Wydawnictwo: Wilga
Wydanie polskie: 2007
Liczba stron: 14
Format: 210 x 240 mm
Oprawa: twarda + opakowanie z kredą
ISBN: 9788373755383
Jak wiemy nauka liczenia wcale nie jest taka prosta. Mogą się o tym przekonać kilkulatki, które zaczynają swoją przygodę z matematyką. Aby ułatwić im ten etap wydawnictwo Wilga przygotowało bardzo pomysłową książkę „Piszemy kredą liczby”.
Książka składa się z kilkunastu sztywnych, czarnych stron, które są jednocześnie tablicą. Dzięki temu można po nich bez przeszkód pisać dzięki kredom. Kiedy już zapiszemy całe strony wystarczy wszystko zmyć miękką ściereczką i możemy zaczynać zabawę od nowa. Oprócz wartości rozrywkowej, książka zawiera również niemały komponent edukacyjny. Na każdej karcie będą przygotowane różne zadania, które mają pomóc w zapamiętaniu danej liczby i tym samym zrozumieć podstawy liczenia. Towarzyszące ilustracje pomogą w zorientowaniu się co to za cyferka a specjalnie przygotowane miejsce umożliwi podszlifowanie pisowni. Proste łamigłówki matematyczne, np. liczenie zwierzątek czy palców rąk pozwoli na łatwe i przyjemne poznanie świata liczb. I oto przecież chodzi:).
„Piszemy kredą liczby” to oryginalny sposób, aby zachęcić dzieci do nauki i uczynić z niej świetną zabawę. Książka ta stanowi ciekawą pozycję edukacyjną dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Dobre wykonanie, pomysłowość, niewielka cena z pewnością stanowią atuty, którym niewielu się oprze. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Wydaje mi się, że pisać umiem, ale będę miała wspaniały pomysł na prezent dla młodszych kuzynów :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to zwyczajnie było by mi szkoda czasu na takie lekturki- pierdółki. Wcześniej to nawet bym nie wpadła na to by coś takiego podnieść i wziąść do ręki hhihi Nawet teraz zero zainteresowania mam ( w tym stanie) no ale, przyjdzie taki czas, że będę pewnie wertować tego typu kartki z wypiekami na twarzy więc warto znać tytuły, dzięki. pozdr.
OdpowiedzUsuńDawniej też nie zwracałam uwagi na książeczki dla dzieci, ale zmieniło się to kiedy Patryczek (mój siostrzeniec) przyszedł na świat. I od tamtej pory nie mogę się od tego uwolnić:))
UsuńNa prezent dla przedszkolaka jak znalazł. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuń---robbi---
Lubię wszystkie książki edukacyjne więc pewnie i do niej zajrzę prędzej czy później :)
OdpowiedzUsuńHm... bardzo ciekawa pozycja dla maluchów, które zaczynają swoją przygode z liczeniem. Jednak ja osobiście wolałabym wersję z jakimś zmywalnym pisakiem, aniżeli z kredą, która brudzi wszystko dookoła i się sypie. Ale ogólnie, książeczka wydaje się bardzo dobra. ;)
OdpowiedzUsuńKlaudyna, też tak początkowo myślałam, ale Patryczek był tak zaskoczony i szczęśliwy pisząc kredą, że wcale nie żałuję tego wyboru:)).
UsuńAleee fajne :)))
OdpowiedzUsuń