Loading...

sobota, 25 czerwca 2011

"Mroczne szaleństwo" Karen Marie Moning



Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 05/2011
Liczba stron: 380
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788374802123

Książki młodzieżowe raczej nie należą do moich ulubionych, jednak od czasu do czasu daję im szansę. Czasami miło spędzę czas, czasami męczę się okrutnie aby dobrnąć do końca, jednak jako nowe doświadczenie czytelnicze są dla mnie cenne. Kiedy w moje łapki trafiło „Mroczne szaleństwo” autorstwa Karen Marie Moning nie wiedziałam czego się spodziewać. Okładka mnie zaciekawiła a na dodatek opis na skrzydełkach okładki wydawał mi się całkiem interesujący, więc pomyślałam czemu nie.

Główną bohaterką jest 22-letnia MacKayla. Jest to typ słodkiej, nieco zapatrzonej w siebie dziewczyny, która uwielbia różowy kolor. Jej sielankowe życie kończy się z chwilą, kiedy dowiaduje się o brutalnej śmierci jej starszej siostry Aliny. W jednej chwili świat się zawalił a dziewczyna postanawia wybrać się do Dublina, gdzie studiowała jej siostra oraz dociec prawdy o tym morderstwie. Śledztwo prowadzone przez policję zakończyło się szybciej niż się zaczęło, ale Mac nie zamierza zostawić sprawy w spokoju. Dzięki nagraniu  z automatycznej sekretarki wie, że jej siostra została zamordowana i nie spocznie póki nie znajdzie winnych i pomści siostrę. Jednak właśnie wtedy zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Dziewczyna odkrywa w sobie dar, a może przekleństwo, dzięki któremu widzi świat elfów. I nie mam tu na myśli śmiesznych ludzików o sympatycznym usposobieniu. Od tej pory życie Mac jej zagrożone a każdy nowy dzień jest dla niej wyzwaniem…

Autorka ciekawie przedstawiła główną bohaterkę. Na naszych oczach zobaczymy przemianę z zapatrzonej w czubek własnego nosa dziewczyny w inteligentną kobietę, która na pierwszym miejscu stawia dobro swojej rodziny. Jak będziemy mogli się przekonać Mac miała w sobie znacznie więcej pozytywnych cech, które jednak były uśpione i dopiero w obliczu zagrożenia i tragicznych wydarzeń wydostały się na zewnątrz. Oczywiście nie będzie tu przesadnej idealizacji bohaterki, dlatego poznamy jej dobre i złe strony, wzloty i upadki, właściwe decyzje, jak i te zgubne.

Książka nie należy do delikatnych, subtelnych opowiastek o miłości. To mroczna historia, w której tajemnice, nieco erotyki, ciemność i napięcie będzie towarzyszyć nam przez cały czas. Bohaterowie są oryginalni i w ciekawy sposób przedstawieni, podobnie jak nieszablonowa fabuła. Nie ma tu dobrych duszyczek, ale za to dostajemy całą gamę odcieni szarości i czerni aż do mrocznych bohaterów włącznie. Nie zabraknie tu scen pełnych humory oraz bardziej intymnych zbliżeń, dlatego książka adresowana jest do starszej młodzieży. Przynajmniej w moim odczuciu. Wszystkim ceniącym nieszablonowe fantasy książka ta powinna przypaść do gustu.

„Mroczne szaleństwo” to pierwsza część cyklu „Kronik Mac O’Connor”. Nie jest to książka dla każdego, jednak wszystkim ceniącym oryginalną fabułę jak i dobrą rozrywkę książka warta jest polecenia. Spodoba się ona nie tylko młodzieży, ale też i starszym czytelnikom. Polecam!!

