Wydawnictwo: Bukowy Las
Wydanie polskie: 10/2010
Liczba stron: 344
Format: 130 x 205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788362478132
Ostatnio miałam sporo na głowie, pewnie jak większość z Was. Potrzebowałam książki, dzięki której oderwę się na chwilę od codzienności, przyjemnej w czytaniu, przy której będę się mogła trochę pośmiać a jednocześnie będzie to wartościowa pozycja literacka godna uwagi. Taką książką są zdecydowanie „Wyższe sfery” autorstwa Petera Hedgesa. Jak bardzo taka lektura była mi potrzebna, przekonałam się już po kilkunastu stronach i bez reszty wsiąkłam w tę inteligentną powieść.
Głównymi bohaterami są Tim i Kate, szczęśliwe małżeństwo mieszkające w Nowym Yorku. Rodzina jakich wiele. Ona zajmuje się dziećmi, starając się być dla nich najlepsza matką na świecie. On natomiast, niespełniony nauczyciel uczy historii w szkole średniej. Życie upływa im na codziennych obowiązkach i tak jak każde małżeństwo muszą zmagać się z różnymi problemami, także finansowymi. Mimo to ich relacje są pełne szacunku i wzajemnej miłości. Gdy Kate otrzymała propozycję powrotu do swej dawnej pracy, Tim bierze urlop aby zaopiekować się dziećmi i jednocześnie w spokoju napisać doktorat. Jednak ład i porządek panujący zarówno na osiedlu, jak i w życiu Tima i Kate, burzy wprowadzenie się bogatej rodziny, przedstawicieli tytułowych wyższych sfer. Anna, nowa sąsiadka, będzie tu źródłem niemałego zamieszania, ale nie zamierzam nic zdradzać :).
Książka naprawdę interesująca. Bardzo podobało mi się ukazanie różnych aspektów i przemyśleń z perspektywy kobiety i mężczyzny. Ojj sporo zabawnych sytuacji dzięki temu wynikło i wiele ciekawych informacji dowiemy się o naturze drugiej połówki. O tym, że świat widziany przez bohaterów postrzegany jest zupełnie inaczej, bo rzutują na to nasze pragnienia, marzenia czy niespełnione ambicje to tylko cząstka tego co dostarczy nam ta lektura. Dodatkowo narracja pierwszoosobowa i świetny dobór bohaterów, którzy są nam bardzo bliscy, znacznie przybliża czytelnikowi świat stworzony przez pisarza. Wzruszająca opowieść, którą zdecydowanie polecam gorąco :).
Moja ocena:
>>>>> 5 / 6 <<<<<
Zapowiada się interesująco, z chęcią przeczytam, jak będę miała okazję. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobała, wyobrażam sobie ekranizację tej książki, lekka, fajna, dotykająca ważnych spraw i tych mniej istotnych: just life;)
OdpowiedzUsuńz opisu faktycznie wygląda jak dobra relaksacyjna lektura :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja Kasandro, zresztą jak zwykle :) .
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka , z chęcią sięgnę.
O widzisz:D
OdpowiedzUsuńJak się fajnie złożyło:)
Mi też książka się podobała:D
Lenalee - spróbuj, bo czyta się szybko i naprawdę przyjemnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMONIKA SJOHOLM - o tak, zdecydowanie materiał na świetny film :) Pozdrawiam!
Varia - ... i taka jest, chociaż dotyka także głębszych kwestii, ale w umiejętny czasami zabawny sposób :) Pozdrawiam!
Elina - dziękuję za miłe słowa :)) A okładka też mi się podoba, jest taka ... Po prostu ma coś w sobie, podobnie jak książka. Pozdrawiam!
Izuś - hehe telepatycznie się zgrałyśmy :D Fajnie, że mamy podobne odczucia co do lektury. Pozdrawiam :)
No nie Kasandro, recenzja za recenzją :) pozazdrościć. I do tego świetna recenzja, zainteresowała mnie postać Anny-sąsiadki, bo uwielbiam postacie drugoplanowe i epizodyczne.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńJak się wygrzebę z aktualnego stosiska biblioteczno-koleżeńskiego to poszukam tej książki.
Recenzję widziałam u Izuś, teraz przeczytałam ją u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCzytając dwie pozytywne opinie o tej książce, nabrałam na nią większej ochoty !:)
Jeśli będę mieć okazję to na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPoszukam :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię coś lekkiego od czasu do czasu. Dobrze wiedzieć co warto przeczytać i z takiej literatury.
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLuna - :))
OdpowiedzUsuńbeatrix73 - cieszę się, że pomogłam i życze przyjemnej lektury :)
Tajemnica33 - dziękuję i polecam :)
Od dziś mam ją w planie ;)
OdpowiedzUsuńBujaczek - miło mi widzieć taki komentarz:)). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń