Loading...

piątek, 16 marca 2012

„Kobieta, która widziała za dużo” Kaya Mirecka-Ploss



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 01/2012
Liczba stron: 320
Format: 135 x 215 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788377990896

Wyjątkowo wysoko cenię sobie książki opisujące autentyczne historie, wydarzenie i ludzi. Właśnie z tego powodu zainteresował mnie oparty na faktach thriller psychologiczny „Kobieta, która widziała za dużo”. Autorką i bohaterką jest Kaya Mirecka-Ploss, pisarka, dziennikarka, aktorka, projektantka mody, aktywna działaczka społeczna i założycielka fundacji „Dzieci Śląska”. Ta niesamowita kobieta z bogatą i barwną biografią oraz niełatwą przeszłością otrzymała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Order Uśmiechu a także była Kobietą Roku wybraną przez Polonię Amerykańską. Jeśli jeszcze nie słyszeliście o tej niesamowitej osobie, to dzięki wydawnictwu Świat Książki macie taką szansę...

Rok 1977, Waszyngton. Kaya Ploss wraz z mężem Sidneyem Plossem, znanym i cenionym sowietologiem, postanawia sprzedać swój dom. Wszystkie formalności powierzają agentowi nieruchomości Richardowi Lee Earmanowi. Wkrótce dochodzi do brutalnego zabójstwa pary młodych ludzi – Alana, kolegi Earmana z pracy oraz jego dziewczyny Donny. Sprawa bardzo komplikuje się z powodu daru jakim obdarzona jest Kaya. Otóż widzi ona zabójstwo tej dwójki, choć nie potrafi wyraźnie dostrzec sprawcy. Wie jednak, że Earman ma coś z tym wspólnego. Od tej pory zaczyna się dziwny i dość osobliwy etap w życiu bohaterki naszpikowany niepewnością, napięciem oraz tajemnicami. Kobieta zostaje pobita, ktoś nęka ją głuchymi telefonami i groźbami a to dopiero początek... Kto jest mordercą? Czy agent nieruchomości ma coś z tym wspólnego? Co się jeszcze wydarzy? Warto zajrzeć do tej książki!!

Jestem niezwykle pozytywnie zaskoczona tym thrillerem. Mimo, że intuicja podpowiadała mi, że to świetna pozycja, to jednak przeszło mi przez myśl, że jako powieść z wątkami autobiograficznymi może mnie ona znudzić. Nic bardziej mylnego! Od początku zostałam wrzucona w wir wydarzeń i niesamowitej historii, która wydarzyła się w rzeczywistości. Daleko tu do nudnej, codziennej egzystencji, mdłych bądź ckliwych perypetii czy też oklepanych schematów. Ta książka ma w sobie coś, co kusi, przyciąga i nie pozwala oderwać się od jej czytania. Przygotujcie się na nietuzinkową fabułę, którą napisało samo życie, niemałe emocji, tajemniczy klimat, zaskakujące zwroty akcji, jaki i dreszczyk emocji. Ciekawie zarysowana intryga kryminalna, szeroki rys psychologiczny bohaterów oraz lekki język to kolejne atuty, o których warto wspomnieć.

„Kobieta, która widziała za dużo” to nie tylko urywek  z życia Pani Ploss, ale również niezwykły thriller psychologiczny. Polecam czytelnikom szukającym oryginalnej pozycji, która wciągnie z niemałą siłą, zmusi do refleksji, wzbudzi rozliczne odczucia i nie pozwoli na nudę. Polecam serdecznie!!

Moja ocena 
>>>> 5,5 / 6 <<<<

15 komentarzy:

  1. Już czytałam pochlebna opinię o tej książce, teraz czytam Twoją i czuję się znów zachęcona do niej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm, chyba bede zmuszona przeczytac ;-)).

    OdpowiedzUsuń
  3. jak widzę, to lektura w sam raz dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję się zobligowany kupić i przeczytać tę książkę. Thriller psychologiczny na faktach? Muszę mieć.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie moje klimaty, ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam autorki, ale lubię historie oparte na faktach - tak samo jak i Ty :) Ta brzmi bardzo ciekawie, na dodatek jest to jeden z moich ulubionych gatunków i oceniony bardzo wysoko u Ciebie, czyli jednym słowem godne polecenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Opis intrygujący.
    A tytuł kojarzy się z "Dziewczynką, która widziała zbyt wiele" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie dla mnie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się ciekawie i intrygująco. Chyba muszę rozejrzeć się za tą pozycją w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty zawsze potrafisz mnie skutecznie przekonać. Okładka mnie jakoś odpycha, ale za to twoja recenzja brzmi ciekawie. Pozdrawiam:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Tytuł kojarzy mi się z trylogią Larssona. To słowo 'która'...
    Bardzo mnie zachęciłaś, postaram się przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba jeszcze nie czytałam thrillera z wątkami autobiograficznymi... mam wrażenie, że pora to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie skończyłam ją czytać i jest naprawdę godna polecenia. Szkoda tylko, że tak szybko się skończyła.

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna książka - zachęcam do czytania/słuchania

    OdpowiedzUsuń