Loading...

wtorek, 12 czerwca 2012

„Morski trakt” Ursula K. Le Guin



Wydawnictwo: Książnica (Publicat S.A.)
Wydanie polskie: 02/2012
Liczba stron: 272
Format: 135 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788324579198

Przeglądając nowości książkowe moją uwagę przykuła pozycja autorstwa Ursuli K. Le Guin „Morski trakt”. Intrygujący opis, nominacja do Nagrody Pulitzera oraz pozytywne recenzje finalnie zachęciły mnie, abym sięgnęła po tę książkę. Czy przypadła mi do gustu? O tym za chwilkę w dalszej części mojej opinii:).

Kilka słów o fabule... Nie zdradzę zbyt wiele, aby nie odbierać Wam przyjemności z czytania, a jedynie nakreślę ogólny zarys treści. Przenosimy się do nadmorskiego miasteczka Klatsand w stanie Oregon, gdzie będzie rozgrywać się akcja tej książki. Turystyczne miasteczko przyciąga rzesze ludzi, którzy przybywają tu w różnym celu. Jedni przed czymś uciekają, inni zupełnie przeciwnie. Wraz z kolejnymi stronami poznamy całą paletę barwnych bohaterów, zagłębimy się w ich życie, problemy, zmagania ze sobą i życiowymi rozterkami. Będziemy obserwować skomplikowaną siatkę międzyludzkich zależności, złożoność relacji i liczne powiązania, które mają tu miejsce. Wszystko to owiane mgiełką tajemnicy i niezwykłą atmosferą, która jeszcze mocniej uwypukli przesłanie pisarki...

Książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że chętnie sięgnę po inne jej pozycje. Przede wszystkim duży plus za wielowątkowość i uniwersalność poruszanych zagadnień. Znaczna większość skupia się na kobiecej duszy, dlatego mamy tu różne postawy kobiece, trudy macierzyństwa, małżeńskie zdrady, godzenie pracy z innymi obowiązkami, pasje i niełatwe wybory. Mimo, że świat widzimy od strony niewiast, to jednak problematyka jest szeroka. Nie wiem jednak czy książka spodoba się mężczyznom, którzy wypadli tu słabiej w porównaniu z płcią piękną, ale na próbę myślę, że mogą spróbować.  Kobiety natomiast bez trudu się tu odnajdą i myślę, że to właśnie one są grupą docelową tej lektury. Na uwagę zasługuje również język, który jest plastyczny i obfituje w piękne opisy a także emocje, które udzielą się czytelnikom.  

„Morski trakt” to lektura warta przeczytania. Jeżeli cenicie książki splatające losy wielu bohaterów w niezwykłą całość, które zapadają w pamięć i wywołuję liczne refleksje, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po powyższą pozycję. Nie zawiodą się również Ci, którzy lubią rozkładanie na czynniki pierwsze kobiecej duszy i psychiki, przemyślenie na temat roli płci pięknej we współczesnym świecie czy psychologiczne odnośniki. Polecam serdecznie!!

Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

19 komentarzy:

  1. Z tego co piszesz, to zupełnie inna ksiązka od tych które do tej pory pisała. Ja znam ją tylko z fantastyki, ale nie omieszkam przeczytać i Morskiego traktu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo interesująca lektura, lecz na chwilę obecną muszę się wstrzymać, gdyż sporo mam innych zaległości czytelniczych. Jak się z nimi uporam, to pomyślę o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie się zapowiada i chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i znowu piękna okładka:)
    znam nazwisko autorki, ale książek jeszcze nie czytałam;

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarys fabuły mi się spodobał. W ogóle dawno nie czytałam czegoś w stym stylu, to może się skuszę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdyby nie spora lista oczekujących książek, brałabym się za "Morski trakt" od razu. I cóż za cudowna okładka;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja bardzo ciekawa - może przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. brzmi intrygująco :)
    i okładka ma coś w sobie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm...może kiedyś... :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama książka mnie jakoś szczególnie nie zachęca w tym wypadku, ale Twoja recenzja i owszem, więc może się skuszę kiedyś. Zobaczymy. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama okładka już zachęca, żeby po nią sięgnąć...

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale czuję się bardzo zaintrygowana! Chętnie ją przeczytam, już zaczynam się rozglądać ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. wydaję się ciekawą ksiązką. Sprawdze w bibliotece czy jest.

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładka mnie oczarowała. Choć do tej pory kojarzyłam autorkę raczej z fantastyką po tą książkę też z chęcią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna książka , która muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz raczej nie mam ochoty na książki tego typu, ale to się często zmienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ursula Le Guin to dla mnie równoznaczne z fantastyką, więc na razie się nie skuszę, ale skoro ta książka jest inna niż wszystkie, to może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  18. jak zwykle zaciekawiłaś, kolejna pozycja na listę:)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  19. Strasznie podoba mi się okładka :) A jeśli chodzi o fabułę, to muszę przyznac, że zapowiada się ciekawie ;) Oby udało mi się kiedyś przeczytać tę książkę!

    OdpowiedzUsuń