a nawet światów, w których stwory z bajek, potwory i chimery będą mieć swój większy lub mniejszy udział. Ta baśniowość i szczypta magii naprawdę mi się podobała, ponieważ była sprytnie i ciekawie wpleciona w fabułę. Będzie nieco mitologii, pojawią się aniołowie i demony a to wszystko okraszone mrocznym i tajemniczym klimatem. Poza tym bohaterowie są żywi i świetnie nakreśleni a język swobodny i przystępny. Całość czyta się szybko i z dużą lekkością oraz w napięciu oczekując finału. Zakończenie wyjaśnia sporo, ale jednocześnie zostawia ważną kwestię otwartą i dlatego nie mogę się doczekać, co takiego autorka przyszykuje nam w następnej części.
„Córka dymu i kości” to pierwsza część cyklu, która za granicą już podbiła serca całej rzeszy czytelników. Przenikający się świat rzeczywisty i magiczny, zakazana miłość czy cała plejada osobliwych bohaterów to tylko niektóre atuty tej książki, która pobudzi waszą wyobraźnię, rozpali zmysły i wciągnie z niemałą siłą. Polecam czytelnikom w każdym wieku!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Książkę „Córka dymu i kości” Laini Taylor możecie kupić w sklepie AMBER:))
Nie spodziewałam się tak dobrej oceny. Premiera jest dopiero za miesiąc, ale z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńMoże i ja sięgnę po tak zachęcającej recenzji?
OdpowiedzUsuńPrzeczytam :) Lubie ciekawe, wciągające książki, a z twojej recenzji wynika, że przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNapewno przeczytam! Uwielbiam takie książki :)
OdpowiedzUsuńPoluję na tą książkę :))
OdpowiedzUsuńOgromnie chciałabym przeczytać tę książkę. Dawno już nie miałam w dłoniach czegoś w tym stylu!
OdpowiedzUsuńMam bardzo dużo serii rozpoczętych,nie chcę zaczynać nowych,więc sobie odpuszczę;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie, będę musiała zapamiętać i poszukać tej książki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy tytuł i fajne zdjęcie na okładce. Będę tę książkę miała na uwadze, szukając nowej serii do czytania.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, ale narazie tymczasowo się wstrzymam.
OdpowiedzUsuńOj raczej nie dla mnie, tę książkę sobie odpuszczę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie, powiem Ci... :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, więc dopisze do listy. Okładka od razu przyciąga wzrok!
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz :D Teraz nie będę mogła spać :P dopóki nie przeczytam tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Potrafisz kusić ;) Wcześniej miałam do niej wiele zastrzeżeń, a teraz sama nie wiem już czy może się nie skuszę XD
OdpowiedzUsuńMnie również strasznie zaciekawiłaś zwłaszcza że nic nie słyszałam ani o autorce ani o tej książce :)
OdpowiedzUsuńOooo, dzięki Tobie nabrałam na nią ochoty :).
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała się z nią zapoznać. :) Teraz pozostaje mi tylko czekać do premiery. ;)
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł brzmi intrygująco. Cholibka, przez te blogi wydam dwa razy więcej kasy na książki!
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mogę nadążyć za Twoimi recenzjami :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobała Ci się ta pozycja. Tytuł obił mi się o uszy i nie ukrywam, że chciałabym dowiedzieć się o niej jak najwięcej ... :-)
Dobra ocena :) Czyli książka Ci się podobała! To dobrze, bo ja również dostałam ją do recenzji i niedługo się za nią zabieram :)
OdpowiedzUsuńTematyka jak najbardziej w moim guście, okładka ciekawa i recenzja też dosyć pozytywna, więc chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do listy ;) Mam wrażenie, że mi się spodoba ;)
OdpowiedzUsuń