Loading...

sobota, 9 lutego 2013

„Dni krwi i światła gwiazd” Laini Taylor


Wydawnictwo: Amber
Wydanie polskie: 01/2013
Liczba stron: 352
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324145263

Ponad rok temu miałam okazję przeczytać książkę „Córka dymu i kości” Laini Taylor. Jest to młodzieżowa powieść łącząca w sobie romans, przygodę i wątki fantastyczne. Byłam ciekawa jak autorka poprowadzi dalszą fabułę, dlatego nie mogłam odmówić sobie kontynuacji, czyli książki „Dni krwi i światła gwiazd”. Czy drugi tom powtórzył sukces poprzedniczki? O tym więcej za chwilę!

Dla przypomnienia tylko wspomnę, że bohaterką jest nastoletnia Karou. To typ niepokornej indywidualistki a jednocześnie wrażliwej dziewczyny, która próbuje zrozumieć kim tak naprawdę jest. Dla świata jest artystką mającą jaskrawe włosy, ale tak naprawdę skrywa mroczną tajemnicę o swoim pochodzeniu. Po wydarzeniach z pierwszego tomu, bohaterka odkryła kilka zaskakujących faktów na swój temat. Z jednej strony był to plus, ale wiązało się to również z uświadomieniem sobie, że obiekt jej miłości stoi po przeciwnej stronie barykady a na dodatek zdradził ją i wykorzystał do własnych celów. Czy może być już gorzej? Okazuje się, że i owszem, ponieważ granica między światami stała się niewystarczająca i zło wkroczyło do naszej rzeczywistości. Rozpoczyna się krwawa wojna. A Karou musi dokonać wyboru...

Przyznaję, że książkę pochłonęłam niezwykle szybko. Jest to zasługa interesujących wątków i ciekawego przedstawienia dalszych losów głównej bohaterki i osób z jej otoczenia. Akcja na początku jest dość spokojna, miejscami stateczna, ale potem wszystko nabiera tempa. I oto przecież chodzi! Co więcej, podoba mi się tajemniczy, ponury klimat, niepewność co się zaraz wydarzy i związany z tym dreszczyk napięcia. Emocje są tu bardzo ważne, podobnie jak i refleksje nad wyborami jakich dokonują bohaterowie. Sytuacja zaczyna się niebezpiecznie zmieniać a miłość i nienawiść okazują się być jednym i tym samym. Anioły, demony, chimery... Ale nie musicie się obawiać. Wszystko podane jest w odpowiedniej dawce, bez niepotrzebnego przerysowania czy sztuczności.

„Dni krwi i światła gwiazd” to oryginalna, mroczna, ale i romantyczno-przygodowa opowieść, z którą znudzenie z pewnością nam nie grozi. Książka o zakazanej miłości, trudnych decyzjach, marzeniach i walce o nie. Jeżeli macie ochotę na lżejszą i przyjemną lekturę, to jestem przekonana, że powyższa książka będzie dobrym wyborem. Polecam i pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

Książkę „Dni krwi i światła gwiazd” Laini Taylor możecie kupić w sklepie AMBER:) 
 

17 komentarzy:

  1. Nawet nie wiedziałam,że istnieje kontynuacja 'Córki dymu i kości'. Z racji tego, że interesuje mnie pierwsza czesc, tarowniez pragne przeczytac.
    Obserwuje.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze pierwszej części nie czytałam, a podobno jest świetna... muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu nadrobić zaległości. Niestety druga część jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do książek wydawnictwa Amber jakoś nie mam szczęścia, częściej trafiam na "grzmoty" niż coś, co oderwie mnie od rzeczywistości. Po Twojej recenzji jestem skłonna zaryzykować z tym wydawnictwem jeszcze raz

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza część za mną, a ta czeka na półce na swoją kolei. Niebawem się za nią wezmę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że by mi się spodobała:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam pierwszej części,chociaż córka mnie zachęcała.Może się skuszę w końcu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zapomniałam jużo premierze tej części :P Muszę kupić!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojejku, to już drugi tom?
    Czas się zatem zabrać za pierwszą część, skoro już wyszła jej kontynuacja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę dorobić się tego tomu :) Pierwszy mnie oczarował, a historia Karou byłą niesamowicie wciągająca. No i nie jestem w stanie nie nienawidzić Akivy - nie wiem, co będzie się wyprawiać w tej części, ale na pewno nie będę mu kibicować...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przeczytałam jeszcze pierwszej części, a przez Twoją recenzję już mam ochotę na drugą :p Ciekawa opinia :) Myślę, że już niedługo zabiorę się za Córkę dymu i kości, bo lubię takie tajemnicze powieści z wątkiem fantasy :D Pozdrawiam serdecznie i obserwuję :3 Jeżeli będziesz miała ochotę i chwilę czasu to zapraszam też do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skoro nuda nam nie grozi, to muszę poznać tę serię, bo mnie zaciekawiła jej tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wydaje się być interesująca;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może i skuszę się na pierwszą część, aczkolwiek raczej w dalszej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy tom pokochałam całym sercem, mam nadzieję, że kontynuacja oczaruje mnie w równym stopniu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już nie mogę się doczekać momentu w którym zasiądę do czytania :D

    OdpowiedzUsuń