Wydawnictwo: Jaguar
Wydanie
polskie: 04/2009
Liczba
stron: 350
Format: 135
x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788360010785
Książki z wątkami historycznymi rzadko goszczą w mojej
biblioteczce. Jednak są wyjątki, kiedy to tło historyczne wręcz uwypukla co
ciekawsze elementy, ożywia fabułę i zadecydowanie uatrakcyjnia całą opowieść.
Tak też było w przypadku lektury „Primavera” Mary Jane Beaufrand. Zaczęło się
od pozytywnych recenzji w internetowym świecie i stopniowo zaczęłam się do niej
przekonywać:).
Słoneczna, renesansowa Florencja... Bohaterką jest
nastoletnia Flora, najmłodsza przedstawicielka rodu Pazzich. Matka traktuje ją chłodno,
wręcz lekceważąco i zamierza wysłać ją do klasztoru. Tymczasem jej siostra,
piękna choć pusta, jest ucieleśnieniem marzeń matki i to właśnie jej
przeznaczony jest przystojny młodzieniec Giuliano Medyceusz. Mimo bogactwa i wpływów dziewczyna czuje się
samotna i nieszczęśliwa. Wszystko zmienia się kiedy do pałacu przybywa młody
gwardzista. To m.in. dzięki niemu dziewczyna zaczyna czuć się lepiej i rozumieć
swoje potrzeby i pragnienia. Jednak w cieniu bogactwa, sławy i przepychu
zaczyna tworzyć się niebezpieczny spisek mający obalić obecnie rządzący ród.
Aby przejąć władzę niektórzy są w stanie posunąć się do okrucieństwa a nawet
zbrodni. A Flora? Po której stronie się opowie? Jakie wyzwania na nią czekają?
I czy wszystkim podoła?
Książkę czytałam z niemałym zainteresowaniem. Od razu
wciągnęłam się w fabułę, która zdecydowanie ma w sobie to „coś”. Florencja
została tu barwnie, pięknie ukazana, choć autorka nie szczędziła gorzkich słów
w stronę ludzi wysoko postawionych, dla których chore ambicje, pieniądze i
władza stanowiły jedyny życiowy cel. Tym sylwetkom na zasadzie kontrastu
pisarka przeciwstawia ludzi honorowych i prawych, których również nie
brakowało. Na kartach powieści prześledzimy dojrzewanie młodej dziewczyny,
wewnętrzne zmagania i trudne wybory jakich będzie musiała dokonać. Wszystko to ją
ukształtuje i zmieni. Dużym plusem są emocje, które silnie będą oddziaływać na
czytelnika, liczne niespodzianki i zaskakujące sytuacje a także przyjemny,
plastyczny język.
Intrygi, spiski, oszustwa, manipulacje, układy, polityczne zawirowania
i wszędobylska obłuda a w tle nasza bohaterka, która chcąc nie chcąc została
wciągnięta w ten cały podstępny świat. „Primavera” to książka zarówno dla młodzieży, jak i dla
wszystkich, którzy cenią wielopłaszczyznowe, uniwersalne i wartościowe powieści,
które pokazują co ważne jest w życiu. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Renesansowa Florencja? Nie trzeba mi większej zachęty, bardzo lubię powieści z historycznym tłem, a ta epoka wybitnie mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
O! Coś dla mnie ;) Intrygi... super.
OdpowiedzUsuńNo nie moje klimaty, choć tytuł książki jest wybitnie na czasie i mile się kojarzy. :)
OdpowiedzUsuńOj, jak najbardziej to jest coś dla mnie... :)
OdpowiedzUsuńciekawie, ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wprawdzie historycznych książek nie darzę zbytnią sympatią, ale dla tej zrobię wyjątek :)
OdpowiedzUsuńa ja wlasnie takie ksiazki bardzo lubie i niezmiernie sie ciesze, ze i takie pozycje czasem u Ciebie zagoszcza ;-)
OdpowiedzUsuńI znowu kuszenie :D
OdpowiedzUsuń"Intrygi, spiski, oszustwa, manipulacje, układy, polityczne zawirowania i wszędobylska obłuda" - to cos dla mnie, moje klimaty hehe
OdpowiedzUsuńNo, no ... intrygująco...chętnie sie zapoznam bliżej z książką.
OdpowiedzUsuńKsiązki historyczne a arczej z nutką histori są na prawde super, ja lubie dowieadywac się czegos nowego co sie dzieje, dlatego czytam ksiazki o chinach. Tam jest połaczona fikcja z historia :D
OdpowiedzUsuńKsiążka z nutką historii? Coś ewidentnie dla mnie :) I tematyka mnie interesuje, wiec myślę, że sięgnę po tą powieść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mam tą książkę w swojej biblioteczce, lubię do niej wracać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam powieści historyczne i z elementami historii :))
OdpowiedzUsuńJak najbardziej dla mnie.
OdpowiedzUsuń