Loading...

poniedziałek, 12 grudnia 2011

„Dimiter” William Peter Blatty


Wydawnictwo: Książnica (Publicat S.A.)
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 288
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324579068

Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę, która zmroziła krew w żyłach, wywołała ciarki na ciele, przyspieszyła bicie serca i dała wiele powodów do przemyśleń. Aby nie trzymać Was dłużej w niepewności tylko napomknę, że chodzi o pozycję „Dimiter” Williama Petera Blatty’ego, pisarza który zasłynął kultową powieścią „Egzorcysta”...

Przenosimy się do komunistycznej Albanii lat siedemdziesiątych XX wieku. Mroczny i okrutny okres rządów państwa policyjnego. Właśnie w tych realiach poznajemy Paula Dimitra, amerykańskiego szpiega przesłuchiwanego przez służbę więzienną. Torturowany do granic możliwości mężczyzna potrafi jednak zachować milczenie i posiada wydawać by się mogło ponadludzką wytrzymałość na ból. Więźniowi udaje się jakimś cudem uciec, ale funkcjonariusz służb bezpieczeństwa rusza za nim w pościg. Ich losy krzyżują się w Jerozolimie. Będzie to również miejsce, w którym poznamy całą plejadę innych, również intrygujących i zagadkowych bohaterów. Tymczasem w tym największym mieście Izraela dochodzi do serii nietypowych i bardzo dziwnych zabójstw. Intryga się zacieśnia, mnożą się zagadki a fabuła się komplikuje... O co tu chodzi, kto jest kim i czy uda się rozwikłać ten labirynt podejrzeń i spekulacji? Nic nie zdradzę:).

Książka jak już wspomniałam na wstępie bardzo mi się spodobała. Nie czytałam „Egzorcysty”, ale teraz wiem, że obowiązkowo muszę te zaległości nadrobić. Autowi udało się świetnie ukazać rząd dyktatorski w Albanii, wszędobylski niepokój związany z życiem w totalitarnych państwie czy nakreślić i uwypuklić sylwetki poszczególnych ludzi. Fabuła jest bardzo inteligentnie nakreślona a postacie pełnokrwiste i wręcz namacalne. Język jest bardzo ładny, dialogi ciekawe a opisy żywe i realistyczne. Wielkim plusem jest fakt, że do końca książki autor trzyma nas w napięciu i niepewności. Akcja posuwa się dynamicznie, często występują elementy zaskoczenia, więc nuda nikomu nie grozi. I zakończenie... Musicie przeczytać!!

„Dimiter” to książka nietuzinkowa, wyróżniająca się niebanalną fabułą, dobrym stylem i oryginalną narracją. Trudno mi ją jednoznacznie zaklasyfikować ją do konkretnego gatunku. Sporo tu sensacji, metafizyki i wątków szpiegowskich, ale również nieco psychologii czy kryminału. Jestem przekonana, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Polecam!!

Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

22 komentarze:

  1. Czytałam jakiś czas temu, ale pamiętam, że i na mnie książka wywarła niesamowite wrażenie. Zdecydowanie pozycja warta przeczytania!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodaje ją do listy ksiażek które trzeba przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka sprawia mocne wrażenie.Chętnie zatem i poznam jej treść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo fabuła wydaje się być ciekawa...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno przeczytam. Wygląda naprawdę na mega ciekawą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka mroczna i przyznam, że początkowo mnie nie zachęcała do zajrzenia do wnętrza książki, ale po przeczytaniu Twojej recenzji zmieniłam zdanie :) Z chęcią zapoznam się z tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka mnie nie zachęca, ale opis i Twoja recenzja owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka już kusi, a recenzja tylko wzmaga apetyt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka zachęcająca,recenzja również.. Muszę się za nią koniecznie rozejrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Intrygująca.
    Chcę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam czytać książki, w których choć część akcji traktuje o miejscach, w których byłam. Z chęcią więc przeniosłabym się ponownie do Jerozolimy! Fabuła brzmi naprawdę intrygująco - z pewnościa nie pogardziłabym tą pozycją

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachęciły mnie te ciarki i marznąca krew w żyłach. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba bym się nie odważyła jej przeczytać brr....... a kiedy możemy się spodziewać zdjęć biblioteczki? :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. slaviankaa - hehe, sama nie wiem kiedy pojawi się zdjęcie biblioteczki, ale myślę, że jeszcze przed Świętami:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Sam tytuł "Egzorcysty" powinien działać na miłośników gatunku jak magnes :). Ja niestety mam zbyt słabe nerwy na horrory i obawiam się, że "Dimiter" byłby dla mnie też trochę zbyt obrazowy. Ale nadawałby się na prezent! ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. moje nerwy też nie są wystarczająco mocno na tego typu literaturę :DD

    Kasandra85-och, już umieram na myśl o twojej biblioteczce pełnej tak wielu wspaniałych książek :-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. To coś dla mnie. Lubię takie mocne książki.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  18. Co za okładka, szok i szał. Książka wydaje się spełniać mojej wymagania, jeśli tylko na nią trafię to już nie wypuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. oooo to coś dla mnie. swego czasu kochałam oglądać horrory w tv ale teraz nerwy już nie są takie mocne, byle głupia scena z nożem doprowadza mnie do stanu przedzawałowego więc chcąc nie chcąc przerzuciłam się na książki - horrory, więc jak najbardziej jestem na tak. świetna recenzja, a i książeczka interesująca ("Egzorcysta" też przyciąga:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Skutecznie mnie zachęciłaś. Uwielbiam takie książki, które wywierają mocne wrażenie. Dodaję do listy do przeczytania Dimitra i Egzorcyste. Dzięki za namiar.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Albania, Jerozolima i afera szpiegowska - ja chcę przeczytać :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Narobiłaś mi ochoty tymi ciarkami... Muszę się rozejrzeć

    OdpowiedzUsuń