Moja ocena
>>>>  4,5 / 6 <<<<

24 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc, chyba nigdy o tej książce nie słyszałam. Bardzo zaciekawiła mnie jednak ta recenzja, więc może kiedyś ją przeczytam:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta książka kiedy jakiś czas temu dojrzałam ją w zapowiedziach MAG-a. Rzeczywiście okładka przyciąga i osobiście, mimo że nie jestem wielbicielką tego typu powieści, chyba spróbuję zdobyć "Mroczne szaleństwo". A skoro bohaterka nie jest pustą i głupiutką dziewczyną, to tym bardziej chyba warto zajrzeć do tej książki. :P

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czeka już dość długo na półce, mam nadzieję, że szybko uda mi się ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie przepadam za literaturą młodzieżową, ale może kiedyś wpadnie mi w ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dagusia1149 - bardzo się cieszę i polecam ją na wolny wieczór:))

    Liliowa - cieszę się, że zaciekawiłam i jak masz możliwość to przeczytaj koniecznie:). Pozdrawiam!!

    Scathach - w takim razie życzę przyjemnej lektury:)). pozdrawiam!!

    Ewa - myślę, że jako książka dla oderwania się od trudów codziennego życia może być ciekawą propozycją:). pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej książce, miło, że o niej napisałaś, bo choć nie przepadam za tzw. literaturą młodzieżową, to ostatnio przekonałam się, że niektóre książki tego gatunku są niezłe :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Plus dla tej książki to dorosła bohaterka. Jednak coś w opisie mnie odstraszało, a tu taka wysoka ocena, może się skuszę, jak będę miała okazję sięgnąć po tę lekturę, bo kupować to trochę strach, ile to ja książek na kupowałam, które nadawały się na papier toaletowy :P Ale mam nadzieję, że z tą tak źle nie będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa fabuła i świetna zachęta w postaci recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No proszę, znowu interesująca propozycja, choć bez Twojej zachęcającej recenzji pewnie bym dwa razy się nie obejrzała za tą książką. Teraz muszę zmienić podejście!:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wcześniej już widziałam tę książkę w księgarni i mocno się zastanawiałam czy jej nie kupić, jednak stwierdziłąm w końcu, że nie warto. Po przeczytaniu twojej recenji zaczynam jednak tej decycji żałować :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie wiem, zastanowię się jeszcze nad tą książką

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za wpisy i komentarze:). Książka zdecydowanie dla każdego, kto chce odpocząć po cięższej lekturze a jednocześnie dobrze się bawić:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie też zastanawia okładka ;) Jednak po recenzji stwierdziłam, że muszę sobie zapisać tytuł i autora. To idealna pozycja dla mojej siostry, która lubi pozycje z tajemnicą i dreszczykiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam o tej książce, ale zdecydowanie chcę ją przeczytać, bo książki młodzieżowe w przeciwieństwie do Ciebie uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię książki dla młodzieży, chociaż sama już do nastolatek nie zaliczam się :-). Ta książka jakoś mnie nie przekonuje, nie wiem dlaczego skąd to negatyuwne uczucie, ale póki co nie będę z nim walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam, że zainteresowałaś mnie tą pozycją i chętnie po nią sięgnę. :) Już gdzieś mignęła mi okładka - jest cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zachęciłaś mnie. W wolnej chwili z pewnością zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Różowa landrynka postanawiająca wyjaśnić sprawę śmierci jakoś mnie nie przekonuje, ale jestem ciekawa wątku elfickiego, więc może kiedyś sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wiem czy mi by się ta książka spodobała. Wolę nie ryzykować, a mam i tak mnóstwo innych książek na bardzo długiej liście 'do przeczytania'.

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo lubię takie klimaty i na dodatek twa świetna recenzja...koniecznie muszę mieć tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Brzmi naprawdę ciekawie, a okładka wręcz hipnotyzuje ;) Pozdrawiam! skarbnicaksiazek.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja lubię sięgać po książki młodzieżowe, zwłaszcza jeśli zawierają elementy fantastyki. A to, że historia w tej książce jest mroczna i tajemnicza to dla mnie kolejny plus. Jeśli nadarzy mi się okazja, na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń