Loading...

sobota, 14 maja 2011

"Z tobą lub bez ciebie" Carole Matthews



Wydawnictwo: Remi
Wydanie polskie: 04/2011
Liczba stron: 384
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN 9788393122646

Dziś niestety z racji zbliżającej się sesji egzaminacyjnej nie zajmę Wam zbyt wiele czasu. Muszę się jednak podzielić wrażeniami po przeczytaniu bardzo ciekawej książki. „Z tobą lub bez ciebie” autorstwa Carole Matthews, bo o niej mowa, to lekka, pełna humoru lektura, która pozwoli się odprężyć po ciężkim dniu. Zdecydowanie było mi to potrzebne przed nadchodzącym stresującym czasem:)
Kilka słów o fabule. Jake i Lyssy są parą od czterech lat, jednak ostatnio nie układa się między nimi za dobrze. Po czwartej nieudanej próbie zapłodnienia in vitro, licznych staraniach o poczęcie, oboje są już nieco zmęczeni. Mimo pięknego domu na obrzeżach Londynu i szczęśliwego do tej pory życia, coś ewidentnie się między nimi psuje. W pewnym momencie mężczyzna oznajmia, że rozłąka na kilka dni, tygodni dobrze im zrobi i postanawia się wyprowadzić. Uważa, że pozwoli to na zastanowienie się, co w ich związku trzeba naprawić a odpoczynek od ciągłego planowania potomstwa wyjdzie im na dobre. W pierwszym momencie dziewczyna zarzuca ukochanemu zdradę, ale ten się wypiera. Niestety  prawda jest zupełnie inna. Ale Lyssa nie zamierza rozpaczać całymi dniami i wyczekiwać na powrót Jake’a. Bierze się w garść i postanawia zrobić coś ze swoim życiem. Wyrusza więc na trekking do Nepalu, ale to co czeka ją w Himalajach zupełnie ją zaskoczy. Czy wróci do Londynu i czekającego na nią z przeprosinami Jake’a? Decyzja z pewnością nie będzie taka prosta…
Muszę przyznać, że książka mi się spodobała. Nie jest to z pewnością lektura poruszająca szalenie istotne kwestie, ale za to skupiająca się na codziennym, pozornie szarym życiu. Małe troski i radości, problemy z którymi często musimy się zmagać i bohaterowie, tak prawdziwi jakby byli sąsiadami zza ściany. Na uwagę zasługuje również styl pisarki, lekki, z dużą dawką humoru. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybciutko i przyjemnie.
„Z tobą lub bez ciebie” to romantyczna, ciepła opowieść o relacjach damsko-męskich oraz życiu, które lubi płatać nam figle i zaskakiwać, w najmniej oczekiwanym momencie. Zdecydowanie optymistyczna książka na poprawę humoru. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6  <<<<<

23 komentarze:

  1. Nie byłam co do niej przekonana, ale teraz... kto wie:) Na pewno rozejrzę się za nią:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty potrafisz kusić człowieka...:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też sesja coraz bliżej;/
    Powodzenia:*

    OdpowiedzUsuń
  4. A, książkę mam w zamiarze:D

    OdpowiedzUsuń
  5. cieszę się, że ją tak dobrze oceniłaś, bo jej lektura jeszcze przede mną;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłas mnie, tak więc jak tylko spotkam to na pewno przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. MirandaKorner - cieszę się, że zmieniłaś zdanie:))

    pisanyinaczej - staram się, staram:D

    Izuś - w takim razie również trzymam kciuki za egzaminy:))). A książkę polecam serdecznie!!

    Scathach - życzę przyjemnej lektury:))

    Rudzielec - bardzo się cieszę:). Polecam i pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie bardzo w moim stylu, ale recenzja jak zawsze interesująca. No i powodzenia w czasie sesji!!!

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czegoś takie na poprawę humoru właśnie szukałam. Słyszałam już o niej wcześniej, ale teraz już dodaję do listy.
    Trzymam kciuki za sesję, moja też się zbliża...

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  10. trzymam kciuki a książka jest w moim czytelniczych planach, ale co z tego wyjdzie to się okaże :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Recenzja zachęca do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. też mam teraz sesję, więc takie lekkie lektury są jak najbardziej wskazane :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mogłam tym razem spokojnie czytać twojej recenzji, gdyż na okładce zobaczyłam dziewczynę- wypisz wymaluj sobowtóra mojej znajomej..normalnie nie mogę hihi

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasami dobrze przeczytać taka lekką książkę, trochę nawiną, trochę zabawną, kiedyś może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję kochani za wpisy:)).

    Cieszę się, że wspieracie mnie w tym niełatwym okołosesyjnym okresie (miesiąc ciągnących się egzaminów raczej nie ułatwia życia):D.

    Widzę, że książka się Wam spodobała i mam nadzieję, że będziecie się przy niej bawić tak dobrze jak ja:)). Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna recenzja, aż miło się ją czytało a książkę mam i też ją zachwalam.

    OdpowiedzUsuń
  17. W takim razie udanej i owocnej sesji :) Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze mi robią takie książki, szczególnie po ciężkim dniu w "ukochanej" pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja lubię romantyczne książki :D Z chęcią sięgnę po tą pozycję, jak tylko zaczną się wakacje!

    POWODZENIA!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Planuję przeczytać, wysokie oceny zapowiadają dobra lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ze względu na okładkę pewnie bym nie sięgnęła- wydaje się taka lekko... sztuczna. Na razie nie mam ochoty na tego typu lekturę, ale może kiedyś :).

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zgadzam się z pisanyminaczej - oj, potrafisz skusić swoimi recenzjami ;) Nawet, gdy - tak jak tu - okładka nie bardzo zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję wszystkim za komentarze:)). Książkę polecm gorąco. Lekka, przyjemna, z humorem:)

    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń