Wydawnictwo:
Czarna Owca
Wydanie
polskie: 09/2012
Liczba
stron: 408
Format: 135
x 210 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788375544893
Ostatnio,
podczas poszukiwań książek oryginalnych i nietypowych, zawierających pomysłowe
rozwiązania i zaskakującą fabułę, moją uwagę przyciągnęła pozycja „[geim]”
Anders de la Motte. Okładka i opis zdecydowanie przemawiały na plus, podobnie
jak recenzje polskich i zagranicznych czytelników. Czyż mogłam się oprzeć tej
książce?
Kilka słów
o treści... Henrik HP Pettersson to 30-letni cwaniaczek i egocentryk, którego
wygórowane ambicje i wielkie ego mają się nijak do jego wkurzającego charakteru
i próżniackiego stylu życia. Pragnie we wszystkim być najlepszy, jednak
niewiele robi w tym celu. Pewnego dnia znajduje telefon komórkowy i dostaje sms-a
z zaproszeniem do udziału w tajemniczą grę. Mężczyzna je przyjmuje i wkracza w
świat alternatywnej, złudnej rzeczywistości, gdzie za wykonywane zadania jest
sowicie wynagradzany punktami, zamienianymi na gotówkę oraz coraz większą popularnością.
Im dalej, tym zadania są coraz trudniejsze i wymyślne, za to nagrody cenniejsze.
A Henrik nie zamierza przecież zawieść licznych fanów. Tymczasem poznajemy inną
postać - inspektor Rebeccę Normen, która wysoko zaszła w policyjnym świecie. W
odróżnieniu od Henrika jest perfekcjonistką, mającą wszystko kontrolą, ale
idylla jest tylko pozorna. Kobieta otrzymuje bowiem liściki z pogróżkami, co
odświeża bolesne wydarzenia sprzed lat, których nikt nie powinien znać. Gra
coraz bardziej wkracza w życie obu bohaterów. Robi się niebezpiecznie i złowrogo...
Co się jeszcze wydarzy? Kto stoi za tajemniczą grą? Nic nie zdradzę!
Jestem
przyjemnie zaskoczona tą książką. Potrzebowałam czegoś nietypowego i otrzymałam
świetny thriller, który trzyma w napięciu, zaskakuje niecodziennymi
rozwiązaniami oraz szalenie pomysłową fabułą. Stopniowo odkrywamy o co tu
chodzi i na czym dokładnie polega gra oraz jakie konsekwencje przyjdzie ponieść
osobom, biorącym w niej udział. Kreacja głównych bohaterów jest na dobrym
poziomie. Nie są to sztuczne czy plastikowe sylwetki a pełnokrwiste i dobrze
przemyślane postacie, naszkicowane z psychologicznym zacięciem. Język jest
prosty, ale i ciekawy, z licznymi wtrąceniami komputerowych zwrotów i
angielskiego słownictwa, co jednak zupełnie mi nie przeszkadzało. Akcja jest
dynamiczna, wiele tu zaskakujących wydarzeń, emocjonujących scen oraz dobre
zakończenie. Jestem pewna, że nudzić się nikt nie będzie.
„[geim]”
to debiut szwedzkiego pisarza i pierwsza część trylogii. Muszę przyznać, że naprawdę
warto poświęcić chwilkę i przeczytać książkę prawiącą o współczesnych
zagrożeniach ze strony wszechobecnej informatyzacji, szczególnie że nie brakuje
w niej tajemnic, niespodzianek, grozy, niepewności oraz dreszczyku emocji. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5- / 6
<<<<
o, myślę, że właśnie czegoś takiego mi trzeba:)
OdpowiedzUsuńChciałabym wreszcie zapoznać się z Czarną Serią i twórczością skandynawskich pisarzy, więc chyba muszę zwrócić uwagę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję tę książkę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie coś nietypowego...:) Kiedyś skosztuję. :)
OdpowiedzUsuńDo thrillerów nie trzeba mnie długo namawiać, bo zawsze chętnie czytam takie emocjonujące książki, więc i „[geim]” zaraz zostanie wpisany na moją czytelniczą listę ,,chce przeczytać''.
OdpowiedzUsuńTrochę dużo w ostatnim czasie tych trylogii :) Osobiście wolę jak książki tworzy całość, opowiada historię mającą swój początek i koniec. Chyba, że i tu tak jest, a kolejne części będą opowiadać o czymś innym.
OdpowiedzUsuńno i znów coś w sam raz dla mnie :D
OdpowiedzUsuńKupiłam ją niecałe 2 tygodnie temu :)
OdpowiedzUsuńCzeka w kolejce, ale słyszałam o niej od Ani Dziewit-Meller i tak ją zachwalała, że też postanowiłam się skusić. Cieszę się, że Ci się podoba, tym bardziej z niecierpliwością czekam, aż na nią przyjdzie kolej :)
Znowu ciekawa recenzja. Zainteresowałaś mnie i chętnie przekonam się co oferuje ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Zaintrygowałaś mnie, jakaś inna fabuła, niż zwykle, fajnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pozytywne recenzje o tej książce i przyznam, że mam na nią coraz większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco, chętnie zapoznałabym się z tą historią :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, czytałam ją jeszcze przed premierą i wywarła na mnie duże wrażenie - jestem szczęśliwą posiadaczką ;) Szybko się czyta, są zawroty akcji, jest ciekawa i nietypowa, czyli posiada wszystko, czego wymagam od "dobrej książki". Również ją polecam!
OdpowiedzUsuńKsiazka czeka juz na polce i moze jeszcze dzisiaj zaczne ja czytac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niezmiernie ciekawi mnie ta pozycja, jeszcze o niej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Czarną Serię, ale jakoś nie mogę się przekonać do tej książki, zwłaszcza że ostatnio szwedzkie kryminały są coraz gorszej jakości.
OdpowiedzUsuńSłyszałem o tej książce i z pewnością będę chciał ją przeczytać zwłaszcza, ze recenzje o tej powieści są równie zachwycające co Twoje Twój komentarz na tema zagrożeń związanych z informatyzacją. Geim to coś dla mnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń