Wydawnictwo: REBIS
Wydanie polskie: 03/2010
Liczba stron: 336
Format: 150 x 225 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
ISBN: 978-83-7510-402-8
Na wstępie muszę się przyznać, że nie przepadam za literaturą wojenną. Prawie zawsze jest ona przepełniona bólem i cierpieniem, które trudno mi znieść i pojąć. Mimo to pamięć o ludziach, którzy przeszli piekło nie powinna zostać zaprzepaszczona czy zapomniana, dlatego warto sięgać po takie książki. Jedną z nich jest niewątpliwie powieść „Kiedy Bóg odwrócił wzrok” Wiesława Adamczyka.
W lekturze widzimy świat oczami małego dziecka, które w maju 1940 roku wraz z matką i rodzeństwem deportowano na Syberię. Głód, mróz, śmierć najbliższych i ciągła tułaczka... W takich to warunkach wkracza w życie dziecko, które dotychczas było wychowywane w domu pełnym miłości i szacunku. Szok, niedowierzanie, rozpacz i ciągły strach... A to zalewie początek drogi, która na zawsze odmieni życie tego chłopca jak i kilku tysięcy innych ludzi.
Przez całą książkę będziemy z zapartym tchem śledzić losy jednej rodziny i dzięki dziecięcej szczerośći i tragicznym okolicznościom, staną się oni nam bardzo bliscy. Razem będziemy płakać, śmiać się czy bać. Niezwykła podróż , która skutecznie poszerzy nasze horyzonty i przypomni o tym, kim jesteśmy i kim możemy się stać.
Prosty, żywy język łapie silnie za serce i ne pozwala zapomnieć o tych dramatycznych chwilach jeszcze długo po przeczytaniu. Do tego ogromny ładunek emocjonalny sprawia, że książka zmusza czytelnika do refleksji i głębokich przemysleń. Fakty historyczne podane są chronologicznie, dzięki czemu książka przybliża wnikliwie fakty historyczne i pozwala ułożyć dotychczasową wiedzę o II Wojnie Światowej.
„Kiedy Bóg odwrócił wzrok” to wspomnienia dziecka okrutnie potraktowanego przez los, rzuconego w jeden z najcięższych okresów historii Europy. Dramatyczna sytuacja polityczno-gospodarcza, walka o wolność i zachowanie godności ludzkiej, przejmujący proces utraty niewinności i próba radzenia sobie w tak trudnych momentach życia.... Nie sposób przejść obojętnie wobec takiej książki. Poruszająca podróż do przeszłości, która pokaże nam co jest naszym największym skarbem. Polecam gorąco każdemu!!
Moja ocena
>>>> 5,5 / 6 <<<
To chyba coś dla mnie - uwielbiam takie "klimaty"
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię czytać książek wojennych, jednak ta historia wydaje się ciekawa, zwłaszcza, że od momentu przeczytania "Sosnowego Dziedzictwa" gdzie najbardziej przypadły mi wspomnienia z okresu wojny, mam ochotę po taką książkę sięgnąć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki wojenne- zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńChcę ją przeczytać od dawna. Jak trafi w moje ręce na pewno nie zostanie pominięta. Ja uwielbiam książki wojenne, obozowe itp.
OdpowiedzUsuńJa czasem lubię przeczytać książkę o wojnie, bo cierpienie to nie odłączny element naszego życia, bez niego nie wiedzilibyśmy, co to spokój i radość.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym tytułem.
elwika - w takim razie książka na pewno Ci się spodoba:). Pozdrawiam ciepło!!
OdpowiedzUsuńJulia - zapraszam do lektury, bo to naprawdę warta uwagi pozycja. Pozdrawiam!!
zaczytana-w-chmurach - bardzo się cieszę, że zachęciłam:). Życzę przyjemnej lektury i pozdrawiam!!
Magia słowa pisanego - ja z kolei przeciwnie, ale tę książkę naprawdę trzeba przeczytać. Skoro lubisz takie klimaty z pewnością będziesz książką zachwycona. Pozdrawiam:))
Maya - masz rację. Cierpienie towarzyszy nam od zawsze... Polecam i pozdrawiam:))
Koniecznie muszę zdobyć tę książkę. Bardzo zainteresowała. Cenię literaturę, która nie tylko wzrusza, ale jednocześnie uczy,jak wyglądała historia oczami tzw. zwykłych ludzi, którzy tak naprawdę byli niezwykli, poradzili sobie w sytuacjach, które nas mogłyby przerosnąć.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za informację o tej książce.
Mam podobnie jak ty - czasami trudno mi znieść i pojąc ten ogrom bólu i cierpienia okresu wojny, a czytając o tym bardzo się wciągam w akcję i boję i cierpię razem z bohaterami. Mimo to chętnie sięgam po tego typu literaturę, bo dobrze jest wiedzieć i pamiętać... Książkę oczywiście dodaję do planowanych.
OdpowiedzUsuńZ pewnością przeczytam ta książkę. Na pewno nie jest to łatwa lektura, ale sądząc po Twojej opinii warta poznania :)
OdpowiedzUsuńJa także uważam, że takie książki, pisane w sposób przystępny, ciekawy, z punktu widzenia zwykłych ludzi, są potrzebne nam wszystkim. Sprawiają, że chcemy poznawać i dowiedzieć się więcej. Bo historia, zwłaszcza II wojny, warta jest opowiadania, choćby po to, aby na zawsze pamiętać o takich dzieciach, jak opisane w tej książce...
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńzgodzę się z Tobą, warto sięgać po tego typu książki, by nie zapomnieć...
Lirael - to ja dziękuję:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńBellatriks - bardzo się cieszę i pozdrawiam:))
Dosiak - rzeczywiście łatwa nie jest, ale oczywiście warta przeczytania:). Pozdrawiam!!
Nemeni - masz całkowitą rację. Takie książki trzeba znać:). Pozdrawiam!!
Kinga - cieszę się, że zachęciłam. Pozdrawiam:))
A ja lubię i zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńPoluje na tą ksiązkę już dobre pół roku. Ostatnio jakąś nagrodę wygrała nawet, a ja wciąż jej nie mam:( Chyba się przełamię i napiszę do Rebisu normalnie:) Uwielbiam tą niełatwą tematykę.
OdpowiedzUsuńBujaczek - bardzo się cieszę:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńpodsluch - przełam się i napisz, wypożycz lub kup, bo książka świetna!! Pozdrawiam:))
Po przeczytaniu recenzji mam wrażenie że ta książka należy do tych które nie tyle warto, co trzeba przeczytać. Podobnie jak większość komentujących będę jej bacznie poszukiwał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maks - masz rację, tę ksiażkę po prostu trzeba przeczytać. Udanych łowów:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
O to książka jak najbardziej dla mnie. Uwielbiam pozycje pisane na faktach.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!