Loading...

piątek, 19 października 2012

„Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli” C.C.Humphreys




Wydawnictwo: Książnica
Wydanie polskie: 03/2012
Liczba stron:  512
Format: 150 x 230 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324580026

Czym jest Zło? Czy rodzimy się z mrocznym pierwiastkiem? A może pod wpływem różnych doświadczeń życiowych możemy stać się tacy, a nie inni? Powstało mnóstwo książek, filmów i programów na ten temat, jednak niewiele stara się odkryć prawdziwą naturę osób, które zapisali się krwawą kartą w historii. Tymczasem w moje ręce wpadła książka „Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli” C.C.Humphreysa,  która pozwala przybliżyć postać Włada. Kim był i cóż takiego uczynił? Naprawdę fascynująca opowieść mrożąca krew w żyłach...

Kilka słów o treści... Przenosimy się do XV wieku. Wład Drakula, przydomek Palownik, zwany też Synem Diabła, stanowił pierwowzór dla postaci transylwańskiego Dakuli przedstawianego w filmach i książkach jako bezwzględnego wampira. Jak to się stało, że człowiek ten stał się ikoną demonizmu? Prześledzimy jego niełatwe dzieciństwo i młodość, które spędził jako zakładnik na dworze tureckiego sułtana. Właśnie tam doświadczył wiele zła, widział mnóstwo okrutnych scen. Czy to jednak był powód do usprawiedliwienia jego późniejszych poczynań? Trudno powiedzieć co było przyczyną ponurej aury jaką otoczony był Wład. Tak czy inaczej jako czytelnicy będziemy świadkami najróżniejszych wydarzeń z życia tego władcy. Nie zabraknie tu tortur, brutalności, nabijania na pal jeńców, gotowanie żywcem swych ofiar i innych przerażających sytuacji, od których ciarki przechodzą po plecach. Jak się potoczą jego losy? Co się jeszcze wydarzy i jaki będzie finał? Nic nie zdradzę!

Świetna i całkowicie nietypowa książka! Od pierwszych stron wciągnęłam się w historię opowiedzianą przez autora, który niczym kronikarz albo niestrudzony bajarz kreśli bezkompromisowo i dokładnie opowieść tak przesiąkniętą realizmem, że w końcu nie wiemy co jest autentyczne a co stanowi fikcję literacką. Autor odtworzył legendę o Władzie Drakuli z wdziękiem i niemałą wyobraźnią. Do tego celu posłużył się ludźmi z otoczenia bohatera, którymi są spowiednik, przyjaciel-zdrajca oraz ukochana-prawdziwa i jedyna miłość Włada. Sam język jest tu dużym atutem. Plastyczny, zamierzchły, ze staropolskimi wtrąceniami, co zdecydowanie ułatwia odnalezienie się w ówczesnych czasach, jaki i wczucie w klimat epoki. Książka jest bezstronna i obiektywna. Emocji tu nie zabraknie, zwłaszcza że bohater to człowiek o wielu twarzach. Kochał i nienawidził, tworzył i niszczył, zabijał i chronił. Nie sposób jednoznacznie i beznamiętnie podchodzić do tej postaci. Podobało mi się, że autor nie ocenia poczynań bohatera, jednak stara się wszechstronnie opisać jego zachowanie, dokonane uczynki i skutki jego działań. Ocena pozostaje więc czytelnikowi i jak się okazało wcale nie jest to proste zadanie.

„Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli" to uczta dla miłośników psychologicznych i historycznych książek z niemałą komponentą grozy i krwawych scen. Z pewnością wywoła w Was rozliczne przemyślenia i całą paletę emocji oraz pozwoli na odmienne spojrzenie na postać Drakuli. Polecam serdecznie!!

Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<<

25 komentarzy:

  1. Dracula to raczej nie moje klimaty ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kruszynka, ale tu nie chodzi o Drakulę-wampira:))

      Usuń
    2. Widać, że ktoś przeczytał recenzję;) A co do książki to jestem jej bardzo ciekawa *.*

      Usuń
  2. świetna i "soczysta" recenzja... jak zwykle z resztą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje klimaty:) Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiło mi się już co nieco o uszy w sprawie tej książki. :) Mam ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tę książkę! Przedstawia Drakulę jako prawdziwego człowieka z krwi i kości. Rzetelna, porywająca lektura!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna okładka. Chętnie zapoznałabym się bliżej z postacią Włada :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytam na 100 %. Już od dawna chciałam się dowiedzieć czegoś więcej o tej postaci historycznej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam same pozytywy o tej książce i na pewno ją przeczytam. Z tej serii mam Panią na Czachticach i Grzechy rodu Borgiów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa Palownika, odkąd przeczytałam "Historyka" Kostovy. Na pewno więc, prędzej czy później, sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego typu historie jak najbardziej mnie interesują. Jestem na TAK ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem interesująca pozycja. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Historię drakuli poznałam w książce Historyk o ile się nie mylę. Wtedy spotkałam się z nim pierwszy raz. Książkę wspominam miło. Kto wie może i ta pozycja również mnie zaciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odkąd tylko zobaczyłam tę książkę pierwszy raz w empiku od razu chciałam ją mieć i moja chętka na nią ani trochę nie zmalała

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam już - inną powieść opowiadającą - historię Włada Palownika i chyba drugi raz nie dałabym rady przebrnąć przez kolejna opowieść o jego losach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada się ciekawie, więc z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam historie o wampirach, więc Twoja recenzja trafiła w moje serce :) Z wielką przyjemnością przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niejeden dokument oglądałam już o tej postaci, książkę muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O pozycja dla mnie jak najbardziej. Tylko jestem ciekawa czy autor oddał sto 5 prawdy na temat postaci czy jednak bajał trochę? :) zresztą jakby nie było na pewno warto przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń