Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 380
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788374802123
Książki młodzieżowe raczej nie należą do moich ulubionych, jednak od czasu do czasu daję im szansę. Czasami miło spędzę czas, czasami męczę się okrutnie aby dobrnąć do końca, jednak jako nowe doświadczenie czytelnicze są dla mnie cenne. Kiedy w moje łapki trafiło „Mroczne szaleństwo” autorstwa Karen Marie Moning nie wiedziałam czego się spodziewać. Okładka mnie zaciekawiła a na dodatek opis na skrzydełkach okładki wydawał mi się całkiem interesujący, więc pomyślałam czemu nie.
Główną bohaterką jest 22-letnia MacKayla. Jest to typ słodkiej, nieco zapatrzonej w siebie dziewczyny, która uwielbia różowy kolor. Jej sielankowe życie kończy się z chwilą, kiedy dowiaduje się o brutalnej śmierci jej starszej siostry Aliny. W jednej chwili świat się zawalił a dziewczyna postanawia wybrać się do Dublina, gdzie studiowała jej siostra oraz dociec prawdy o tym morderstwie. Śledztwo prowadzone przez policję zakończyło się szybciej niż się zaczęło, ale Mac nie zamierza zostawić sprawy w spokoju. Dzięki nagraniu z automatycznej sekretarki wie, że jej siostra została zamordowana i nie spocznie póki nie znajdzie winnych i pomści siostrę. Jednak właśnie wtedy zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Dziewczyna odkrywa w sobie dar, a może przekleństwo, dzięki któremu widzi świat elfów. I nie mam tu na myśli śmiesznych ludzików o sympatycznym usposobieniu. Od tej pory życie Mac jej zagrożone a każdy nowy dzień jest dla niej wyzwaniem…
Autorka ciekawie przedstawiła główną bohaterkę. Na naszych oczach zobaczymy przemianę z zapatrzonej w czubek własnego nosa dziewczyny w inteligentną kobietę, która na pierwszym miejscu stawia dobro swojej rodziny. Jak będziemy mogli się przekonać Mac miała w sobie znacznie więcej pozytywnych cech, które jednak były uśpione i dopiero w obliczu zagrożenia i tragicznych wydarzeń wydostały się na zewnątrz. Oczywiście nie będzie tu przesadnej idealizacji bohaterki, dlatego poznamy jej dobre i złe strony, wzloty i upadki, właściwe decyzje, jak i te zgubne.
Książka nie należy do delikatnych, subtelnych opowiastek o miłości. To mroczna historia, w której tajemnice, nieco erotyki, ciemność i napięcie będzie towarzyszyć nam przez cały czas. Bohaterowie są oryginalni i w ciekawy sposób przedstawieni, podobnie jak nieszablonowa fabuła. Nie ma tu dobrych duszyczek, ale za to dostajemy całą gamę odcieni szarości i czerni aż do mrocznych bohaterów włącznie. Nie zabraknie tu scen pełnych humory oraz bardziej intymnych zbliżeń, dlatego książka adresowana jest do starszej młodzieży. Przynajmniej w moim odczuciu. Wszystkim ceniącym nieszablonowe fantasy książka ta powinna przypaść do gustu.
„Mroczne szaleństwo” to pierwsza część cyklu „Kronik Mac O’Connor”. Nie jest to książka dla każdego, jednak wszystkim ceniącym oryginalną fabułę jak i dobrą rozrywkę książka warta jest polecenia. Spodoba się ona nie tylko młodzieży, ale też i starszym czytelnikom. Polecam!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Szczerze mówiąc, chyba nigdy o tej książce nie słyszałam. Bardzo zaciekawiła mnie jednak ta recenzja, więc może kiedyś ją przeczytam:).
