Loading...

wtorek, 4 września 2012

To znowu ja:D

Urlop, urlop i .... po urlopie;)

Wszystko co dobre, szybko się kończy. Niestety mój wyjazd do Francji dobiegł końca i trzeba wrócić do pracy i codziennych obowiązków.  Pogoda była bajeczna. Ciepło, przytulnie i bezdeszczowo, więc udało mi się wstrzelić w idealną porę. Mimo, że jestem zachwycona Paryżem, jego artystyczną stroną, klimatycznymi alejkami, pięknymi parkami, bulwarami i zabytkami, czułam już delikatną potrzebę powrotu do kraju... Chyba pracoholizm się we mnie odezwał bądź tęsknota za ojczyzną. Tak czy inaczej mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę i będę mogła ponownie poczuć magię tego miasta....

Z UWAGI NA PRYWATNY CHARAKTER ZAMIESZCZONYCH MATERIAŁÓW, ZDJĘCIA ZOSTAŁY ZABLOKOWANE PRZEZ UŻYTKOWNIKA BLOGA.

A teraz na spokojnie zabieram się za czytanie Waszych blogów oraz nadrabianie książkowych zaległości. Ależ mi tego brakowało:D:D

Pozdrawiam ciepło!!

45 komentarzy:

  1. cieszę się, że urlop się udał :) i miło zobaczyć jak wyglądasz :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę wypadu do Paryża :) Ja za dwa dni jadę do Wiednia na tydzień :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie szybko upłynął Ci urlop, ale cieszę się, że wypoczęłaś i dobrze się bawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaj zatem z powrotem wśród nas :)
    strasznie zazdroszczę tego pobytu we Francji :) marzy mi się wyjazd właśnie do Paryża :)
    pozdrawiam i czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne zdjęcia.
    Cieszę się, że miałaś udany urlop. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz genialne włosy, sama nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie ciebie jak brunetkę. Piękne widoki z chęcią wyruszyłabym na taką wycieczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powrót do codziennych obowiązków może być ciężki, zwłaszcza po wyprawie do tego miasta :) Śliczne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ pięknie! Nigdy nie byłam w Paryżu, ale bardzo bym chciała! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że Paryż przypadł Ci do gustu, mi również, masz rację, wieża w nocy wygląda obłędnie! Na paris-live.com można ją sobie podejrzeć, gdybyś tęskniła... :)A w ogóle to przeurocza z Ciebie kobieta, masz piękne włosy! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepękny masz kolor włosów Kasandro! :))
    A Paryż to z pewnością magiczne miasto.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tylko pozazdrościć takiego urlopu !!! Pięknie !!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Paryż <3
    Mam miłe wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała wycieczka i piękne zdjęcia :) Ja byłam w Paryżu jakieś 8 lat temu, ale do dziś pamiętam wrażenie, jakie na mnie to miasto zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło Cię widzieć :-) A Paryża leciutko zazdroszczę :-) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj z powrotem. Brakowało mi ciebie w blogowym światku:-)
    Widzę, ze wycieczka się udała. Ślicznie zdjęcia.
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, zazdroszczę takiej wyprawy do Paryża :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się, że urlop się udał. Zdjęcia śliczne. Ehh zazdroszczę...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że wyjazd się udał, Paryż to przecudowne miasto. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko co dobre kiedyś sie kończy. Ale czasami własnie tak jest, że mimo wszystko ciągnie do domu. Zazdroszczę tej wycieczki do Paryża, ach!

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  20. Zazdroszczę Ci tego Paryża baaaardzo :)
    A zdjęcia śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne zdjęcia i piękne miejsca. Zazdroszczę wyjazdu do Paryża, bo od dawna taki wypad mi się marzy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Miło słyszeć, że urlop był udany. Cudowne zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne zdjęcia, bajeczny ogród botaniczny. Cieszę się, że urlop Ci się udał:)

    OdpowiedzUsuń
  24. super, że urlop się udał i pogoda dopisała, chociaż w sumie Paryż jest piękny nawet w deszczu :) to po prostu idealne miejsce na urlop :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne zdjęcia! :) Zazdroszczę tego ogrodu botanicznego, pogoda sprzyja rozkwitowi przeróżnych roślin - widoki musiały być zapierające dech w piersiach :)

    A tak w ogóle to pięknaś i totalnie się nie spodziewałam, że tak wyglądasz. Zmylił mnie awatar - myślałam że pojawią się dredy :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne zdjęcia! Ślicznie wyglądasz! W ogóle wszystko cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cieszę się, że wyjazd się udał i mam nadzieję, że pozostawił same miłe wspomnienia:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj z powrotem :)Zdjęcia cudowne,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Gratuluję udanego urlopu, bajeczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cieszę się, że już jesteś :)
    Fajnie też jest Cię zobaczyć :) Zazdroszczę takiego urlopu, tak pozytywnie oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gdybym Cię tam zobaczyła, pomyślałabym że jesteś rodowitą Paryżanką - taką szykowną i elegancką :-) Ech przypomniałaś mi wiele cudownych chwil w Paryżu, to naprawdę wyjątkowe miasto. :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Och, Paryż :) Moje marzenie, które mam nadzieję, że się kiedyś spełni :) Miał być w tym roku, ale w końcu wybraliśmy Rzym, bo blisko do morza.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale Ci zazdroszczę urlopu:) Też bym chętnie pojechała do Paryża:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetne zdjęcia i cieszę się, że wyjazd Ci się udał.:)

    OdpowiedzUsuń
  35. To bardzo dobrze, że się Paryż spodobał:) Po wypoczynki można powrócić dalej do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  36. No nie, zazdroszczę ;)) Zdjęcia wyglądają nieziemsko, a pogoda chyba rzeczywiście była po prostu idealna.

    Brakowało nam Cię tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  37. Paryż jest na mojej liście ;) Raz nawet prawie tam byłam:D
    Zdjęcia przepiękne (i mogłam wreszcie zobaczyć jak wyglądasz, bo tak to wyobrażam sobie ludzi na podstawie avatara XD )i jeszcze więcej pięknych wspomnień :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Zazdroszczę!
    Chciałabym odwiedzić kiedyś Paryż i nauczyć się francuskiego;)
    Zresztą tak samo jak rosyjskiego i migowego;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jejciu, ależ ja ci zazdroszczę!!! Ile ja bym dała żeby się znaleźć na twoim miejscu ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Zazdroszczę takiego urlopu! Chociaż ja i tak pewnie wybrałabym nasze Mazury, które po prostu kocham :D

    OdpowiedzUsuń