Wydawnictwo: Prozami
Wydanie polskie: 08/2009
Liczba stron: 164
Format: 120 x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788392865711
Ostatnio lubię między literaturą cięższego kalibru zrobić sobie małą odskocznię i sięgam po książki nieco lżejsze i do tego niewielkie objętościowo, które szybciutko się czyta. „Identyfikatory” autorstwa Sylwii Drożdżyk to debiut literacki, który świetnie się do tego nadawał.
Nie lubię opowiadań, z małymi wyjątkami, ale „Identyfikatory” dzięki swej małej objętości i zabawnej okładce sprawiły, że dałam im szansę. I nie żałuję:). O czym jest ta lektura? Trudno scharakteryzować jednoznacznie jeden temat, ponieważ książka dotyka wielu kwestii, porusza szereg tematów zarówno codziennych jak i surrealistycznych. Każde opowiadanie jest inne, czym innym się charakteryzuje i dotyczy odmiennej problematyki. Nie sposób porównać ich między sobą. Cechą łączącą te krótkie teksty jest jednak zagłębianie się w umysł, myśli i psychikę bohaterów zmagających się z różnymi przeciwnościami losu czy własnymi słabościami, nie tak obcymi każdemu z nas. Obłęd, wyobcowanie, wstyd, samotność, nieśmiałość, miłość, zdrada, śmierć… Każdy z tych problemów zostanie przerysowany, wyolbrzymiony, zniekształcony, przez co w słodko-gorzkiej, miejscami nieco zabawnej i często okraszonej ironią formie przekonamy się, że wszystko zależy od punktu widzenia a poszczególne uczucia warto wyważyć zależnie od rangi sytuacji…
Całość napisana w lekki, przyjemny i ciekawy sposób, przez co czytanie zajmuje naprawdę chwilkę. Spora dawka ironii, absurdu i drugie dno, którego warto się dopatrzyć w każdym opowiadaniu sprawia, że jest to lektura, która może pozytywnie zaskoczyć niejednego czytelnika.
Mimo niewielkiej ilości stron, małego formatu książeczki, zawiera ona w sobie spory przekaz, znacznie większy niż myślałam. „Identyfikatory” to z pewnością nietypowa, oryginalna lektura, która nie każdemu się spodoba, jednak gdy nadarzy się Wam okazja, warto dać szansę tej książce. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 4 / 6 <<<<
Ja pierwsza! :D Wreszcie mi się udało.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie jestem zbyt zainteresowana tą książeczką... i okładka też średnio mi się podoba, ale nie mówię nie. Może kiedyś ją przeczytam?
Ja teżnie lubię opowiadań, choć tematyka wydaje się ciekawa. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak spasuję.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle z tego co zauważyłam, to Ty wszystkie książki czytasz szybciutko ;)
Interesująca recenzja książki, którą trzeba będzie poszukać :)
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire - no proszę:). To się nazywa mieć świetny refleks:D. Jak nadarzy się okazja, spróbuj. Książka krótka, więc nie zajmie dużo czasu:)
OdpowiedzUsuńpanna M - mnie tematyka bardzo zdziwiła, ponieważ myślałam, że będzie to lekkie, zabawne czytadło. Nie do końca nim jest, choć uśmiechu na twarzy przy czytaniu nie zabraknie:).Pozdrawiam!!
verity - nie namawiam w takim razie:). Czytam dość szybko, choć w tym przypadku książka jest cieniutka, więc wystarczyła chwilka:). pozdrawiam!!
Taki jest świat - dziękuję:). Polecam i pozdrawiam!!
ciekawa recenzja, jednak jakoś tematyka ogólna książki nie przypadła mi do gustu. Nie będę usilnie zabiegać o ta książkę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z moją przedmówczynią - recenzja jak zwykle świetna, ale tematyka książki dość oklepana...sama nie wiem:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pierwsze co przykuło moją uwagę, to okładka. Te bazgroły, wyglądają zupełnie tak, jak cały mój zeszyt od m.in. matmy i fizy ;)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, raczej po nią nie sięgnę, bo nie lubię opowiadań i tematyka zbyt mi nie podchodzi...
W każdym bądź razie, pozdrawiam ciepło i czekam na inne zaprezentowane przez Ciebie propozycje ;D
Ja uwielbiam opowiadania, więc chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńwszelkie opowiadania darzę sporą sympatią więc i te chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię opowiadań,więc raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńcyrysia - nie naciska i jak najbardziej rozumiem:). Gdyby jednak miałaś możliwość ją przeczytać, śmiało polecam:)
OdpowiedzUsuńIsadora - dzięki:). Też podchodziłam do niej dość sceptycznie, ale przyjemnie mnie zaskoczyła:)
Julia - okładka mnie bardzo rozbawiała i sądziłam, że będzie to przezabawna książka. Mimo to, z zainteresowaniem ją czytałam:). Miło mi, że czekasz na kolejne moje recenzje. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!!
pisany inaczej - bardzo się cieszę i w takim razie jako chwila wytchnienia między innymi książkami, z pewnością się przyda:)
Varia - skoro opowiadania są Ci bliskie, to myślę, że "Identyfikatory" mogą Ci się spodobać:)
Evita - rozumiem i nie namawiam, chyba że na prezent dla kogoś, kto lubi krótką formę:D. pozdrawiam!!
a ja ostatnio często sięgam po opowiadania, właśnie ze względu na to, że szybko się je czyta, a na nadmiar czasu nie narzekam także chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńHm, zainteresowałaś mnie przedstawioną książką. ;) Muszę jej poszukać w ksiegarnii.
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMagda - o widzisz:). W takim razie te opowiadania są w sam raz dla Ciebie. Króciutkie, przyjemnie się czytają i na dodatek poruszają ważne tematy w nietypowy sposób:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńLadyBoleyn - bardzo się cieszę i życzę udanych łowów:)). Pozdrawiam!!
toska82 - rozumiem i nie namawiam:))
Dawno nie czytałam nic polskich autorów, co nie jest jednocześnie fantastyką:) Może właśnie dam szansę tej książce:)
OdpowiedzUsuńJak większość nie przepadam za opowiadaniami, ale kto wie, jak wpadnie mi w ręce przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kass
Radosiewka - jak będziesz miała okazję, to zachęcam do lektury. Nietypowa, oryginalna, więc możliwe, że Ci się spodoba:)
OdpowiedzUsuńKass - dokładnie:). Jak nadarzy się okazja, daj jej szansę:)). Pozdrawiam!!