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka kiedy jakiś czas temu dojrzałam ją w zapowiedziach MAG-a. Rzeczywiście okładka przyciąga i osobiście, mimo że nie jestem wielbicielką tego typu powieści, chyba spróbuję zdobyć "Mroczne szaleństwo". A skoro bohaterka nie jest pustą i głupiutką dziewczyną, to tym bardziej chyba warto zajrzeć do tej książki. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Czeka już dość długo na półce, mam nadzieję, że szybko uda mi się ją przeczytać;)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za literaturą młodzieżową, ale może kiedyś wpadnie mi w ręce. :)
OdpowiedzUsuńdagusia1149 - bardzo się cieszę i polecam ją na wolny wieczór:))
OdpowiedzUsuńLiliowa - cieszę się, że zaciekawiłam i jak masz możliwość to przeczytaj koniecznie:). Pozdrawiam!!
Scathach - w takim razie życzę przyjemnej lektury:)). pozdrawiam!!
Ewa - myślę, że jako książka dla oderwania się od trudów codziennego życia może być ciekawą propozycją:). pozdrawiam!!
Nie słyszałam o tej książce, miło, że o niej napisałaś, bo choć nie przepadam za tzw. literaturą młodzieżową, to ostatnio przekonałam się, że niektóre książki tego gatunku są niezłe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Plus dla tej książki to dorosła bohaterka. Jednak coś w opisie mnie odstraszało, a tu taka wysoka ocena, może się skuszę, jak będę miała okazję sięgnąć po tę lekturę, bo kupować to trochę strach, ile to ja książek na kupowałam, które nadawały się na papier toaletowy :P Ale mam nadzieję, że z tą tak źle nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła i świetna zachęta w postaci recenzji :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, znowu interesująca propozycja, choć bez Twojej zachęcającej recenzji pewnie bym dwa razy się nie obejrzała za tą książką. Teraz muszę zmienić podejście!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wcześniej już widziałam tę książkę w księgarni i mocno się zastanawiałam czy jej nie kupić, jednak stwierdziłąm w końcu, że nie warto. Po przeczytaniu twojej recenji zaczynam jednak tej decycji żałować :D
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, zastanowię się jeszcze nad tą książką
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpisy i komentarze:). Książka zdecydowanie dla każdego, kto chce odpocząć po cięższej lekturze a jednocześnie dobrze się bawić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Mnie też zastanawia okładka ;) Jednak po recenzji stwierdziłam, że muszę sobie zapisać tytuł i autora. To idealna pozycja dla mojej siostry, która lubi pozycje z tajemnicą i dreszczykiem ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale zdecydowanie chcę ją przeczytać, bo książki młodzieżowe w przeciwieństwie do Ciebie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńLubię książki dla młodzieży, chociaż sama już do nastolatek nie zaliczam się :-). Ta książka jakoś mnie nie przekonuje, nie wiem dlaczego skąd to negatyuwne uczucie, ale póki co nie będę z nim walczyć.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zainteresowałaś mnie tą pozycją i chętnie po nią sięgnę. :) Już gdzieś mignęła mi okładka - jest cudowna.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie. W wolnej chwili z pewnością zajrzę.
OdpowiedzUsuńRóżowa landrynka postanawiająca wyjaśnić sprawę śmierci jakoś mnie nie przekonuje, ale jestem ciekawa wątku elfickiego, więc może kiedyś sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mi by się ta książka spodobała. Wolę nie ryzykować, a mam i tak mnóstwo innych książek na bardzo długiej liście 'do przeczytania'.
OdpowiedzUsuńCiekawa chyba przeczytam ;]
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie klimaty i na dodatek twa świetna recenzja...koniecznie muszę mieć tę książkę.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie, a okładka wręcz hipnotyzuje ;) Pozdrawiam! skarbnicaksiazek.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńA ja lubię sięgać po książki młodzieżowe, zwłaszcza jeśli zawierają elementy fantastyki. A to, że historia w tej książce jest mroczna i tajemnicza to dla mnie kolejny plus. Jeśli nadarzy mi się okazja, na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń