Loading...

wtorek, 24 stycznia 2012

„Kwiaty na poddaszu” Virginia C. Andrews


Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 02/2012
Liczba stron: 384
Format:125 x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996546

Dawno temu oglądałam film „Kwiaty na poddaszu”, który zmroził mi krew w żyłach i wstrząsnął niektórymi przerażającymi scenami. Nie była to co prawda wybitna ekranizacja, ale zrobiła na mnie wrażenie. Ostatnio natomiast trafiła w moje ręce książka Virginii C. Andrews, na podstawie której wzorowano się przy produkcji filmu. Nie mogłam długo się powstrzymywać i mimo niewielkich obaw, zabrałam się za lekturę...

Mamy zwyczajną, wydawać by się mogło szczęśliwą rodzinę. Niestety tragiczny wypadek i śmierć głowy rodziny burzy ten piękny obrazek. Matka z czwórką dzieci nie potrafi sobie poradzić z problemami finansowymi, więc wraca do rodzinnego domu i liczy na pomoc bogatych rodziców. Dawno temu wydziedziczyli oni córkę, ponieważ wzięła ślub z krewnym. Dzieci z tego związku natomiast uważają za przeklęte i nic nie warte, dlatego po przyjeździe do posiadłości cała czwórka zostaje umieszczona na strychu i odcięta od świata zewnętrznego. Kilka dni jakie mieli tam spędzić zmienia się w całe lata, podczas których czeka ich wiele bolesnych i traumatycznych przeżyć. Nie sposób wyobrazić sobie dramatu tych niewinnych dzieci, które muszą szybko nauczyć radzić sobie w tych strasznych i bezwzględnych warunkach. Więzienie zgotowane im przez najbliższych, wyrafinowane kary, niepewna przyszłość... A najgorsze jeszcze przed nimi...

Cóż.. Film mnie zszokował, ale książka dorównała mu a nawet przewyższyła pod niektórymi względami. Na korzyść powieści przemawia fakt, że skupiono się w niej przede wszystkim na traumie psychicznej i konsekwencjach jakie na duszy i umyśle odcisnęło piekło zgotowane im przez osoby, które powinny je kochać i chronić. Fabuła wciąga od początku i trudno jest się od niej oderwać a akcja rozwija się dynamicznie, sporo tu zaskakujących sytuacji, jak i napięcia. Emocje towarzyszą czytelnikowi od początku i im dalej, tym są silniejsze. Niedowierzanie, strach, zagubienie, ból, odrzucenie, miłość, cierpienie, smutek... Wszystkie uczucia przeplatają się i mocno oddziałują na bohaterów, jak i odbiorców. Liczne przemyślenia i refleksje pojawiają się dość szybko a mroczny, złowrogi klimat dodaje całej historii więcej dramatyzmu. Zastrzeżenia mam co do języka, dość prostego i nieskomplikowanego, ale biorąc pod uwagę, że narratorem jest jedno z dzieci, można ten fakt wybaczyć pisarce.

„Kwiaty na poddaszu” to pierwszy tom cyklu  Dollanganger. Trudno jednoznacznie ocenić tę książką,  ale z pewnością warto dać jej szansę. Koszmar jaki będzie rozgrywać się na kartach powieści na długo bowiem pozostanie w pamięci i z pewnością Was poruszy i skłoni do refleksji. Polecam!!

Moja ocena 
>>>> 5 / 6  <<<<<

25 komentarzy:

  1. Ja również oglądał ten film bardzo dawno temu i pamiętam, że bardzo mi się podobał choć wydaje mi się, że nie był zbyt odpowiedni do wieku w jakim się znajdowałam.
    Cieszę się, że Świat Książki zdecydował się na wydanie tej książki bo ceny poprzedniego wydania sięgały 100 zł. Zdobędę na pewno i przeczytam.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę trylogię kilkanaście lat temu i pamiętam, że opowiedziana w niej historia dosłownie mnie zmroziła. Pewnie za jakiś czas sobie ją przypomnę, choćby po to, żeby porównać własne wrażenia:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam jeszcze ani filmu, ani nie czytałam książki. Wszystko przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tę książkę już dwukrotnie i dwukrotnie zrobiła na mnie silne wrażenie - należy nawet do moich ulubionych. Film również widziałam, ale twierdzę, że daleko mu do papierowej wersji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tej książce wprost marzę, by przeczytać. Kusi mnie ona ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ogromną ochotę na tą książkę. Będę chyba musiała udać się do księgarni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ksiażkę czytałam mając kilkanaście lat, może w gimnazjum. Po prostu mnie wstrząsnęła, oczarowała, wgnitła w ziemię, zmroziła. Kolejne części są duuuuuuużo gorsze, a wręcz bardzo kiepski, bo zahaczają o zwyczajnego harlekina, ale pierwsza część zostawi ślad w sercu każdego wrażliwego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę skończyłam czytać niemalże chwilę temu, a dokładnie dwa dni temu. Choć ciężka w wyrazie - przypadła mi do gustu. Filmu na jej podstawie nie oglądałam, poczekam na nowszą wersję, może się doczekam... 8)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli polecasz to poszukam tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam ten film, książkę czytałam bardzo dawno temu. Jak ja współczułam tym dzieciakom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Istny horror, aż ciarki przechodzą jak wspominam. Pozdrawiam:))

      Usuń
  11. Ach ty kusicielko:). Potrafisz mnie zawsze przekonać:P:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądałem film, ale nie miałem pojęcia o książce. Ciekawe, ciekawe...
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robbi - witam, witam z powrotem:D. A gdzie tym razem Ciebie wywiało, że tak dawno do mnie nie wpadałeś? A książkę swoją drogą polecam. Może to nie horror jak w przypadku filmu, ale warto. Pozdrawiam!!

      Usuń
    2. Razem z dziewczyną wybraliśmy się na narty do Włoch i stąd ta nieobecność. A u ciebie jak zawsze tyle nowych recenzji. Jesteś nie do zajechania:)). Pozdrawiam,
      ---robbi---

      Usuń
  13. Film widziałam, nie był zły. Z książką sama nie wiem - może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Od dawna poluję na tę książkę! Ogromnie się cieszę, że wreszcie ją wznowiona :) Dla mnie lektura obowiązkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam książki z dużą dawką emocji i mrocznym klimatem, brzmi baaaardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też dopisuje do mojej listy,końca nie widać jej oj nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę koniecznie poszukać tego filmu ! Mam coraz też większa ochotę na książkę !

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam ani o książce, ani o filmie, muszę koniecznie nadrobić te braki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Och i u Ciebie ta recenzja! :) Okładka bardzo mi się podoba i ze zniecierpliwieniem będę czekała na pojawienie się tej książki w księgarniach!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie tylko recenzja zapowiada ciekawą lekturę - sama okładka zachęca do przeczytania książki :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Całkiem kusząco brzmi, dodaję do listy planów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusia mam problem z Twoimi postami. Nie wszystkie wyświetlają mi się prawidłowo i czasami pojawiają się po kilku dniach. Nie wiem dlaczego:(

      Usuń