Loading...

środa, 25 stycznia 2012

„Drzwi do piekła” Maria Nurowska


Wydawnictwo: Znak
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 272
Format: 125 x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788324018758

Maria Nurowska to znana polska powieściopisarka, której twórczość dopiero niedawno zaczęłam odkrywać. Kilka dni temu miałam okazję przeczytać książkę, która uważana jest za najodważniejszą i najbardziej skandalizującą w dorobku pisarki. „Drzwi do piekła”, bo o nią tu chodzi, zwróciła moją uwagę ciekawym opisem, intrygującą okładką i licznymi pochwalnymi recenzjami. Czyż wobec takich atutów mogłam się jej oprzeć? Oczywiście, że nie:).

Główną bohaterką jest Daria, którą poznajemy podczas odsiadywania wyroku w więzieniu. Sąd skazał ją na dwanaście lat za morderstwo swojego męża, Edwarda. Wyrodna żona? Wyrachowana kobieta nie dbająca o innych? Nic z tego! Jak będziemy mogli się dowiedzieć, Daria to zagubiona osoba, którą życie nie rozpieszczało. Dzieciństwo naznaczone cierpieniem, brak rodziców i inne kłopoty zdecydowanie nie ułatwiły jej dobrego startu w dorosłość. Jednak wszystko się zmieniło kiedy jako dwudziestoletnia dziewczyna poznała swojego przyszłego ukochanego. Redaktor czasopisma, starszy i dojrzalszy, szybko zawrócił Darii w głowie. I stało się. Wzięli ślub, ale los i tym razem nie był dla niej łaskawy...

Świetna!! To chyba najlepsze określenie tej książki. Niesamowite, że autorce udało się  na niewielkiej ilości stron zawrzeć tak wiele. Powieść pełna jest kontrastów. Miłość i nienawiść, ból i ulga, radość i cierpienie, lęk i odwaga, bezsilność i siła. Emocje aż kipią i cała opowieść od nich tętni. Nie sposób nie wczuć się w sytuację bohaterki i wraz z nią przeżywać kolejne etapy. Teraźniejszość płynnie przeplatana jest tu ze wspomnieniami, co pozwoliło na głębsze poznanie Darii i przyjrzenie się jej dramatom. Małżeństwo okazało się boleśniejsze niż przypuszczała, miłość między nimi zatruwała życie niczym najgorszy jad a coraz to nowe problemy mnożyły się w szybkim tempie. Pisarka poruszyła tu jednak więcej kwestii, m.in. świat za więziennymi kratami czy próbę wybaczenia i wewnętrznej przemiany. Wszystko to napisane żywym, lekkim językiem, który w połączeniu z wciągającą fabułą sprawia, że książkę czyta się szybciutko!!

„Drzwi do piekła” to rodzaj osobistej spowiedzi, historia o wybaczeniu sobie i innym, pogodzeniu się z szansami, zarówno tymi straconymi, jak i tymi przyszłymi oraz obraz powolnej wewnętrznej metamorfozy. Powieść nieco kontrowersyjna i z pewnością wywołująca wiele przemyśleń i refleksji. Polecam ją przede wszystkim czytelnikom ceniącym życiowe, prawdziwe do bólu lektury oraz miłośnikom twórczości Nurowskiej. Nie będziecie zawiedzeni!!

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

22 komentarze:

  1. "Polecam ją przede wszystkim czytelnikom ceniącym życiowe, prawdziwe do bólu lektury (...)" < to chyba coś dla mnie ;) Jeszcze nie miałam okazji poznać się z Nurowską, ale myślę, że to będzie dobry moment;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie to lektura dla mnie obowiązkowa. Od jakiegoś czasu chcę poznać twórczość Nurowskiej, bo jeszcze nie miałam takiej okazji. Chyba zacznę od tej pozycji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To coś dla mnie, koniecznie muszę ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie czytam i ciekawie się zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę ci tej książki. Bardzo bym chciała ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja poznałam panią Nurowską dzięki "Postscriptum". I widzę, że warto do niej wrócić. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na książkę namawia mnie koleżanka z pracy i coś mi się wydaje, że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niby książka ma w sobie wszystko, czego wymagam od dobrej lektury, ale nie jestem do końca przekonana:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chętnie bym się skusiła na tę książkę, choćby z jednego dość okrutnego chyba powodu - żeby zobaczyć jak to jest kiedy kobieta krzywdzi mężczyznę, a nie dzieje się odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zachęciłaś. Na pewno sięgnę po tę książkę :).

    OdpowiedzUsuń
  11. O kurcze. Jeszcze nie czytalam nic od tej Pani ale twoja recenzje jest tak emocjonujaca ze pwnie zaczne od tej ksiazki! Mam nawet znizke do Matrasa to moze sobie ją kupię!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam kilka książek Nurowskiej, w tym serię o wilkach, lubię styl pisania autorki, więc po 'Drzwi do piekła' sięgnę z pewnością :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam jeszcze żadnej powieści Nurowskiej i wcześniej nie za bardzo mnie ciekawiły,ale akurat ta mnie bardzo intryguje;) Koniecznie muszę ją przeczytać. Oby mi się to udało;)

    OdpowiedzUsuń
  14. O, myślę, że to jest książka, za którą powinnam się zabrać :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo chciałabym przeczytać tę (oraz parę innych) książek Nurowskiej. W swojej biblioteczce mam dwie, także zacznę najpierw od tamtych :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nurowską uwielbiam. Zapoluję na tę książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka leży u mnie na półce. Zapewne w lutym po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z Marią Nurowską spotkałam się podczas lektury książek o wilkach. Bardzo chciałabym poznać jej najnowszą powieść. Będę szukać w księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale "kariera" - od panny młodej do młodej więźniarki... Muszę o tym przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo jestem ciekawa tej książki, a po Twojej recenzji to już w ogole nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  21. Polecam wszystkim tą książkę, naprawdę warto! Nurowska poddaje swoje postaci głębokiej analizie, nikt tu nie jest po prostu dobry albo zły, na jeden czyn wpływa wiele okoliczności. Z jednej strony to książka bardzo refleksyjna z drugiej jest w niej wiele gwałtownych, brutalnych scen, te jednak dodają wiarygodności, ponieważ głównie akcja dzieje się w więzieniu, sądzę że napisanie tej książki było dla autorki nie lada wyczynem, tym bardziej, że sama zjawiała się w areszcie aby móc lepiej napisać swoją powieść. Pozdrawiam Dagna.

    OdpowiedzUsuń