Loading...

piątek, 25 lutego 2011

„Do widzenia profesorze” Eva Gudrymowicz-Schiller



Wydawnictwo: Papierowy Motyl
Wydanie polskie: 12/2010
Liczba stron: 330
Format: 150 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788362222155

„Do widzenia profesorze” autorstwa Evy Gudrymowicz- Schiller to książka, którą nie czyta się szybko i lekko. Już od pierwszych stron styl autorki i narracja każą nam zwolnić tempo i zagłębiać się w każdą myśl i słowo. Mimo to książka wciąga od początku i nie pozwala się oderwać do ostatniej strony.

Kaja, główna bohaterka, jako nastolatka zakochała się w swoim nauczycielu z liceum, Dominiku. Nie jest to jednak zwykłe, młodzieńcze zauroczenie, ale prawdziwe uczucie, które zawładnie jej życiem i będzie rzutować na wszystkie jej decyzje i wybory. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że miłość do żonatego mężczyzny przysporzy jej licznych cierpień, ale świadomie się na to godzi. Próbuje ułożyć sobie życie, ale jeszcze przed własnym ślubem wyznaje miłość profesorowi, który jednak odrzuca jej wyznanie. Wychodzi więc za mąż za człowieka, którego po prostu lubi, rodzi mu dzieci. Ich relacje jednak nie są trwałe i takie jakby sobie życzyli, więc postanawiają się rozwieść. Wszystko ulega zmianie, oprócz silnego uczucia z młodzieńczych lat. Kobieta tuż przed wyjazdem do Kanady widzi się z profesorem ponownie. Czy to spotkanie zmieni coś w życiu Kai? Jak potoczą się dalsze losy tej dwójki i pozostałych bohaterów?

Historia bohaterki opowiedziana jest dwutorowo. Teraźniejszość przeplatana jest licznymi retrospekcjami, dzięki czemu będziemy świadkami uczucia i towarzyszących temu emocji, od początku do końca. Pomoże to nam zrozumieć zawiły i skomplikowany świat pragnień i nadziei, jakie towarzyszyć będą naszej bohaterce.

Książka obfituje w najróżniejsze uczucia. Mam tu do czynienia z cierpieniem, żalem, wspomnieniami, zadumą nad życiem, bliskością czy też marzeniami. To historia prawdziwa i wzruszającą, która nie pozwoli nam pozostać biernym wobec Kai i zmusi nas do przemyśleń nad własnym życiem i dokonanych wyborów. Nie jest to z pewnością lektura pełna słońca i radości, ale właśnie przez to bardziej naśladuje ona rzeczywistość. Nie ma tu sztucznego naciągania, cukierkowych historyjek czy „żyli długo i szczęśliwie”. Mimo to, książka zaskakuje i czyta się ją tak, jakby najbliższa przyjaciółka opowiadała nam historię swojego życia. Polecam książkę każdej kobiecie. Pozdrawiam!!


Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<

21 komentarzy:

  1. Ty mi zazdrościsz niektórych moich książeczek, nie żartuj :-). Ta książka jest w moich planowanych już od dawna a po Twojej recenzji jeszcze bardziej mnie na nią ciśnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czytam tę książkę, nie wiem jeszcze jak się skończy ale już pierwsze strony kartek wywołały u mnie lawinę łez....jak tak dalej pójdzie to będę musiała dokupić chusteczki

    OdpowiedzUsuń
  4. Natula - wcale nie żartuję:). A co do tej książki to przeczytaj, bo to świetna pozycja:). Pozdrawiam!!

    cyrysia - wiem, co czujesz. Książka wywołała we mnie podobne odczucia i to co mogę doradzić to dokup sobie czekoladę, zrób ciepłą herbatkę i wtedy czytaj dalej. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluję na tę książkę, poluję i... upolować nie mogę. Ale kiedyś na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasandro ależ Ty masz szczęście. Trafiasz w same piątkowe książki :))
    Myślę, że książka i mnie przypadłaby do gustu. Rozejrzę się za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bellatriks - w takim razie życzę owocnych łowów:)). Pozdrawiam!!

    Kinga - myślę, że Ci się spodoba:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czemu, ale lubię motyw nielegalnej miłości ucznia do nauczyciela :D Polecam "Ujarzmić bestię", to jest powieść erotyczna, ale rewelacyjnie napisana!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię ksiązki, nad krórymi trzeba się zastanowić, poza tym ona mnie magicznie pociąga, więc z pewnością będę się rozglądać;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zanotowałam sobie tytuł, jak kiedyś wpadnie mi w ręce z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. opis brzmi wyjątkowo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Domi - w takim razie ta książka na pewno Ci się spodoba:). Pozdrawiam!

    Scathach - bardzo się cieszę i pozdrawiam:)

    Aneta - :))

    Varia - :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Miłość relacji nauczyciel-uczennica wydaje się być typową i dobrze znaną, ale wierzę, że to spojrzenie będzie świeże i wniesie coś do mojego życia. Piszesz, że warto i ja w to wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Po doświadczeniach z "Dawnymi sprawkami" mam uraz do literackiego motywu miłości uczniowsko-nauczycielskiej, ale może to się kiedyś zmieni. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetna jest okładka. Dopisuję do listy

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj ale mnie zaciekawiłaś tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Okładka ciekawa, chociaż w sklepie bym po nią nie sięgnęła. Po przeczytaniu Twojej recenzji jestem skłonna ją przeczytać, jednak nie podoba mi się motyw miłości między nauczycielem, a uczniem. Więc chyba sobie odpuszczę...

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziewczyny - polecam i pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapowiada się ciekawie, zastanawiam się nad przeczytaniem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Okładka przyciąga, historia też, Twoja recenzja zachęca - nie pozostaje nic innego jak przeczytać ksiązkę :).

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja właśnie przymierzam się do sięgnięcia po powieści pani Evy. Przyznam, że sama Autorka mi poleciała "Boczną Uliczkę" i "Do widzenia profesorze". Zdradzę, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, pani Eva będzie niedługo moim gościem na blogu. Kasandro, ostatnio podobała Ci się recenzja "Płomienia zemsty". Mogę przesłać e-booka, jeśli lubisz czytać w komputerze. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń