Wydawnictwo: WAM
Wydanie
polskie: 10/2009
Liczba
stron: 596
Format: 155
x 235 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375053180
Jak już wielokrotnie wspominałam przy okazji innych książek,
niezwykle cenię sobie pozycje autobiograficzne. Ludzkie historie mocniej łapią
ze serce, zdecydowanie częściej wzbudzają potok przemyśleń i na dłużej zapadają
w pamięć, zwłaszcza jeżeli zawarta w nich opowieść przepełniona jest
traumatycznymi wydarzeniami. Tak też było w przypadku książki „Z Bogiem w
Rosji”, która pojawiła się nakładem wydawnictwa WAM.
Autorem i zarazem bohaterem jest Walter Ciszek. Ten
amerykański jezuita polskiego pochodzenia, zanim wstąpił do zakonu, był
związany z lokalną grupą przestępczą. Jednak zdecydował się odmienić swój los. Stopniowo
będziemy się zatapiać w jego życiu, niełatwych decyzjach, skomplikowanej
sytuacji osobistej czy politycznej na świecie. Po otrzymaniu święceń
kapłańskich, z powodu deportacji ludności Polskiej na Syberię zdecydował się wyjechać
do Rosji, aby tam służyć Bogu i podnosić na duchu rodaków. Jednak wkrótce
czekała go niełatwa próba. Oto rok później został aresztowany przez NKWD jako
szpieg Watykanu i następnie skazany na kilkanaście lat ciężkiego więzienia.
Był tam wielokrotnie przesłuchiwany, bity, szykanowany. A to nawet nie ułamek
tego, co przeżył później, kiedy to wysłano do obozu pracy na Syberii. Z czym
musiał się jeszcze zmierzyć? Jak przetrwał? Co trzymało go przy życiu? Czy
zwątpił w Boga czy może wprost przeciwnie? Koniecznie musicie przeczytać tę
wstrząsającą relację!!
Książka jest szalenie wzruszająca. Czytając nie sposób nie
uronić łzy czy czytać tych prawdziwych do bólu relacji beznamiętnie i chłodno. Z
każdej strony bije ogromna dawka autentyczności oraz pokory, ciepła i
zrozumienia dla Bożych planów. Bez urazy, żalu czy pretensji jezuita pokazuje,
że z pomocą i wstawiennictwem świętych i Stwórcy jesteśmy w
stanie przetrwać wszystko. Koszmar wojny, zsyłka, oskarżenia, głód, śmierć,
choroby, znęcanie psychiczne i fizyczne... Po prostu piekło na Ziemi. Książka
stanowi nie tylko obraz duchowej, niełatwej drogi, ale także sporą dawkę
historycznej wiedzy, która została tu nierozerwalnie wpleciona w treść. Wszystko
to opisane barwnie, dynamicznie i ciekawie. Nie ma tu suchych faktów, nudnych
opisów czy moralizatorskiego tonu. Jest za to prostota i głębia,
które tak mocno chwytają za serce, drażnią najczulsze struny i zapadają w pamięć na
długo.
„Z Bogiem w Rosji” to poruszająca i piękna opowieść o sile
wiary i pokładaniu ufności w Bożej miłości w najtrudniejszych momentach życia.
Polecam serdecznie miłośnikom książek historycznych, religijnych czy
autobiografii. Jestem przekonana, że i Wam przypadnie ona do gustu!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Lubie takie książki, do tego historia, którą kocham :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście interesująca propozycja, aczkolwiek nie wiem, czy akurat dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Raczej nie moje klimaty...:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHistoryczno-biograficzne książki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i zachęcająca recenzja. Pewnie nie zwróciłabym uwagi na tę książkę gdyby nie Twoja opinia. Chętnie zapoznam się z "Z Bogiem w Rosji" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja również cenię autobiografie, dlatego chętnie sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńTym razem jednak spasuje. Nie czuje zainteresowania tematyką powyższej książki.
OdpowiedzUsuńno niestety ale biografie to z pewnością nie gatunek, po który sięgam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ten typ literatury jest dla mnie ciężki. Ale jednocześnie warty przeczytania. Postaram się przeczytać.
OdpowiedzUsuńKolejna książka wędruje na listę "do przeczytania" :) Mam nadzieję, że i mi dostarczy tak wielkich emocji.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie wiem czy to moje klimaty, ale jeśli w bibliotece dostrzegę tę książkę, to nie będę się wahać i od razu ja wypożyczę ;)
OdpowiedzUsuńLubię prawdziwe historie, tyle że niekoniecznie autobiograficznie. Są one często pisane językiem, którego nie trawię. Ale Twoja recenzja brzmi na tyle zachęcająco, że może przełamię opór ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń