Wydawnictwo: Replika
Wydanie polskie: 03/2011
Liczba stron: 252
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788376740959
Gdy tylko pojawiła się zapowiedź wydawnicza książki „Cień gejszy”, zainteresowała mnie piękna okładka, interesujący tytuł oraz opis. Mając jednak całe stosy książek do przeczytania odłożyłam ją sobie na później. Dziś nadszedł szczęśliwy moment, kiedy mogłam zabrać się za czytanie, co uczyniłam z niemałą przyjemnością. Książka choć zawiera historyczne odnośniki, które niekoniecznie lubię, przypadła mi do gustu:).
Opowieść rozpoczyna się w Tokio w 1905 roku. Będziemy świadkami morderstwa trzech osób, na razie nam zupełnie obcych. Następnie akcja powieści przenosi się w czasy współczesne, do Gdańska. To właśnie tu, były policjant a obecnie dziennikarz Emil Żądło musi zmierzyć się z osobą, która na forach internetowych podpisuje się jego imieniem i nazwiskiem. Tajemniczy internauta podszywający się pod Emila, wypytuje o zagadkowe drzeworyty japońskie. Dziennikarz postanawia wyjaśnić to i znaleźć winowajcę całego zajścia. Niestety mężczyzna jak się okazuje już nie żyje. Od tego momentu zaczyna się robić niebezpiecznie. W całą sprawę zostaje wplątany Marek Zebra, przyjaciel z policji oraz Marta, znawczyni historii sztuki a jednocześnie ukochana Emila. Przed tą trójką stoi niełatwe zadanie, zwłaszcza że między ostatnio popełnionymi zabójstwami w Gdańsku, drzeworytami oraz zbrodnią dokonaną ponad sto lat temu w Japonii, istnieje ścisła zależność. Czy uda się im rozwikłać zagadkę i dokąd ich to zaprowadzi?
„Cień gejszy” to interesująca lektura. Wartka akcja wciąga czytelnika a dzięki „lekkiemu” językowi lekturę czyta się bardzo dobrze. Współczesność przeplatana wątkami historycznymi, dziwne drzeworyty oraz tajemnicze morderstwa mające z nimi jakiś związek, kuszą aż miło. Na uwagę zasługują też bohaterowie, którzy zostali przedstawieni w interesujący, barwny sposób. Nie da się ich nie lubić:).
Intryga kryminalna, egzotyczna kultura i historia Japonii oraz zagadki i tajemniczy klimat, z pewnością ucieszą niejednego czytelnika i nie pozwolą oderwać się od książki. A w tle tego wszystkiego piękna, namiętna historia miłosna… Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Mam na nią ochotę, jednak jakoś nie mam warunków, żeby ją przeczytać. Może kiedyś się uda;)
OdpowiedzUsuńOj, brzmi bardzo ciekawie i dość oryginalnie! Tego by mi było trzeba!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Czeka na półce w domu na mnie jak wrócę w końcu z wyjzdów. Jestem ciekawa tej pozycji
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam wielką ochotę na te książkę, zachęciłaś mnie dodatkowo, oj chyba będzie trzeba ją kupić :-)
OdpowiedzUsuńMarzę o niej już od jakiegoś czasu i chyba czas wybrać się do księgarni ;)
OdpowiedzUsuńjestem przed lekturą... w sumie troszkę potrwa nim po nią sięgnę, ale przeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuńScathach - z pewnością uda Ci się przeczytać:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńIsadora - myślę, że może Ci się spodobać. Pozdrawiam:)
MONIKA SJOHOLM - w takim razie życzę przyjemnej lektury:)). Pozdrawiam!!
cyrysia - dzięki:). Polecam i pozdrawiam!!
Arya - trzymam kciuki, aby udało Ci się ją dostać w jakiejś promocyjnej cenie:)). Pozdrawiam!!
Sil - bardzo się cieszę i czekam na wrażenia:)). Pozdrawiam!!
Raczej nie dla mnie. Zupełnie nie interesuje mnie Japonia, wątki historyczne troszkę mnie odstraszają. Zachęca tylko ta miłość w tle... :P
OdpowiedzUsuńChyba nie sięgnę. ( ale 'nigdy nie mówię nigdy' )
Ach, kusisz, kusisz :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam, poszukam tej pozycji :)
Mimo, że nie lubię żadnych wątków kryminalnych, to w tym przypadku zrobię wyjątek i przeczytam, gdyż ostatnimi czasy interesuje się Azją i myślę, że będzie to dobra lektura.
OdpowiedzUsuńbarwni bohaterowie, zagadka w tle coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńChyba wolę japońskich autorów zajmujących się japońską kulturą, no ale zobaczymy...
OdpowiedzUsuńŁadna okładka :)
BookEater - gdyby jednak miałaś okazję, to się nie wachaj:). Ta książka potrafi zaskoczyć i wciągnąć:)
OdpowiedzUsuń@lma - staram się, staram:D. Polecam i pozdrawiam!!
Rudzielec - w takim razie polecam podwójnie:). Pozdrawiam!!
Patsy - bardzo się cieszę:). Polecam i pozdrawiam!!
Futbolowa - okładka genialna, ale wnętrze też interesujące:). Polecam!!
Brzmi bardzo ciekawie. Jednak okładka do mnie jakoś nie przemawia
OdpowiedzUsuńdo Japonii niestety nigdy nie byłam przekonana i pewnie nie prędko się to zmieni.
OdpowiedzUsuńJak w powieści przewija się Japonia, to można być pewnym, że po nią sięgnę;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej autorce, jednak nigdy nie było okazji przeczytać żadnego jej utworu. ;) Czas to zmienić. ^^
OdpowiedzUsuńBędzie krótko i treściwie, ale szczerze -chętnie przeczytam "Cień gejszy" 8)
OdpowiedzUsuńksiążka intrygująca, więc pewnie sięgną po nią w niedalekim czasie!
OdpowiedzUsuńNiedawno usłyszałam o tej książce i z chęcią bym ją przeczytała. Zwłaszcza, że polecasz :)
OdpowiedzUsuńKusisz, ale skutecznie:P. Chętnie przeczytam i jeszcze polecę innym. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa po "Ostatnią kartą jest śmierć" mam jakąś nabytą niepewność w stosunku do autorki. W sumie chciałbym przeczytać jeszcze coś jej pióra, żeby sobie zdanie wyrobić, ale to chyba nie będzie akurat odpowiednia ksiażka:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze i pozdrawiam serdecznie:)).
OdpowiedzUsuńI ja również bardzo serdecznie pozdrawiam Recenzentkę, a także wszystkich Czytelników i Komentujących :-)
OdpowiedzUsuńAnna Klejzerowicz