Loading...

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

„Aromatyczny ogród” Magda Schiff



Wydawnictwo: Hachette
Wydanie polskie: 02/2012
Liczba stron: 96
Format: 190 x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377398678

Zioła od zawsze towarzyszyły człowiekowi. Obecnie również korzysta się z ich dobrodziejstw. Stanowią idealne i zdrowe dodatki do potraw, są używane w różnych schorzeniach czy też w celu poprawy wyglądu. Mają szerokie zastosowanie i często są wykorzystywane w kuchni, medycynie czy kosmetyce. Od zawsze interesowałam się zastosowaniem ziół, dlatego z wielką chęcią sięgnęłam po książkę „Aromatyczny ogród” Magdy Schiff.

Publikacja zawiera cenne informacje o naszych roślinnych sprzymierzeńcach. Warto odkryć jak wielka siła i moc kryje się w ziołach oraz jak możemy je wykorzystać z korzyścią dla siebie. Książka podzielona jest na trzy zasadnicze części. Z pierwszej dowiemy się jak przyrządzać wywary, napary, wyciągi, olejki aromatyczne, nalewki, syropy, octy winne czy herbatki oraz czym się one różnią od siebie. W następnym dziale przyjrzymy się sposobom uprawy ziół, dowiemy się jak o nie dbać, czym nawozić, jak rozmnażać i pielęgnować, aby pięknie nam wyrosły. W tej części nauczymy się także jak zbierać konkretne elementy roślin (kwiaty, kłącza, nasiona, liście) oraz w jaki sposób je przechowywać, aby długo nam służyły. W ostatnim rozdziale natomiast skupimy się na poszczególnych roślinach i dowiemy się o nich dużo praktycznych informacji, w tym jakie mają właściwości, zastosowanie oraz przykładowe przepisy zarówno w kosmetyce, zdrowiu jak i kuchni.

Książka wygląda niepozornie, ale kryje w sobie sporo ciekawych i bardzo przydatnych wiadomości dotyczących ziół, które sami możemy uprawiać np. w domu, na balkonie czy w przydomowym ogródku. Uwagę przykuwają piękne, kolorowe ilustracje i schematy, dzięki którym łatwiej daną roślinę rozpoznać i zapamiętać. Co więcej, podobało mi się dodanie licznych tabelek, które ułatwiają zapamiętanie i zrozumienie potrzebnych informacji. Autorka nie skupia się tylko na przedstawieniu ziół, ale też wyczerpująco przekazuje nam wiedzę, na temat ich zastosowania w różnych dziedzinach oraz podaje konkretne przepisy na mikstury. Wszystko to opisane jest przystępnym, łatwym językiem.

„Aromatyczny ogród” to świetna książka dla osób kochających obcowanie z naturą, lubiących prowadzić ogród i korzystać z bogactw przyrody. Zachęcam serdecznie do tej lektury. Ja podczas jej czytania świetnie się bawiłam i dowiedziałam się wielu nowinek o ziołach. Z chęcią teraz wykorzystam to w praktyce. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

11 komentarzy:

  1. Zioła! Cudownie brzmi tytuł tej książki. Zamarzyła mi się :) (podobnie zamarzyła mi się wiosna - tak móc już siać te wszystkie zioła...)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zachetę:) Koniecznie muszę siegnąć po tę pozycję. Dodaję bloga do obserwowanych, czekam na więcej.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hoduję zioła w domu, ale tylko te podstawowe. Z chęcią dowiem się o nich czegoś więcej. Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie cierpię babrać się w ziemi, ale na małą i pachnącą "ziołową" skalę - czemu nie? Ciekawa propozycja:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam swego czasu ziolowy ogród na balkonie i bardzo go sobie chwaliłam, w tym roku byc może do tego wrócę. Tego typu poradniki są zawsze praktyczne i cenne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio musiałam dużo się uczyć o roślinach, więc tymczasowy wstręt, ale jak on minie to może sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie mam ogródka, ale na szczęście moi dziadkowie go mają :) Przy najbliższej okazji podrzucę im tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm akurat mam ogródek, więc książka może się przydać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, ja do roślinek wybitnie nie mam ręki i nie przepadam za nimi, a ogród mam, ale w ogóle z niego nie korzystam. Tak, więc tym razem książka nie dla mnie. :) Ale może babci sprezentuję. Gdyby mogła, to całe życie spędziłaby w ogrodzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie posiadam niestety ogródka. Hodowanie w domu czegokolwiek jest niesamowicie trudne przy moim kocie, który kocha wszystko podjadać i zrzucać ;] Ale książka sama w sobie to z całą pewnością interesująca pozycja dla kogoś, kto może sobie pozwolić na domowy wysiew :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie na włąsny ogródek nie am zbytnio miejsca, ale książka ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń