Loading...

poniedziałek, 19 grudnia 2011

„Wiadomość z nieba” Brooke i Keith Desserich



Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Wydanie polskie: 11/2011
Liczba stron: 338
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788361386124

Bardzo cenię życiowe książki, opisuję historię na faktach. Właśnie czytając takie lektury, silniej i mocniej odbiera się bowiem przekaz, jaki z nich płynie. Dlatego też zdecydowałam się poznać bliżej „Wiadomość z nieba” Brooke i Keith Desserich. Już czytając opis na okładce wiedziałam, że nie będzie to łatwa i przyjemna książka. Jednak warto było ją poznać, poczuć i zrozumieć. Wiele się dzięki niej nauczyłam...

Książka ta jest swojego rodzaju dziennikiem, zapiskami kochających i zatroskanych rodziców, którym przyszło zmierzyć się z najgorszym koszmarem. Z nieuleczalną chorobą swojego dziecka. Czy może być coś gorszego niż świadomość, że dni ich 6-letniej córki Eleny, są już policzone a lekarze dają jej kilka miesięcy życia? Gdy zaczęłam czytać, już na wstępie łzy napłynęły mi do oczu. Odwracam kartę a tam widnieje zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki, której oczy błyszczą radością i życiem. Nie sposób opisać burzy, która rozpętała się w moim sercu i gradu pytań, jaki spadł, gdy przewracałam kolejne strony i poznawałam bliżej całą opowieść. Do książki dołączone są fotografie, które sprawiły, że jeszcze mocniej zżyłam się z całą rodziną a ich historia większym echem odbiła się w mojej duszy...

Jestem pod dużym wrażeniem tego, czego dokonali bohaterowie tej książki. Będą musieli się zmierzyć z paraliżem, bólem, niełatwą terapią i licznymi wątpliwościami, jakie będą ich cały czas nachodzić. Jednak to nawet nie ułamek dramatu jaki będą przeżywać. Mimo to, paradoksalnie książka pełna jest ciepła, jakiejś mgiełki radości i nadziei. Od chwili, w której rozpoczęli walkę z chorobą, jednocześnie zaczęli mocniej i intensywniej żyć. Każda sekunda, każdy gest i sytuacja urastała do rangi czegoś wyjątkowego. To piękne i niezwykle, że w tej sytuacji potrafili się cieszyć z najprostszych rzeczy i czerpać z nich siłę do walki. Jestem godna podziwu dla tych rodziców, ale przede wszystkim dla tej małej, wielkiej dziewczynki, która pokazuje nam, jak z godnością i pogodą ducha pokonywać wszelkie przeciwności losu.

„Wiadomość z nieba” to książka, którą każdy powinien przeczytać. Opis wewnętrznej, osobistej walki jaką stoczyli rodzice i Elena to prawdziwa do bólu historia, która urzeka, zmusza do refleksji, szokuje i poraża. Nie sposób przejść obok niej obojętnie. To opowieść o przemijaniu i pożegnaniu, ale też pięknej miłości, walce i cieszeniu się z każdej chwili. Polecam serdecznie każdemu. Musicie poznać tę książkę. Naprawdę warto!!

Moja ocena
>>>> 6 /6 <<<<

17 komentarzy:

  1. Czytałam opis z tyłu okładki tej książki w księgarniach internetowych i od razu wiedziałam, że to książka dla mnie. Po przeczytaniu Twojej recenzji jestem tym bardziej o tym przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skończyłam właśnie czytać tę książkę i ciągle nie mogę wyjść ze wzruszenia, tak bardzo mnie ,,boli'' ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki na faktach, a ta proponowana przez Ciebie wydaje się być, pomimo trudnej tematyki, godna zainteresowania. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem mamą i bardzo przeżywam wszystko, co dotyczy mojej córki, nawet banalne przeziębienie i wprost nie mogę sobie wyobrazić, co czują rodzice śmiertelnie chorych dzieci:(
    'Wiadomość z nieba' przeczytam, i choć nie uważam się za osobę jakoś specjalnie sentymentalną, wiem już teraz, że lektura ta mną wstrząśnie. Pięknie napisałaś o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam mocnych pewnie czytając też będę wylewać morze łez. Niekoniecznie lubię tego typu tematy, ale są one nieuniknione, postaram się książkę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka czeka w kolejce i już nie mogę się doczekać jej lektury - choć trochę obawiam się ogromu emocji:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wooow, jaka wysoka nota. To zobowiązuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niełatwa książka, ale warta przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  9. Po Twojej recencji już wiem, że to książka dla mnie. Lubię historie prosto z życia. Lubię takie autentyczne książki.
    Muszę przeczytać.
    Dzięki za świetną recenzję.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę ją przeczytać! Ta okładka, no i zawartość jak widać też rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda, że warto się z nią zapoznać. W

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim razie koniecznie muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  13. Od kilku dni szukałam książki o podobnej fantastyce... pewnie niedługo trafi w moje rączki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już od dawna szukałam książki o podobnej tematyce... niedługo pewnie do niej zajrzę ;-)

    PS Wybacz za poprzedni błąd - zagapiłam się ;-(

    OdpowiedzUsuń
  15. Może uda mi się przeczytać tę ksiązkę, bo bardzo mnie zaciekawiłaś! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie coś dla mnie i Twoja recenzja bardzo zadziałała mi na wyobraźnię ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. po takiej recenzji i tak wysokiej ocenie tym bardziej muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń