„Pinokio” Collodi Carlo oraz „Królewna Śnieżka” J. i W. Grimm
Wydawnictwo: Wilga
Wydanie polskie: 11/2010
Liczba stron: 32
Format: 215 x 300 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 97883
„Pinokio” i „Królewna Śnieżka” to znane i cenione bajki, które od lat towarzyszą dzieciom. Uczą i bawią, stanowią rozrywkę, uprzyjemniają czas i pobudzają wyobraźnię. Jeszcze do niedawna książki papierowe stanowiły normę i podstawę w naszych domowych biblioteczkach, ale w czasach kiedy technika i nowoczesność wkracza coraz mocniej w nasze życie, również i pozycje dla dzieci dostosowały się do tego zmieniającego się trendu. Właśnie z tego powodu wydawnictwo Wilga do wersji papierowej najbardziej znanych baśni dołączyło płytę CD, umożliwiającą odsłuchanie opowieści także na komputerze czy w odtwarzaczu np. podczas podróży samochodem. Moim zdaniem jest to bardzo ciekawa i praktyczna forma, szybciej trafiająca do dzieci.
Dla tradycjonalistów muszę wspomnieć, że książka ma barwną szatę graficzną, bogatą w piękne i dopracowane ilustracje. Okładka jest twarda a kartki śliskie i wykonane z dobrego jakościowo papieru. Język jest prosty, przystępny tak, aby starsze dzieci samodzielnie mogły czytać a czcionka na tyle duża, że tekst jest przejrzysty. Dołączona płyta CD jest interesującym dodatkiem, na którym oprócz bajki mówionej znajdują się także gry, kolorowanki, puzzle, z których pociechy będą mogły skorzystać podczas spędzania czasu przy komputerze.
„Pinokio” i „Królewna Śnieżka” to już prawie klasyka bajek i jedne z wielu opowieści, które pamiętamy z dzieciństwa. Nie trzeba też chyba nikomu opisywać i streszczać ich wartościowego przesłania i magii, jaka bije z każdej strony. Nie tylko uczą, ale i bawią, stanowią zarówno rozrywkę jak i sposób na wpojenie pociechom podstawowych zasad. Warto umożliwić najmłodszym ich poznanie, zwłaszcza że dodatki w postaci gier i płyty CD zainteresuję każdego. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<
Pinokia lubiłem, za to o Królewnie śnieżce nawet słyszeć nie chciałem. No ale byłem chłopcem, więc to chyba normalka. Fajnie, że teraz bajki można słuchać na płytkach. Na pewno spodobają się dzieciakom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Wilga jest chyba przodownikiem w wydawaniu książek dla maluchów ;) Moja siostra ma PEŁNO serii właśnie z tego wydawnictwa ;)
OdpowiedzUsuńGry i płyta CD? Moja siostra skakałaby z radości aż do sufitu - ma taką kolekcję zabaw na komputer, że niedługo zasypie jej pół pokoju - a ona nadal nie ma dość xD
Królewna Śnieżka to jedna z moich ulubionych bajek. Pinokia raczej nie trawiłam. Pomysł, żeby dołączyć płytę do książki to bardzo dobry pomysł dla zapracowanych rodziców, ale też trochę jestem temu przeciwna, bo dziecko ma większą frajdę, gdy rodzic czyta mu bajkę niż osoba z płyty.
OdpowiedzUsuńKochałam te bajki:D Teraz już nie oglądam ich tak często, ale tę książkę i płytę kupię. Dla mojej kuzynki.;D
OdpowiedzUsuń"Pinokio" i "Królewna Snieżka to klasyka". Kiedy byłam młodsza rodzice też kupowali mi serię bajek i baśni podobną do tej: książeczka i kaseta magnetofonowa do niej z nagraną bajką. Wtedy to była chyba seria "Hachette" To świetna sprawa! Można czytać dziecku, albo puszczać nagranie i dziecko ogląda wtedy obrazki... Ja pamiętam, że u mnie te książeczki zdały genialny egzamin, gdy uczyłam się czytać... Mama włączała kasetę z bajką, a ja otwierałam książeczkę i wodziłam oczami po tekście, a potem czytałam razem z lektorem... :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIdealne dla mojej małej kuzynki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi dziecięcymi audiobookami :)
OdpowiedzUsuńFajne :) Tradycyjnie polecę je mojej siostrze ciotecznej i jej córeczce :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Heh, chyba jednak nic nie przebije moich ulubionych bajek - grajek; mam do nich sentyment, bo słuchałam ich w dzieciństwie na adapterze:)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny:)
Pozdrawiam serdecznie!