Wydawnictwo: WILGA
Wydanie polskie: 08/2010
Przekład: Piotr Rowicki
Liczba stron: 186
Format: 220 x 280
Oprawa: twarda
ISBN: 9788325902254
Dzisiaj chciałabym króciutko przedstawić Wam wspaniałą księgę - „Skarbiec pełen baśni”. Jest to zbiór ośmiu przepięknie zaprezentowanych bajek, będących przedstawicielami klasyki światowej w tej dziedzinie. Któż z nas nie zna opowieści o „Śpiącej królewnie” czy „Kopciuszku”? Są to od wielu lat dobrze nam znane i cenione bajki, które przekazywane są z pokolenie na pokolenie. Mają bowiem w sobie nie tylko interesującą treść, ale również ogromny wkład w edukację dzieci. Jednocześnie uczą i bawią, przypominają nam o najważniejszych wartościach.
„Skarbiec pełen baśni” to niezwykła książka pod kilkoma względami. Szata graficzna bardzo bogata i strojna, cieszy oko tysiącami barw a piękne obramowania wokół każdej strony dodają uroku. Dodatkowo dobrze przetłumaczony tekst oraz plastyczny, łatwy do odbioru język pobudza wyobraźnię dziecka przenosząc go w magiczny świat. Nie muszę już chyba wspominać o dużym formacie i twardej, pokrytej miękkim materiałem okładce oraz złotym grzbiecie. Na pewno będzie to wspaniały prezent dla każdego dziecka, jak i cudowna podróż do dziecięcych lat dla osoby dorosłej.
To co jednak było dla mnie prawdziwym zaskoczeniem to znajdujące się na końcu książki noty o pochodzeniu każdej z bajek. Dowiemy się interesujących szczegółów o przedstawionych tu opowieściach, m.in. kto napisał pierwszą wersję „Śpiącej królewny”, co było impulsem do napisania „Brzydkiego kaczątka” przez H.Ch.Andersena oraz czym różniły się od siebie różne wersje bajki „Jaś i magiczna fasola”. To wszystko i znacznie więcej znajdziemy w środku tej bajecznej księgi. Zapraszam serdecznie na niezwykłą podróż po najpiękniejszych baśniach. Gorąco polecam!!
Moja ocena:
>>>>> 6 / 6 <<<<
Myślę, że ta książka będzie wspaniałym prezentem dla młodszych czytelników i niejako zachętą do dalszego zagłębiania się w świat literatury :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam baśnie, dlatego myślę, że to pozycja dla każdego milusińskiego ;)
OdpowiedzUsuńNie miałabym nic przeciwko przeczytaniu tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńmam podobną książkę z dedykacją od moich dziadków :)
OdpowiedzUsuńWolę słowiańskie baśnie, ale wspomniane noty na końcu książki muszą być interesujące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Moje wewnętrzne dziecko radośnie zapiszczało na widok tej recenzji :D Piękna, baśniowa okładka. (Przez Ciebie naszła mnie ochota na Disneya :D)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;]
Chociaż jest wielu przeciwników tak zwanych "tradycyjnych bajek", czyli bajek braci Grimm i Andersena to myślę, że ich popularność nigdy nie spadnie ;) Ja się na nich wychowałam i pewnie moje przyszłe dzieci też ;) Piękne wydanie, chyba podobne sprezentuję mojemu chrześniakowi :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, a akurat się rozglądam za stosikiem dla mojego łobuza:)
OdpowiedzUsuń@Przyjemnostki - tradycyjne bajki można uznać za swoistą oznakę wieczności :) Choćby nie wiem co się działo, jaka była kultura i tryb życia, nadal będą istnieć :)
OdpowiedzUsuńWracając do "Skarbca pełnego baśni", zauważyłem że coś jakiś czas wychodzą podobne zbiory (może niekonieczne tak pięknie wydane), to tylko świadczy o ciągłej "modzie" na legendarne baśnie :)
Te ciekawostki odnośnie każdej z bajek to rzeczywiście coś nowego, lekki powiew świeżości :)
Deline - dokładnie:). Młode umysły chłoną najwięcej i warto dać im tak piękne bajki, aby nabrały ochoty na więcej;).
OdpowiedzUsuńMeme - o tak:). Każdy, niezależnie od wieku, czerpałby przyjemność z czytania lub słuchania tych bajek:).
Lenalee - bardzo się cieszę:D.
Varia - też mam podobną książkę z bajkami, dostałam ją od rodziców i przyznaję że do dziś się z nią nie rozstawam:)).
Luna - noty o histori powstania każdej książki są niesamowite. Ja osobiście nic o pochodzeniu tych bajek nie wiedziałam, więc było to dla mnie ogromne zaskoczenia. Polecam:)
UpiornyGroszek - dzięki;). Okładka bajeczna a ilustarcje w środku jeszcze piękniejsze:). Pozdrawiam!
przyjemnostki - to prawda. Te bajki przetrwają wszystko:). Ja również się na nich wychowałam... A chrześniak na pewno będzie szczęśliwy z takiego prezentu:D.
podsluch - dzięki:). A książka na pewno przypadnie synkowi ... i nie tylko:D. Pozdrawiam!
Maks - te baśnie są głęboko zakorzenione w kulturze oraz w nas samych. Wracamy dzięki nim do lat młodości i chcemy, aby nasze dzieci również miały takie opowieści/baśnie, do których przez lata będą wracać. A co dodatkowych informacji o każdej z bajek to rzeczywiście nigdzie tego nie widziałam i przyjemnie byłam zaskoczona. Pozdrawiam:)
Co prawda mi jeszcze daleko do macierzyństwa, ale zapamiętam tę pozycję na przyszłość - jesli będę chciała sprawić dziecku prezent, to nada się w sam raz. ;))
OdpowiedzUsuńLiliowa - na prezent dla swojego maleństwa lub dla dziecka znajomych idealny upominek:)). Pozdraiwam!
OdpowiedzUsuńWidziałam te baśnie w księgarni i rzeczywiście robią wrażenie. Trochę za młoda jestem na dziecko, ale na prezent książka będzie idealna;p
OdpowiedzUsuńjulia201120 - zdecydowanie na prezent będzie świetna:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń