Wydawnictwo:
Dolnośląskie
Wydanie
polskie: 10/2011
Liczba
stron: 224
Format: 135
x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324590261
Jo Nesbo
to norweski pisarz, twórca słynnej serii kryminalnej oraz zdobywca licznych
nagród literackich, w tym Nagrodę Rivertona i Szklany Klucz. Nie miałam
przyjemności zasmakować w książkach tego autora aż do czasu, kiedy wpadła mi w
ręce powieść „Łowcy głów”.
Kilka słów o treści... Bohaterem jest Roger Brown, bogaty i znany
headhunter wyszukujący dla firm odpowiednio dobranych kandydatów. Ma wspaniałą
żonę, ekskluzywną willę i żyje ponad stan. Aby zasilić swój budżet domowy, od
czasu do czasu, musi kraść dzieła sztuki. Pewnego dnia mężczyzna poznaje Clasa
Greve, który w swojej kolekcji posiada drogocenny obraz Rubensa. Smakowity
kąsek nie może przecież ujść uwadze Rogera. Jednak tym razem skok nie będzie
tak łatwy i standardowy jak poprzednio. Tym razem trafił swój na swego...
Było to moje pierwsze spotkanie z pisarstwem Jo Nesbo i nie
wiedziałam, czego się spodziewać. Mimo to, książka zrobiła na mnie jak
najbardziej pozytywne wrażenie. Wszystko zaczyna się powoli i niespiesznie.
Poznamy bliżej głównego bohatera, jego życie i przyzwyczajenia a potem akcja
nabiera tempa i zaczyna robić się ciekawiej. Intryga skonstruowana przez autora
jest przemyślana, ciekawa i pomysłowa, więc czytelnicy, którzy lubią zagadki i roszady
będą usatysfakcjonowani. Poza tym, język jest barwny i plastyczny , dialogi
żywe a nasza wyobraźnia z pewnością będzie miała co robić. Napięcie jest dobrze
stopniowane a tajemniczy klimat oraz połączenie sensacji z thrillerem zapewni
odbiorcom wystarczającą ilość rozrywki. Nie zabraknie także humoru i grozy,
więc każdy znajdzie coś dla siebie. Całość czyta się jednym tchem, co uważam za
duży plus.
„Łowcy głów” to świetna powieść akcji, w której morderstwa,
pościgi i finansowe oszustwa będą odgrywać ważną rolę. Jeżeli potrzebujecie
książki, która przyjemnie podniesie Wam poziom adrenaliny, to zdecydowanie
warto wybrać powyższą pozycję. Z ciekawostek tylko dodam, że na podstawie tej
lektury powstał film o tym samym tytule. Oglądałam go i również polecam:).
Moja ocena
>>>> 5 / 6
<<<<
Gdzieś wydaje mi się widziałam fragment filmu, ale książki nie czytałam
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tej książce pochlebne opinie, ale jakoś szczególnie mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńCzytałem tego autora Pentagram i zdaję sobie sprawę, jak ciekawie opisywane są postacie. Trzeba poświęcić temu pisarzowi trochę uwagi by przekonać się do jego niekonwencjonalnych metod prowadzenia akcji i budowania napięcia. Recenzja jest olśniewająca :). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁał... Zwiastun wygląda nieźle... Myślę, że to ciekawa propozycja :D
OdpowiedzUsuńŁał... Zwiastun wygląda zachęcająco, recenzja i ocena także... Kusząca propozycja, nie powiem :D
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym pisarzu i nie wiem czemu jakoś mi do niego nie po drodze:/
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam jakiś czas temu - wspaniała, a film dopiero w planach :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie jest to mój ulubiony gatunek, ale może kiedyś się skuszę :) p.s. świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy przeczytałam recenzję jakiejś książki tego autora, chociaż ta charakterystyczna szata graficzna nie jest mi obca :) Lubię takie książki, więc jeśli będę miała okazję, sięgnę po "Łowców głów".
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoje nowe tło nawiązujące też do skandynawskiej literatury:)
OdpowiedzUsuńAni książki ani filmu nie oglądałam :) Ale jak już bym się za to zabrała to zdecydowanie książka ma pierwszeństwo :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Pentagram" tego autora i wrażenia mialam dosyć pozytywne, choć niezbyt polubiłam Harry'ego Hole'a.
OdpowiedzUsuńŁał mocna rzecz. W sam raz dla mnie:-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i jest to chyba jedyna książka Nesbo jakiej nie czytałam. Bardzo lubię Harrego Hola,który jest bohaterem całej serii a w tej książce widzę go nie ma:( Nie wiem czy mi się spodoba bez niego:) Ale spróbuję.
OdpowiedzUsuńMam :) Niestety jeszcze nie czytałam, ale nadrobię :D Cieszę się, że Tobie się podobała.
OdpowiedzUsuńA film jest super! Byłam na nim w kinie z chłopakiem.
Przyznaję, że o autorze wiem niewiele. Jednak jego książki wydają mi się na tyle interesujące, np ta o której piszesz, że z chęcią zapoznałabym się z jego twórczością.
OdpowiedzUsuńJakie zmiany u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJo Nesbo od dawna w planach, ale biblioteka jakoś nie spieszy się z zakupem książek tego pisarza, więc muszę uzbroić się w cierpliwość:)
Mam w planie poznać książki Jo Nesbo. Tym bardziej, że atakują mnie okładkami w Matrasie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka genialna ;D Film też świetny, ale jak dla mnie, czegoś mu brak ^^
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję i z książką, i z filmem.
OdpowiedzUsuńJo Nesbo definitywnie ląduje pod choinką w tym roku :D Więc mam nadzieję, że wkrótce sama będę mogła poznać tę historię, ale także i kolejne.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie poznałam twórczości Jo Nesbo, choć jedna książka od dawna czeka na półce ;)
OdpowiedzUsuńGdzieś mi już mignął ten autor i pamiętam, że recenzja była również pozytywna. A tak poza tym, może to głupie, ale podoba mi się nazwisko tego pisarza;) Zapisuję i poszukuję:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto jedyna książka tego autora jaką do tej pory czytałam i przypadła mi do gustu, teraz kolej na film :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki tego autora, ale wiem że są w mojej bibliotece i na nie poluję.
OdpowiedzUsuńO jaka ładna zmiana u Ciebie, do tego bardzo klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńCo do Nesbo to nie czytałam żadnej z jego książek, ale pewnie sięgnę po którąś, gdy będę miała ochotę na sprawdzony kryminał.
Pozdrawiam:)
Wystarczy mi pokazać ten zwiastun bym zrobiła o.O
OdpowiedzUsuńMust have
Moja lekture zaczynam od "Czlowiek nietoperza", natomiast chetnie siegne takze po kolejne czesci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nesbo zrobił na mnie świetne wrażenie serią z Harym Hole, tak więc Łowcę głów już dopisuję do listy życzeń :)
OdpowiedzUsuńMam tą książkę (ebook) i zastanawiałam się, co przeczytać. Po Twojej recenzji właśnie jestem w połowie czytania ;) I nie zawodzę się, póki co... Wieczorem napiszę swoje spostrzeżenia na blogu. Dzięki za zachętę :)
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie wspomnieć o Tobie w recenzji, jeśli masz coś przeciwko, wal śmiało, a usunę link.
OdpowiedzUsuń