Wydawnictwo:
Sonia Draga
Wydanie
polskie: 10/2012
Liczba
stron: 568
Format: 145
x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788375085440
Charlotte Link to niemiecka pisarka, autorka kilkunastu
książek, które często stawały się bestsellerami i to w pozytywnym tego słowa
znaczeniu:). Do niedawna nie miałam okazji poznać jej twórczości, ale wszystko
zmieniło się za sprawą wydanej ostatnio powieści „Obserwator”. Intrygujący opis
oraz chęć zasmakowania w pisarstwie pani Link sprawiły, że pokusa była zbyt
wielka. Od razu po otrzymaniu lektury zabrałam się za jej czytanie...
Londyn, czasy współczesne. Samson to samotny mężczyzna,
dziwak i życiowy nieudacznik. Nic mu się w życiu nie udało, nie ma pracy i wciąż
jest odrzucany i spychany na bocznicę przez otoczenie. Ten nieszczęśliwy
człowiek ma jednak jedno zajęcie, które ubarwia jego monotonne i zgorzkniałe
życie. Otóż jest skrupulatnym obserwatorem, który bacznie śledzi poczynania
otaczających go osób. Wie wszystko o swoich sąsiadach, robi nawet notatki na
ich temat. Obiektem jego zainteresowania jest zwłaszcza piękna Gillian Ward, w
której bohater skrycie się podkochuje. Ma przystojnego męża, wspaniałą córeczkę
i dobrą pracę. Jej życie jest idealne i tak różne od tego, jakie prowadzi
Samson. Jednak to tylko pozory i wkrótce bohater, który niemal obsesyjne
obserwuje kobietę, o tym się przekona.
Tymczasem w Londynie wrze od serii morderstw, w których ofiarami są starsze panie.
Psychopata bowiem nienawidzi kobiet i nie spocznie, póki ktoś go nie powstrzyma...
Pierwsze spotkanie z pisarką muszę uznać za udane. Od
początku wciągnęłam się w fabułę, która była przedstawiona barwnie i pomysłowo.
Niewątpliwym plusem tej książki jest rys psychologiczny głównych postaci, co
zawsze cenię w literaturze. Autorka rozbiera bohaterów na czynniki pierwsze,
obnaża ich myśli, pragnienia, cele i problemy. Co więcej, robi to z wyczuciem i
jednocześnie z bolesną precyzją. Dużym atutem tej powieści jest również dobrze
stopniowane napięcie i dreszczyk emocji. Poza tym, mamy tu dogłębną analizę społecznych
zachowań i ludzkich ułomności oraz dobrze skonstruowaną intrygę. Nie udało się
ominąć pewnej dozy schematyczności, ale w końcowym rezultacie jestem skora
przymknąć na to oko. Język jest poprawny, żywy a styl lekki, więc książkę czytało
mi się bardzo dobrze i szybko.
„Obserwator” to świetna powieść psychologiczno-kryminalna,
od której trudno się oderwać. Nie mam porównania z innymi pozycjami autorki,
ale żywię cichą nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda mi się nadrobić
wszelkie zaległości w tym względzie. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
No, będę ją musiała dopisać do listy 'muszę przeczytać', ale jest tak długa, że Obserwator trochę poczeka ;)
OdpowiedzUsuńJak tu u Ciebie ładnie :) Bardzo pozytywna zmiana szablonu. Co do książki to chociaż twórczość Link uwielbiam, to obawiałam się "Obserwatora", ponieważ czytałam kilka negatywnych recenzji. Może jednak książka nie jest taka słaba skoro dałaś jej wysoką notę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka tej książki, taka zimowa... A na książkę również już zwróciłam swoją uwagę :)
OdpowiedzUsuńjuż od dawna czytam wiele pozytywnych recenzji książek tej autorki i czuję, że i ja się będę musiała z nimi zapoznać:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zagadkowe książki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji czytać dzieł Charlotte Link, ale widzę, że jednak warto poznać ową autorkę. Lubię powieści z wątkami psychologicznymi, dlatego będę miała na uwadze ,,Obserwatora''.
OdpowiedzUsuńwygląda na klimatyczną...Matko! kiedy ja to wszystko przeczytam?!no ale trudno - dopisujemy na listę lektur obowiązkowych ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo chciałabym ją przeczytać:] Podoba mi się i okładka i opis i w ogóle cała wydaje mi się zacna.
OdpowiedzUsuńI już od jakiegoś czasu noszę się z tym, żeby pochwalić Twoją nową szatę graficzną. Piękna, taka klimatyczna:)
Lubię książki Link, choć nie wszystkie są równie dobre, mogę śmiało polecić "Dom sióstr". O "Obserwatorze" czytałam różne opinie - raczej mało zachęcające, ale zamówiłam sobie w bibliotece i z niecierpliwością czekam.
OdpowiedzUsuńCiągle jeszcze nie przeczytałam żadnej książki autorki, choć ostatnio jest o niej bardzo głośno. Jednak "Obserwator" wydaje mi się najmniej interesujący z jej tytułów. Mam wrażenie, że książka będzie zbyt monotonna.
OdpowiedzUsuńOd takich fabuł cierpnie mi skóra, zdecydowanie książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam takie powieści. Bardzo chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńDodaję do listy!
OdpowiedzUsuńta książka to chyba łakomy kąsek, poszukam:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ale z chęcią sięgnę. Wydaje się ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie. Jeszcze nie miałam przyjemności i może czas poznać tą autorkę...
OdpowiedzUsuńNo i zapomniałam dopisać że wystrój bloga bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na uwadze, gdyż uwielbiam powieści Charlotte Link :)
OdpowiedzUsuńTaka recenzja, taka ocena, taka książka = muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać czegoś spod pióra pani Link , ale kilku jej książek jestem bardzo ciekawa. Teraz dołącza do nich również "Obserwator" :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Czytałam tej autorki dwie książki i bardzo mi się podobały, na pewno i po tą sięgnę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuz nie raz czytalem o tej ksiazce i jesli tylko nadarzy sie okazja to siegne po nia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!